Recenzje (el)
- Autor: al
- Odsłon: 3694
Wydawnictwo TRIO powiększyło serię Oblicza Japonii o kolejną książkę – Gagaku Marty Wesołowskiej. Jest to rzecz o dziejach i symbolice japońskiej muzyki dworskiej.
Muzyka gagaku (do Japonii dotarła w VI w. z Chin) , której historia liczy sobie ponad 1400 lat, uważana jest za najstarszą na świecie, stale kultywowaną muzykę orkiestrową, a także za niepodważalne świadectwo istnienia bogatego życia muzycznego w całej starożytnej Azji, gdzie większość archaicznych gatunków nie przetrwała do czasów obecnych - pisze autorka książki.
Niezwykłość gagaku polega na ciekawej retoryce, zróżnicowanym repertuarze i instrumentarium oraz na doskonałym opracowaniu teoretycznym. Jej oryginalność wynika ze zróżnicowanego rodowodu filozoficzno – religijnego, zakorzenienia w sintoizmie, taoizmie i buddyzmie.
Niewątpliwie splot tych koncepcji sprawia, że brzmienie gagaku jest tak wyjątkowe. Na Zachodzie muzyka ta czasem budzi niechęć nieprzyzwyczajonych słuchaczy, a czasem zachwyt, zwłaszcza wytrawnych kompozytorów, którzy potrafią ja wykorzystywać w tworzeniu muzyki współczesnej – zarówno poważnej, jak i rozrywkowej.
Choć gagaku, rodzaj eleganckiej dworskiej muzyki orkiestrowej, żywej do dzisiaj, pozostającej elementem wielu ważnych ceremonii w Pałacu Cesarskim, zajmuje szczególne miejsce na tle bogatej i niezwykle zróżnicowanej japońskiej tradycji muzycznej, to stan badań nad jej historią i filozofią przedstawia się dość skromnie – nawet w Japonii.
Książka Marty Wesołowskiej jest pierwszym w Polsce opracowaniem jej poświęconym.
Składa się z 10 rozdziałów, w których zawarto wnikliwą analizę historyczno-teoretyczną gagaku, szczegółowy opis gatunków, instrumentarium, najpopularniejszych tańców i kompozycji z repertuaru dworskiego widowiska, a także charakterystykę prądów filozoficzno-religijnych, mających istotny wpływ na kształtowanie się unikatowego brzmienia muzyki gagaku.
Podstawą tego opracowania są nie tylko studia literatury przedmiotu, ale także osobiste doświadczenia autorki, wywiady z muzykami i znawcami gagaku, co czyni tę pracę interesującą zarówno dla badaczy etnografii muzycznej, jak i każdego entuzjasty kultury Japonii, pragnącego zgłębić tajemnicę wciąż mało znanej w Polsce i na świecie tradycji muzycznej sięgającej korzeniami wielu krajów starożytnej Azji.
Monografia – wzbogacona o liczne przypisy, bibliografie, indeksy, słowniczek terminów muzycznych oraz barwne fotografie - przeznaczona jest nie tylko dla studentów japonistyki, ale i muzykologów, kulturoznawców i miłośników japońskich tradycji. (al)
Gagagku. Dzieje i symbolika japońskiej muzyki dworskiej, Marta Wesołowska, wydawnictwo TRIO, Warszawa 2012, s. 182, cena 29 zł
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 979
Gambit Jaruzelskiego to najnowsza książka Roberta Walenciaka, dziennikarza i publicysty politycznego, którą wydała Fundacja Oratio Recta.
Jak łatwo się domyślić, dotyczy ona stanu wojennego (taki zresztą nosi podtytuł - Ostatnia tajemnica stanu wojennego), a konkretnie zasadności jego wprowadzenia przez ówczesnego ministra obrony narodowej, premiera i I sekretarza PZPR, Wojciecha Jaruzelskiego.
Autor analizuje w niej sytuację polityczną w Polsce i jej zagranicznym otoczeniu w latach 1980-81, kiedy rosnąca w siłę Solidarność wywołała chaos gospodarczo-polityczny grożący rozpadem państwa. Pokazuje dylematy rządzących, gry polityczne w obozie władzy i z Rosjanami, starającymi się utrzymać porządek jałtański w stanie nienaruszonym.
Rozpatrując różne racje i skutki różnych rozwiązań, jakie polski rząd mógł zastosować, autor nie zapomina o takich uwarunkowaniach geopolitycznych, jak np. 300-tysięczna armia ZSRR na terenach NRD, która w przypadku przewrotu politycznego w Polsce mogła zostać odcięta od swojego kraju, czego władze ZSRR z pewnością by nie zaakceptowały.
