Nadbudowa po II wojnie światowej służąca przekształceniu porządku światowego
W jaki sposób elita globalna odpowiada za transformację porządku światowego, załamanie się światowej gospodarki i przejęcie ostatecznej kontroli nad całym bogactwem? Odpowiedź na to pytanie składa się z trzech części:
1. Fundamenty, które stopniowo kładziono na przestrzeni ostatnich 5000 lat, jak opisano w poprzednich odcinkach;
2. Nadbudowa (obejmująca takie instytucje jak Organizacja Narodów Zjednoczonych, Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy) budowana od II wojny światowej, a ostatnio pod przykrywką Agendy Zrównoważonego Rozwoju Organizacji Narodów Zjednoczonych, w celu narzucenia ludzkości globalnych rządów, a w szczególności w celu wkroczenia w każdy aspekt naszego życia za pomocą globalnych rządów finansowych. Jak twierdzą Iain Davis i Whitney Webb, dzieje się tak, ponieważ cele zrównoważonego rozwoju ONZ „nie promują „zrównoważonego rozwoju”, tak jak większość go pojmuje, a zamiast tego wykorzystują ten sam imperializm zadłużenia, od dawna stosowany przez Imperium Anglo-Amerykańskie, aby uwięzić narody w nowym, równie drapieżnym systemie globalnego zarządzania finansami” – patrz „Zrównoważone niewolnictwo zadłużenia” –
3. Ostatnia część odnosi się do środków politycznych, ekonomicznych i, zwłaszcza, technologicznych, nakładanych w ramach „Wielkiego Resetu” Światowego Forum Ekonomicznego pod przykrywką fałszywej narracji o „pandemii” Covid-19.
Jeśli krótko rozważymy elementy nadbudowy po II wojnie światowej, na przykład, zarówno Bank Światowy, jak i Międzynarodowy Fundusz Walutowy historycznie używały długu, aby zmusić kraje, głównie w rozwijającym się świecie, do przyjęcia polityki redystrybucji bogactwa do elity za pośrednictwem ich banków, korporacji i instytucji.
Ale korporacje zatrudniały swoich własnych „ekonomicznych zabójców”, aby robili to samo: poprzez identyfikowanie i „przekonywanie” przywódców krajów rozwijających się, przy użyciu różnych środków – od fałszywych prognoz ekonomicznych i łapówek po groźby militarne i zabójstwa – do przyjmowania ogromnych pożyczek „rozwojowych” na projekty, które są kontraktowane z zachodnimi korporacjami, kraje szybko popadają w pułapkę długu. Jest to następnie wykorzystywane do zmuszania tych krajów do wdrażania niepopularnej polityki oszczędnościowej, deregulacji rynków finansowych i innych oraz prywatyzacji aktywów państwowych, co podważa suwerenność narodową. Zobacz The New Confessions of an Economic Hit Man.
Jeśli chcesz przeczytać więcej dowodów na rolę Banku Światowego i MFW jako agentów polityki elit przeciwko państwom narodowym, może Cię zainteresować podręcznik US Army dotyczący niekonwencjonalnej wojny. (p. „Army Special Operations Forces: Unconventional Warfare” ).
Pierwotnie opublikowany przez Wikileaks w 2008 roku i opisany przez nich jako „podręcznik zmiany reżimu” armii USA, jak rozwinął Webb, „armia USA stwierdza, że główne globalne instytucje finansowe – takie jak Bank Światowy, Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW), Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) [oraz Bank Rozrachunków Międzynarodowych (BIS] – są wykorzystywane jako niekonwencjonalna, finansowa „broń w czasach konfliktu, włączając wojnę na szeroką skalę”, a także w wykorzystywaniu „polityki i współpracy rządów stanowych”. (p. „Wyciekły dokument Wikileaks ujawnia, że MFW i Bank Światowy są „niekonwencjonalną” bronią” przez armię USA) .
Poza tym jednak od czasu, gdy ONZ, która od lat 90. XX wieku stała się w coraz większym stopniu narzędziem w rękach korporacji, przyjęła Cele Zrównoważonego Rozwoju, obserwujemy drastycznie rozszerzony zestaw mechanizmów mających na celu zniewolenie większości populacji ludzkiej, nie tylko w krajach „rozwijających się”, i przejęcie całkowitej kontroli nad ekosystemami Ziemi i procesami naturalnymi.
