Recenzje (el)
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 972
Ze słownikowej (Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych, Wiedza Powszechna) definicji filozofii wynika, że jest to wiedza racjonalna lub nauka dążąca do poznania istoty, struktury i zasad bytu i myślenia oraz najogólniejszych praw rządzących człowiekiem, społeczeństwem i przyrodą. Jej badacze i wyznawcy to ludzie miłujący mądrość, poddający krytycznej analizie jej metody i pojęcia, dążący do poznania najbardziej podstawowych prawd i pojęć takich jak np. sens istnienia, cierpienia, istoty szczęścia, sprawiedliwości itp.
O prawdziwości tych definicji świadczy Krótka historia filozofii wydana przez Wydawnictwo RM w tłumaczeniu Sergiusza Lipnickiego. Jej autorem jest współczesny brytyjski filozof i wykładowca Nigel Warburton, który w dość przemyślny sposób przybliża te zagadnienia, prowadząc nas lekko i dowcipnie przez wieki filozofii.
Bohaterami wszystkich 40 rozdziałów (każdy opatrzony własnym tytułem) są wybrani przez autora książki (kryteriów doboru postaci autor nie podaje) najwybitniejsi i przeważnie dość dobrze z historii znani myśliciele - od czasów starożytnych po współczesne. Są też jednak obecni na kartach książki filozofowie, o których może niewielu z nas słyszało, albo nie zdawało sobie sprawy, że ich właśnie można też zaliczyć do grona wielkich myślicieli. Każdy rozdział poświęcony jest z reguły jednej osobie, ale jest też kilka, w których omówione zostały jednocześnie dokonania dwóch i trzech filozofów, bo łączył ich w jakiś sposób styl rozumowania lub podobne podejście do zgłębienia tematu.
Leksykon ludzi miłujących wiedzę rozpoczynają myśliciele starożytni: Sokrates i Platon. Pierwszy z nich, który żył jakieś 2400 lat temu i jak opowiada Warburton był brzydalem, mieszkał w Atenach, miał wielką charyzmę i cudowny umysł. „Potrafił być nieznośny, sam porównywał się do gza, czyli uprzykrzonej końskiej muchy, która potrafi boleśnie uciąć”.
Sokrates z kolei był człowiekiem, który zadawał pytania i wpłynął bezpośrednio na swoich uczniów. Po jego śmierci w jego duchu nauczał Platon. Najwybitniejszym z uczniów Platona był natomiast Arystoteles, myśliciel zupełnie innego rodzaju niż sam Platon i Sokrates.
Po błyskotliwych opowieściach o Platonie, Arystotelesie, Pyrronie, Epikurze, Epiktecie, Cyceronie i Senece autor przeskakuje kilka wieków bliżej naszych czasów, by zaznajomić nas z poglądami takich gigantów myśli jak Augustyn, Boecjusz, Tomasz z Akwinu, Machiavelli, Hobbes, Kartezjusz, Pascal, Spinoza, Locke, Leibnitz, Hume, Rousseau, Kant (jemu jednemu autor książki poświęca dwa rozdziały).
Dalej zawieramy znajomość z takimi tuzami jak Bentham, Hegel, Schopenhauer, Mill, Kierkegaard, Nietzsche, Freud, Russell. Poczet wybitnych filozofów zamykają m.in. Sartre i Simone de Beauvoir, Wittgenstein, Hannah Arendt, Popper, Turing i Searle oraz australijski filozof Peter Singer. Ten ostatni zyskał sławę dzięki m.in. książkom dotyczącym rosnącego marnotrawstwa żywości czy niewłaściwego traktowania zwierząt.
Krótka historia filozofii skrzy się od anegdot i zabawnych określeń. Jest uporządkowaną i przejrzystą mieszanką faktów, poglądów, komentarzy i przemyśleń jakie rodziły się i wciąż powstają w głowach różnych filozofów. Autor stawia w niej mnóstwo pytań, a wiele z nich musi – jak to w nauce bywa – pozostać bez satysfakcjonujących odpowiedzi.
Smuci jednak fakt, że wśród tej całej plejady znakomitości brakuje polskich nazwisk, nie tylko filozofów. W przedostatnim rozdziale zahaczającym lekko o postać Alana Turinga natrafiamy na wpis mówiący o tym, że „zaprojektowane przez niego podczas drugiej wojny światowej w angielskim Bletchley Park maszyny złamały kody Enigmy, stosowane przez dowódców łodzi podwodnych” … I cisza o polskich kryptologach, którzy złamali przecież Enigmę na kilka lat przed wybuchem wojny, ale kto by tam tego dociekał...
Skoro autor nie uznał za właściwe wymienić z polskich filozofów choćby Tadeusza Kotarbińskiego, to może wydawnictwo w kolejnym wydaniu dorzuciłoby jakiś aneks?
Waldemar Pławski
Nigel Warburton, Krótka historia filozofii, Wydawnictwo RM, Warszawa 2022, wyd. III, str. 256, cena 39,99 zł
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 1150
Étienne Klein, francuski fizyk i filozof nauki udał się w podróż po Europie śladami Alberta Einsteina, zatrzymując się w miejscach, które stały się punktami zwrotnymi w losach genialnego uczonego. Owocem tej podróży jest książka Podróże z Albertem Einsteinem wydana w Polsce przez wydawnictwo Copernicus Center Press w tłumaczeniu Palomy Korycińskiej.