Relacjonując swoje rozmowy z uczestnikami tamtych wydarzeń, Robert Walenciak, posługując się dostępnymi dokumentami, ujawnia różne aspekty rozważanych scenariuszy wydarzeń, jakie musiały nastąpić, aby w warunkach wewnętrznej wojny Solidarności ze strukturami administracyjnymi i politycznymi można było zachować strukturę państwa bez ponoszenia ofiar. Niemało więc w książce smaczków, które dla rzetelnych badaczy tego okresu nie powinny być tajemnicą, ale dla przeciętnego Kowalskiego zapewne pozostają nieznane (np. o roli agenta Kuklińskiego).
Niezwykle ciekawe są wywiady, jakie autor przeprowadził z wojskowymi, obecnie utytułowanymi generałami, a wówczas, w 1980 roku – dopiero zaczynającymi karierę wojskową. Z relacji generałów: Waldemara Skrzypczaka, Zbigniewa Jabłońskiego, Kazimierza Jaklewicza, Andrzeja Ankiewicza wyłania się obraz Polski widziany nie tylko z Warszawy i nie tylko z pozycji rządowych struktur, ale z tzw. terenu. Pokazują one także wysoką pozycję wojska w społeczeństwie, jako apolitycznej propaństwowej siły, jedynej zdolnej zaprowadzić pokojowo porządek w państwie.
Choć książka jest zasadniczo poświęcona analizie gry, jaką gen. Jaruzelski prowadził zarówno z Rosjanami, jak i Solidarnością, czy wewnątrzpartyjną opozycją, to lektura całości skłania do refleksji dotyczących ciężaru odpowiedzialności, jaki muszą brać na siebie politycy pełniący wysokie funkcje państwowe. (Dziś zapewne określilibyśmy to neoliberalnym pojęciem „koszty ryzyka”). Ciężar ten niekiedy jest nie do przewidzenia, a koszty – bez względu, czy się je ponosi, czy rejteruje w sytuacji trudnej – mają wymiar sławy lub niesławy w aspekcie historycznym. (np. nieoddane Polsce słynne „sumy neapolitańskie”, jakie królowa Bona pożyczyła Habsburgom były pamiętane ponad dwa wieki).
Walenciak pokazuje ten problem także poprzez wypowiedzi byłego premiera Mieczysława Rakowskiego i prof. Karola Modzelewskiego – zawarte w aneksie do książki, w którym znalazły się także wywiady z prof. prof. Andrzejem Werblanem, Janem Ciechanowskim, opinie gen. Franciszka Puchały i naukowe polemiki płk. Czesława Bielejewskiego z historykami IPN, którzy napisali własną wersję najnowszej historii Polski.(Większość tych tekstów była publikowana przez lata w Tygodniku Przegląd).
Wprowadzenie stanu wojennego w Polsce – wbrew panującej obecnie narracji historycznej – zostało jednak ocenione przez społeczeństwo pozytywnie, co pokazują badania CBOS z 2016 roku: 41% badanych oceniło to za działanie słuszne. Kto pamięta tamte czasy, zapewne nie ma wątpliwości co do racjonalności tego kroku wprowadzającego ład w państwie (abstrahując od zażegnania groźby ingerencji sił obcych). Jak jednak został on wykorzystany, jak wychodzono z niego – to już osobna sprawa, rodząca może większe spory niż sam stan wojenny. Ale to już inna bajka.
Książka Roberta Walenciaka, choć dotyczy wydawałoby się dość obszernie opisanych w polskiej historiografii i publicystyce wydarzeń, z pewnością należy do takich, po które się sięga z myślą: „przeżyjmy to jeszcze raz”. Zwłaszcza, że pewnie każdy znajdzie w niej coś, o czym wcześniej nie wiedział, lub nie umiał dostrzec.
Anna Leszkowska
Gambit Jaruzelskiego. Ostatnia tajemnica stanu wojennego Robert Walenciak, Fundacja Oratio Recta, Warszawa 2021, s. 355
- Autor: al
- Odsłon: 2380
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego wydało książkę Maristelli Botticini i Zvi Ecksteina w tłumaczeniu Joanny Gilewicz - Garstka wybranych. Jak edukacja ukształtowała dzieje Żydów 70-1492.
„Książka ta jest podróżą w głąb historii, aby się przekonać, dlaczego Żydzi są dzisiaj tacy, jacy są – piszą autorzy./…/ Dlaczego tak niewielu Żydów jest rolnikami? Dlaczego Żydzi tworzą miejską społeczność kupców, przedsiębiorców, bankowców, finansistów, prawników, lekarzy i uczonych? Kiedy i dlaczego taka struktura zawodowa i struktura zamieszkania stała się wyróżniającą cechą Żydów?/…/ Dlaczego Żydzi byli przez tysiąclecia mniejszością w miastach i miasteczkach całego świata, tworząc jedną z najbardziej rozproszonych diaspor w dziejach ludzkości? Kiedy, jak i dlaczego znaleźli się wśród „garstki wybranych”?
