Recenzje (el)
- Autor: kh
- Odsłon: 3109

Książka przedstawia całościowy obraz problemów językowych i tożsamościowych ludności polskiej zamieszkałej w obwodach zaporoskim oraz donieckim, będącym centrum przemysłowym Ukrainy. Skupiska polonijne na tych terenach nie były dotąd objęte badaniami naukowymi.
W pierwszych rozdziałach publikacji autorka przedstawia skomplikowaną historię i współczesność tego rejonu Ukrainy, bardzo zróżnicowanego pod względem etnicznym, omawia politykę narodowościową władz, status prawny mniejszości polskiej, zwłaszcza po 1990 roku, regulacje w dziedzinie oświaty, działalności kulturalnej i sytuację kościoła katolickiego. Podsumowując krótki zarys obecności Polaków na tych terenach, wymienia następujące etapy: dobrowolna migracja zarobkowa, zsyłki i deportacje, migracje lat sześćdziesiątych-osiemdziesiątych, wymuszone polityką władz sowieckich, polskie odrodzenie narodowe po 1991 roku.
Autorka przeprowadziła kwerendę archiwalną, która zaowocowała ważnymi dla tematu materiałami, dotyczącymi właśnie czasu, okoliczności i kierunków, z których Polacy przybywali na te tereny.
Polacy na południowo-wschodnich terenach Ukrainy – pisze Helena Krasowska – nie byli autochtonami, nie istniało tam zwarte polskie osadnictwo; nie można też mówić o dłuższej zasiedziałości Polaków. Po rewolucji 1917 roku ślady ludności polskiej na tych terenach celowo likwidowano. Brakowało polskich organizacji, a represje i deportacje zrodziły strach przed ujawnianiem polskiego pochodzenia; podobnie było z mniejszością niemiecką i żydowską. Odrodzenie mniejszości narodowych stało się możliwe po 1991 r. Polacy zaczęli zrzeszać się w organizacjach, podjęto też naukę języka polskiego. Niestety, ludzie starsi odchodzą wraz ze znajomością żywej polszczyzny kresowej.
Poznanie przeszłości środowisk polskich jest niezbędne dla zrozumienia złożonej problematyki językowej na tym obszarze. W swoim socjolingwistycznym studium Helena Krasowska omawia wyniki badań terenowych, które przyniosły bogaty materiał językowy. Są to ankiety, wywiady, dokumenty, a także zebrane dane o historii rodzin badanych osób i miejscach, skąd przybyli.
Sytuacja językowa Polaków na południowo-wschodniej Ukrainie jest bardzo skomplikowana, można mówić o ich wielojęzyczności. Funkcjonują tam rozmaite odmiany polszczyzny mówionej, „przywiezionej” z różnych terenów i różny jest stopień jej znajomości (język polski jest używany raczej w wyjątkowych sytuacjach); widoczny jest silny wpływ języków ukraińskiego i rosyjskiego.
W swojej pracy autorka omawia szczegółowo modele wielojęzyczności reprezentantów kilku kategorii wiekowych. Wielojęzyczność Polaków zależy od różnych czynników, głównie były to warunki historyczne i polityczne (przymusowe lub dobrowolne osiedlanie się na terenach wschodnich), polityka językowa państwa. Ważną rolę odegrała też specyfika demograficzna polskiej grupy, duża odległość od granic państwa polskiego i izolacja Polaków. To, jak również życie w znacznym rozproszeniu spowodowało, że stopień poczucia tożsamości narodowej Polaków na południowo-wschodniej Ukrainie jest niższy niż na przykład na Bukowinie Karpackiej, gdzie istnieje ciągłość tradycji, języka, kultury i pamięci.
Helena Krasowska zwraca uwagę, że współcześnie na Ukrainie Wschodniej rodzi się nowy rodzaj polskości – adaptowanej z Polski, przywiezionej w gotowej postaci, przeniesionej tu przez telewizję lub Internet. W stosunku do mniejszości polskiej tego regionu należy stosować nowe podejścia i metody nauczania języka polskiego, a także wypracować model uformowania przyszłego pokolenia Polaków z wyraźnie określonymi wyróżnikami świadomości narodowej. Polskość na terenach południowo-wschodniej Ukrainy – odradzająca się z reliktów lub ściślej mówiąc, tworzona, przenoszona z Polski – jest ważnym elementem regionalnego pejzażu, ale i wiedzy o Polakach poza terytorium Polski. Książka ta wpisuje się w kanon badań mniejszości polskiej na Ukrainie i poza granicami kraju.(kh)
Mniejszość polska na południowo-wschodniej Ukrainie, Helena Krasowska, Slawistyczny Ośrodek Wydawniczy, Warszawa 2012, s. 435
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 827
Pierwszy demokrata Rzeczypospolitej – to tytuł książki Leszka Pietrzaka wydanej przez Instytut de Republica.