Trasa podroży autora wiedzie przez Aarau, gdzie szesnastoletni Einstein dumał nad tym, co by było, gdyby dosiadł okrakiem promienia światła; Zurych, gdzie w 1901 r. uzyskał dyplom inżyniera i zaczął pasjonować się fizyką doświadczalną; Berno, gdzie pracując w Federalnym Urzędzie ds. Własności Intelektualnej opublikował pięć artykułów, w tym jeden na temat szczególnej teorii względności, który zrewolucjonizował pojmowanie stosunków między czasem a przestrzenią; Pragę, gdzie w 1912 r. w jego umyśle pojawiła się idea, że grawitacja zakrzywia tor światła, będąca zalążkiem ogólnej teorii względności.
A potem Bruksela, Antwerpia i wreszcie Le Coq-sur-Mer, gdzie w 1933 r. spędził kilka miesięcy przed wyjazdem do Stanów Zjednoczonych. Wyjazdem na zawsze.
„Miejsce, w którym się osiada jest nieistotne – pisał Einstein do Maxa Borna. – Dla człowieka takiego jak ja, ideałem jest czuć się u siebie gdziekolwiek, w otoczeniu swoich bliskich i ludzi ukochanych”.
Tym „gdziekolwiek”, które stało się domem uczonego nie było żadne miejsce na mapie, ale fizyka – zwłaszcza reguły ogólnej teorii względności, w której współrzędne nie mają znaczenia fizycznego, a wszystkie systemy namierzania w czasoprzestrzeni są równoważne.
Choć domem Einsteina, którego nigdy nie opuszczał była wyobraźnia, niemniej autor książki nie ograniczył się do opisywania jej charakteru. W każdym z miast, gdzie przebywał Einstein umiał znaleźć coś ciekawego, pokazującego związki miejsc i ludzi z wielkim fizykiem, także fakty z jego życia, nie wszystkim znane. To osobista podróż fizyka współczesnego z duchem fizyka, który uchodzi za jednego z największych geniuszy, napisana w przystępny, gawędziarski sposób.(al.)
Podróże z Albertem Einsteinem, Étienne Klein, Copernicus Center Press, Wyd. I, Kraków 2018, s. 251, cena 44,90 zł (w tym VAT). Książka dostępna także jako e-book.
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 1365
Taki tytuł ma książka Michała Hellera. To zupełnie nowe, ”odkrywcze” poznanie księdza profesora. Pozostając naukowcem, przekonuje czytelnika Podróży z filozofią w tle, że jest także bacznym obserwatorem świata, na który patrzy oczami artysty.
Autor trzech praw podróżowania (odsyłam do książki) po 40 latach wędrówek po świecie sformułował czwarte – chyba najważniejsze: ”Choćby cię nie wiem ile podróż kosztowała, choćbyś się nie wiem jak zapożyczył, i tak do domu wrócisz bogatszy”.
"Podróże z filozofią w tle" są wyborem notatek z ostatnich 40 lat. Autor zawsze ma ze sobą zeszyt i pióro, bo jak twierdzi tyle potrzeba, aby utrwalić nawet najbardziej ulotne myśli. Na dodatek w każdym zakątku świata, z pozoru zwyczajnym, potrafi odnaleźć ukryty wymiar filozofii, matematyki, sztuki.
W pasjonujący sposób mówi o rzeczach trudnych, nie unikając śmiałych sądów. „Ostre i wyraźne spojrzenie na rzeczywistość, klarowne poglądy i lekki styl” – to charakterystyka tekstów zamieszczonych w książce pióra Małgorzaty Szczerbińskiej-Polak, która dokonała wyboru i opracowania tekstów. Jak dodamy do tego również kilka recenzji lektur z tych wypraw, to i tak nie oddamy wartości poznawczej "Podróży…."
Co łączy filozofię analityczną z metrem w Japonii? Jaki obraz Moskwy znajdziemy na kartach książki („Nigdzie na świecie nie widziałem tylu ludzi czytających książki”) i co łączy rosyjską stolicę z Galileuszem?
Dlaczego mieszkanie w Castel Gandolfo było dziwnym doświadczeniem („Mieszkać w pałacu to na co dzień obcować ze strukturą przestrzeni”)?
Co skłoniło autora do postawienia pytania, czy rzeczywiście „problem wyjaśnienia Wszechświata samym Wszechświatem został rozwiązany” i skąd się biorą prawa fizyki?
Co należy rozumieć przez prawa przyrody („Istnieje Wszechświat- jakiś wielki zbiór rzeczy, zdarzeń, procesów – i te rzeczy, zdarzenia, procesy podlegają pewnym prawidłowościom - nie mogą zachowywać się inaczej, niż się zachowują”).
Na koniec „Dwa dni w raju, dobrze, że nie dłużej”, czyli ze Zbigniewem Herbertem podróż do Nassau. I opowieść o tym, co łączy „Sonatę księżycową” z Wszechświatem.
Mało kto potrafi tak pięknie, mądrze i zrozumiale opowiadać o świecie. Takie książki chce się czytać w… nieskończoność. Polecam.
Barbara Janiszewska
Podróże z filozofią w tle, Michał Heller, Copernicus Center Press Sp. z o.o., Kraków 2017, wyd. III, cena 44,90 zł, s. 331