Wśród wielu inicjatyw, na przykład Global Public-Private Partnership zostało zaprezentowane przez Klausa Schwaba i Petera Vanhama w imieniu Światowego Forum Ekonomicznego. Zobacz Stakeholder Capitalism: A Global Economy that Works for Progress, People and Planet podsumowane w ' What is stakeholder capitalism? '
Podczas gdy ta wyczyszczona relacja zaciemnia zagrożenie, jakie stanowi dla ludzkości, Iain Davis i Whitney Webb przemyślanie ją skrytykowali – patrz „Sustainable Debt Slavery” – zauważając, że nawet raport Departamentu Spraw Gospodarczych i Społecznych ONZ z 2016 r. – (p. „Public-Private Partnerships and the 2030 Agenda for Sustainable Development: Fit for purpose?”) – również uznał ją za „nieodpowiednią do celu”.
Czym więc ona jest? Według Davisa Global Public-Private Partnership (G3P) to ogólnoświatowa sieć kapitalistów-interesariuszy i ich partnerów: Banku Rozrachunków Międzynarodowych, banków centralnych, globalnych (w tym medialnych) korporacji, „filantropijnych” fundacji multimiliarderów, ośrodków analitycznych, rządów (i ich agencji), kluczowych organizacji pozarządowych i globalnych organizacji charytatywnych, wybranych instytucji akademickich i naukowych, związków zawodowych i innych wybranych „liderów myśli”. (Instruktażowy diagram można zobaczyć w artykule cytowanym poniżej.)
G3P kontroluje światową gospodarkę i globalne finanse. „Ustala światową, krajową i lokalną politykę (poprzez globalne zarządzanie), a następnie promuje te polityki za pomocą głównych mediów”, zazwyczaj rozpowszechnia polityki za pośrednictwem pośrednika, takiego jak MFW, WHO lub IPCC, i wykorzystuje rządy do przekształcania globalnego zarządzania G3P w twardą politykę, ustawodawstwo i prawo na szczeblu krajowym. „W ten sposób G3P kontroluje wiele krajów jednocześnie, bez konieczności uciekania się do ustawodawstwa. Ma to dodatkową zaletę, ponieważ sprawia, że wszelkie prawne kwestionowanie decyzji podejmowanych przez najstarszych partnerów w G3P (hierarchia autorytarna) jest niezwykle trudne”.
Krótko mówiąc: globalne zarządzanie już zastąpiło narodową suwerenność państw: „Rządy narodowe zostały zdegradowane do tworzenia środowiska sprzyjającego G3P poprzez opodatkowanie społeczeństwa i zwiększanie zadłużenia rządowego”. (p. „Czym jest globalne partnerstwo publiczno-prywatne?”)
Jak zauważa Davis: Mamy wierzyć, że kierowany przez G3P system globalnego zarządzania jest dla nas korzystny i zaakceptować, że globalne korporacje zobowiązują się stawiać sprawy humanitarne i środowiskowe ponad zyskiem, gdy konflikt interesów jest oczywisty. „Wiara w to wymaga znacznego stopnia naiwności”. Davis wyraźnie dostrzega „powstającą globalną, korporacyjną dyktaturę, która nie przejmuje się wcale prawdziwym zarządzaniem planetą. G3P określi przyszły stan globalnych relacji, kierunek gospodarek narodowych, priorytety społeczeństw, charakter modeli biznesowych i zarządzanie globalnymi dobrami wspólnymi. Nie ma możliwości, aby ktokolwiek z nas uczestniczył w ich projekcie lub późniejszym kształtowaniu polityki”. Davis kontynuuje: „teoretycznie rządy nie muszą wdrażać polityki G3P, w rzeczywistości muszą. Globalne polityki stały się coraz ważniejszym aspektem naszego życia w erze powojennej…. Nie ma znaczenia, kogo wybierzesz, trajektoria polityki jest ustalana na poziomie globalnego zarządzania. Taka jest dyktatorska natura G3P i nic nie mogłoby być mniej demokratyczne .
Kolejna inicjatywa została uruchomiona na konferencji COP26 w listopadzie 2021 r. Glasgow Financial Alliance for Net Zero (GFANZ) to kierowany przez branżę i zwołany przez ONZ sojusz prywatnych instytucji bankowych i finansowych, który ogłosił plany gruntownej przebudowy roli globalnych i regionalnych instytucji finansowych, w tym Banku Światowego i MFW, jako część szerszego planu „przekształcenia” globalnego systemu finansowego. (p. „Nasze postępy i plan w kierunku globalnej gospodarki netto-zero”) .
Jednak raport ten jasno pokazuje, że GFANZ po prostu zastosuje te same wyzyskujące taktyki, których „ekonomiczni zabójcy” i agenci, tacy jak wielostronne banki „rozwoju” (MDB) – w tym Bank Światowy, Międzyamerykański Bank Rozwoju, Azjatycki Bank Rozwoju, Afrykański Bank Rozwoju i Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju – od dawna ich używają, aby wymusić jeszcze większą deregulację w krajach „rozwijających się”, aby ułatwić rzekomo przyjazne dla klimatu i środowiska inwestycje członków sojuszu.