Maurycy Mochnacki – to jeden z teoretyków polskiego romantyzmu: publicysta polityczny, filozof, a nade wszystko znany jako uczestnik i kronikarz powstania listopadowego, który po jego klęsce znalazł się na emigracji w Paryżu. Miłośnikom literatury znany z wiersza Jana Lechonia „Mochnacki”, opisującego jego występ na koncercie w 1832 w Metzu, jako że bohater książki uchodził też za utalentowanego pianistę.
Biografia Maurycego Mochnackiego autorstwa Leszka Pietrzaka przypomina tę odchodzącą w niepamięć postać oraz spory polityczne okresu powstaniowego, rodzące skojarzenia z dzisiejszymi.
Książka ma piękną szatę graficzną, została wydrukowana na wysokiej jakości papierze, a jej treść i formę wzbogacają liczne ilustracje. (al.)
Pierwszy demokrata Rzeczypospolitej, Leszek Pietrzak, Instytut de Republica, s.165.
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 1572
Moda, wiara i fantazja w nowej fizyce Wszechświata to tytuł wydanej przez Copernicus Center Press książki Rogera Penrose’a w tłumaczeniu Łukasza Lamży i Tomasza Millera.
Książka Rogera Penrose’a - światowej sławy fizyka i matematyka – powstała na podstawie trzech wykładów, jakie wygłosił na Uniwersytecie Princeton w 2003 roku i którym nadał właśnie taki tytuł. Wynikał on z niepokoju autora odnośnie powszechnych wówczas – i obecnie – trendów w myśleniu o prawach fizyki rządzących Wszechświatem.
Każde z tych trzech słów – moda, wiara, fantazja – jak pisze, przywodzi na myśl coś, co wydaje się poważnie kłócić z procedurami uznanymi za odpowiednie przy poszukiwaniu prawd rządzących Wszechświatem. W idealnym świecie bowiem czynniki takie jak moda, wiara i fantazja nie powinny zaprzątać głów poważnych uczonych.
Przyrodzie obca jest moda, z kolei nauka nie powinna być uważana za zjawisko oparte na wierze, skoro tezy naukowe podlegają stałej analizie i są poddawane rygorom badań eksperymentalnych. Co do fantazji zaś – jej miejsce bardziej jest oczekiwane w świecie fikcji i rozrywki niż w nauce, gdzie niezbędna jest obserwacja, logika, czy zdrowy rozsądek.
A zatem dla mody, wiary i fantazji nie powinno być miejsca w nauce, jednak… Historia nauki pokazuje, że istnieją i w niej mody, że np. fizycy bywają ślepo przywiązani do jakiejś teorii, traktując ją jak dogmat. Inaczej jest z fantazją: „niektóre cechy świata przyrody są tak zdumiewające i przedziwne, że gdybyśmy się nie oddawali czasem czemuś, co może zdawać się szaleńczym aktem fantazji, nie mielibyśmy żadnej szansy zrozumienia prawdy, która na pierwszy rzut oka może się wydawać wręcz fantastyczna” – pisze autor.
Swój stosunek do tych trzech zjawisk Penrose przedstawia na trzech dobrze znanych teoriach, bądź rodzinach teorii o wielkim znaczeniu dla fizyki: wciąż modnej teorii strun, dogmatu mechaniki kwantowej, oraz pochodzenia Wszechświata (tu mowa o fantazji). W końcowym rodziale czwartym przedstawia własne poglądy odnośnie alternatywnych ścieżek, którymi podążając, można rozwiązać omówione wcześniej problemy teoretyczne.
Oczywiście, stosownie do wagi problemów poruszanych w książce, nie brakuje w niej matematyki, dzięki której teorie fizyków mogą zyskać uznanie, bądź zostają odrzucone. Autor jednak stara się używać tego języka nauki oszczędnie, z uwagi na czytelników mniej biegłych w matematyce na najwyższym poziomie. Te trudności osładza nieco rysunkami, diagramami, przybliżającymi zrozumienie omawianych problemów, a także dodatkiem matematycznym, czyli krótkim kursem dla tych, którzy matematykami nie są. Dopełnieniem książki jest obszerna bibliografia oraz indeks. (al.)
Moda, wiara i fantazja w nowej fizyce Wszechświata, Roger Penrose, Copernicus Center Press, wyd. I, Kraków 2017, s.815, cena 99,90 ZŁ (w tym VAT)