Większość ludzi uważa, że zna odpowiedź na te pytania, ale badacze po przestudiowaniu źródeł historycznych z ekonomicznego punktu widzenia nie znaleźli potwierdzenia żadnego z tych powszechnie podtrzymywanych poglądów.
Wykazują, że wyróżniające cechy Żydów ukształtowały się pod wpływem głębokich przeobrażeń ich religii po zburzeniu Drugiej Świątyni w 70 r. n.e. Nastąpiła wówczas zmiana przywództwa religijnego społeczności żydowskiej, a judaizm z kultu polegającego na rytualnych obrzędach w świątyni stał się religią wymagającą od wszystkich swoich wyznawców czytania i studiowania Tory w języku hebrajskim oraz posyłania synów w wieku 6 lub 7 lat do szkoły elementarnej lub synagogi, aby się tego nauczyli.
Wprowadzenie tej normy spowodowało rozwój i upowszechnienie umiejętności czytania i pisania oraz przewagi komparatywnej w zawodach miejskich wymagających wyższych kwalifikacji, a także dobrowolne osiedlanie się w poszukiwaniu na całym świecie okazji do zarobku w rzemiośle, handlu, bankowości, finansach i medycynie.
Ujęcie kulturowo-ekonomiczne prawie 1,5 tysięcznej historii Żydów sprawia, że książkę – choć naukową – czyta się znakomicie. Podstawowe treści ubarwiają ciekawe przypisy, a wiedzę w pigułce zawartą w każdym z rozdziałów podają ich podsumowania. Do tego dochodzą ryciny, mapy, tabele, apendyks, bardzo obszerna bibliografia oraz indeks. (al.)
Garstka wybranych. Jak edukacja ukształtowała dzieje Żydów 70-1492., Maristella Botticini, Zvi Eckstein, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2014, wyd. I, s. 341
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 987
Piergiorgio Odifreddi to włoski matematyk, filozof i eseista zajmujący się od lat popularyzacją nauki, zwłaszcza matematyki. W czasopiśmie Le Scienze prowadzi stałą rubrykę „Impertynencki matematyk”, co dobrze oddaje charakter jego twórczości, której fragment możemy poznać dzięki wydawnictwu Copernicus Center Press, które wydało jego książkę Geniusz kobiet w tłumaczeniu Agnieszki Liszki-Drążkiewicz.
Na książkę składają się krótkie opowieści o 24 kobietach uprawiających naukę na przestrzeni wieków, od czasów św. Hypatii (ok. 360-415 roku) po Irankę Marjam Mirzachani (1977-2017). Wśród opisywanych to pięć matematyczek, pięć chemiczek, cztery fizyczki, trzy astronomki, trzy biolożki, dwie astronautki, jedna informatyczka, jedna wynalazczyni i jedna elektryczka. Wiele z nich to laureatki Nagrody Nobla, m.in. Maria Skłodowska-Curie i jej córka, Irena, bądź innych prestiżowych nagród naukowych.
Ale nie tylko o noblistkach pisze Odifreddi – także o tych wybitnych kobietach, które choć zasługiwały na najwyższe nagrody, nie otrzymały ich z powodów swojej płci, z trudem dopuszczanej do świata nauki, co widać do dnia dzisiejszego, także w nauce polskiej. Nauka po dziś dzień to bastion, którego mocno bronią panowie, choć kobiety w niczym im nie ustępują pod względem wiedzy i twórczego myślenia, osiągnięć naukowych.
Wybór bohaterek ze względu na dyscypliny „mało kobiece” wynika po części z wykształcenia autora, ale i z chęci pokazania, że w naukach ścisłych – uważanych za typowo męskie – kobiety wcale nie są gorsze. To obowiązujące ciągle wzorce kultury patriarchalnej zepchnęły je w obszary, którymi mężczyźni nie byli zainteresowani z różnych względów, także finansowych. W opowieściach o kobietach – naukowcach autor pokazuje wszystkie bariery, jakie kobiety musiały (i muszą) pokonywać, aby móc oddawać się pracy badawczej i jakie upokorzenia znosić – łącznie z kradzieżą intelektualną uprawianą przez panów.
Choć 24 opowieści o badaczkach nie kreślą całej historii kobiet w nauce, a są jedynie jej skromnym fragmentami (postacie wybrane są głównie z obszaru kultury zachodniej), to ich wartość popularyzatorska jest nie do przecenienia. Autor przedstawia bowiem te naukowczynie, które ogółowi ludzi są mało znane (poza Marią i Ireną Curie). Popularyzacja ich osiągnięć, ale i pokazanie środowiska, w jakim wyrastały i pracowały, pokonując bariery mizoginii, to ciekawa lekcja feminizmu w jego jakże szlachetnym wydaniu.(al.)
Geniusz kobiet. Historie kobiet, które zmieniły świat nauki, Piergiorgio Odifreddi, Copernicus Center Press, wyd. I, Kraków 2021, s. 221, cena 39,90 zł. Książka dostępna także jako e-book.