W rzeczywistości, składający się z kilku „sojuszy podsektorowych”, w tym Net Zero Asset Managers Initiative , Net Zero Asset Owner Alliance i Net Zero Banking Alliance , GFANZ dowodzi „znaczną częścią globalnych interesów bankowości prywatnej i finansów”. Ponadto „najwięksi gracze finansowi”, którzy dominują w GFANZ, to prezesi BlackRock, Citi, Bank of America, Banco Santander i HSBC, a także prezes London Stock Exchange Group i przewodniczący Investment Committee David Rockefeller Fund.
W istocie, jak wyjaśnia dalej Whitney Webb:
Przez proponowane zwiększenie zaangażowania sektora prywatnego w MDB, takie jak Bank Światowy i regionalne banki rozwoju, członkowie sojuszu starają się wykorzystać MDB do globalnego narzucenia ogromnej i rozległej deregulacji krajom rozwijającym się, wykorzystując jako uzasadnienie nacisk na dekarbonizację. MDB nie muszą już dłużej wciągać krajów rozwijających się w pułapkę długu, aby wymusić polityki korzystne dla zagranicznych i międzynarodowych podmiotów sektora prywatnego, ponieważ uzasadnienia związane ze zmianą klimatu mogą być teraz wykorzystywane do tych samych celów….
Chociaż GFANZ okrywa się wzniosłą retoryką „ratowania planety”, jego plany ostatecznie sprowadzają się do zamachu stanu kierowanego przez korporacje, który uczyni globalny system finansowy jeszcze bardziej skorumpowanym i drapieżnym oraz jeszcze bardziej ograniczy suwerenność rządów narodowych w krajach rozwijających się. (p. „ONZ-wspierany Banker Alliance ogłasza „zielony” plan transformacji globalnego systemu finansowego”) .
Ale, znowu, to nie tylko ich bliźni są tymi, nad którymi Elita chce mieć całkowitą kontrolę. Oni chcą mieć kontrolę także nad naturą, a to jest kolejny projekt, w który Elita jest zaangażowana od dawna.
W związku z tym we wrześniu 2021 r. nowojorska giełda papierów wartościowych (NYSE) ogłosiła wprowadzenie nowej klasy aktywów, opracowanej wspólnie z Intrinsic Exchange Group (IEG) – której inwestorami założycielami byli Inter-American Development Bank i Rockefeller Foundation – dla spółek zajmujących się aktywami naturalnymi: „zrównoważonych przedsiębiorstw, które posiadają prawa do usług ekosystemowych”, umożliwiających właścicielom aktywów naturalnych „przekształcanie wartości natury w kapitał finansowy, zapewniając dodatkowe zasoby niezbędne do zasilania zrównoważonej przyszłości”.
Według IEG: „Obszary naturalne, wspierane przez bioróżnorodność, są same w sobie cenne”. (p.„Obszary naturalne”) . Albo nieświadomi swojej ignorancji, albo być może hipokratycznie, używając symbolicznych słów kluczowych często używanych przez ludy tubylcze i głębokich ekologów (w tym wynalazcę terminu „ekologia głęboka”, profesora Arne Naessa, w jego artykule z 1973 r. „ Płytki i głęboki, dalekosiężny ruch ekologiczny” ) – IEG wyraża tę „wartość” w ściśle ekonomicznych kategoriach: „Wnoszą również usługi podtrzymujące życie, od których zależy ludzkość i globalna gospodarka. Należą do nich usługi zaopatrzeniowe, takie jak żywność, woda, drewno i zasoby genetyczne; usługi regulacyjne, które wpływają na klimat, powodzie, choroby i jakość wody; usługi kulturalne, które zapewniają korzyści rekreacyjne, estetyczne i duchowe; oraz usługi wspomagające, takie jak tworzenie gleby, fotosynteza i obieg składników odżywczych”.
W swoim raporcie na ten temat Global Future Council on Nature-Based Solutions, działający przy Światowym Forum Ekonomicznym, zaapelował do inwestorów, korporacji i rządów, aby „tworzyli i wzmacniali mechanizmy rynkowe służące wycenie środowiska naturalnego”. (p. „Scaling Investments in Nature: The Next Critical Frontier for Private Sector Leadership” , s. 14.)
Rozwijając urojoną koncepcję IEG na temat tego, jak będą działać dalsze inwestycje biznesowe w zasoby naturalne, Douglas Eger, dyrektor generalny IEG, sugeruje, że „Ta nowa klasa aktywów na NYSE stworzy pozytywny cykl inwestycji w naturę, który pomoże sfinansować zrównoważony rozwój dla społeczności, firm i krajów”. Naprawdę? Zastanawiam się, jak.
Ale motywy IEG są prawdopodobnie bardziej ujawnione w tym fakcie: „Ta klasa aktywów została opracowana, aby umożliwić ekspozycję na możliwości stworzone przez szacowany na 125 bilionów dolarów roczny globalny rynek usług ekosystemowych, obejmujący obszary takie jak sekwestracja dwutlenku węgla, bioróżnorodność i czysta woda”. (p.„ NYSE wprowadzi na listę nową klasę aktywów „spółek zajmujących się aktywami naturalnymi”, celując w ogromne możliwości w zakresie usług ekosystemowych ” ).
Dlatego, aby wyjaśnić: korporacje są teraz zaangażowane w największą grabież ziemi i zasobów w historii. Umożliwi to elitarnym korporacjom prywatne posiadanie usług ekosystemowych dziewiczego lasu deszczowego, majestatycznego wodospadu spadającego do laguny, rozległych łąk, malowniczej jaskini, wspaniałego mokradła, jeziora pełnego pstrągów, pięknej rafy koralowej lub innego obszaru naturalnego, a następnie sprzedawanie czystego powietrza, świeżej wody, usług zapylania, żywności, leków i szeregu usług bioróżnorodności, takich jak cieszenie się naturą, jednocześnie wypierając pozostałe rdzennych mieszkańców świata.
A co z Commons? „Commons to własność dzielona przez wszystkich, wliczając w to produkty naturalne, takie jak powietrze, woda i zamieszkana planeta, lasy, rybołówstwo, wody gruntowe, mokradła, pastwiska, atmosferę, pełne morze, Antarktyda, przestrzeń kosmiczna, jaskinie, wszystkie będące częścią ekosystemów planety”. A może korporacje w końcu staną się właścicielami Commons? (p. „Mother Nature, Inc.”)
Czy wszystko w naturze mamy sprowadzić do jej wartości jako towaru przynoszącego zysk?
Jak Robert Hunziker podsumowuje swoją krytykę tej inicjatywy: „Smutną prawdą jest, że Mother Nature, Inc. doprowadzi do wyginięcia The Commons jako instytucji, w największym napadzie wszechczasów. Z pewnością prywatna własność przyrody jest niestosowna i z pewnością rodzi o wiele ważniejsze pytanie, które trafia w sedno sprawy, a mianowicie: czy ekosystemy przyrody, które przynoszą korzyści całemu społeczeństwu, powinny być monetyzowane dla bezpośredniej korzyści nielicznych?” (p. „Mother Nature, Inc.”)
Można by o tym napisać jeszcze więcej, jak na przykład zrobił Webb w swojej książce „Wall Street's Takeover of Nature Advances with Launch of New Asset Class” .
Ale jeśli wierzysz, że korporacje – na działanie których jest wiele dowodów dotyczących niszczenia dziewiczego środowiska naturalnego w ich chciwej eksploatacji paliw kopalnych, minerałów, produktów lasów deszczowych i szerokiej gamy innych produktów, zmuszających rdzenną ludność do opuszczenia swoich ziem z tego powodu (np.„Siedem (z setek) koszmarów środowiskowych stworzonych przez kopalnie odkrywkowe (i obowiązkowe stawy osadowe), które spowodowały nieodwracalne, wysoce toksyczne skażenie dolnego biegu rzeki” – staną się „uczciwymi inwestorami” w przyrodzie, podczas gdy 4 miliardy lat historii Ziemi i 200 000 lat rdzennej ludności żyjącej w harmonii z przyrodą mogą pochwalić się nienaganną historią ochrony ekosystemów i ich usług bez udziału tych „uczciwych inwestorów”, to wypadniesz bardzo dobrze w każdym teście naiwności.
Robert J. Burrowes
Jest to szósta część e-booka Robeta J. Burrowesa pt. Analiza historyczna globalnej elity: Plądrowanie światowej gospodarki, „aż „nic nie będziesz posiadać”. Pierwszą część - Historia globalnej elity (1) - zamieściliśmy w SN Nr 6-7/24, drugą - Kim jest globalna elita i jak działa? w SN Nr 8-9/24, trzecią – System Rezerwy Federalnej USA w SN Nr 10/24, czwartą - Bank Rozrachunków Międzynarodowych w SN Nr 11/24, piątą – II wojna światowa i to, co po niej nastąpiło w SN Nr 12/24 (red.)