Nauka i sztuka (el)
- Autor: ANNA LESZKOWSKA
- Odsłon: 1745
Do 28.08.16 w Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu można oglądać wystawę prac Jerzego Dudy Gracza.

W ramach ekspozycji, zorganizowanej z okazji 75. rocznicy urodzin nieżyjącego już artysty, zobaczymy ponad 250 dzieł – w tym, oprócz najbardziej znanych cykli i obrazów, także wczesne prace z okresu studiów oraz rzadziej prezentowane prace graficzne. Zaprezentowane zostaną zarówno prace malarskie, jak i grafiki i szkice tego kontrowersyjnego i bezkompromisowego twórcy.
Jerzy Duda Gracz (1941-2004) – malarz, rysownik, scenograf, pedagog. W 1968 r. ukończył Krakowską Akademię Sztuk Pięknych (filia w Katowicach), gdzie od roku 1976 do 1982 uczył malarstwa i rysunku. W latach 1992-2001 był wykładowcą Europejskiej Akademii Sztuk w Warszawie, a następnie do 2004 r. profesorem na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach.
Artysta o niezwykłym warsztacie malarskim. Zyskał miano twórcy niepokornego i kontrowersyjnego, płynącego pod prąd trendów i gustów. Krytyka określała go jako satyryka i publicystę. Najwnikliwszy obserwator Polski, na którą, jak mawiał, był chory. Jeden z największych polskich malarzy XX wieku.

- Autor: K. Jurecki
- Odsłon: 2400
Do 31 sierpnia 2014 w Galerii Sztuki Wozownia w Toruniu można oglądać wystawę pn. Pracownia. Lucjan Demidowski i Marcin Sudziński. Twórczość fotograficzna z kręgu iluzjonizmu.
Lucjan Demidowski i Marcin Sudziński tworzą w Lublinie. Korzystają z tej samej pracowni i ciemni fotograficznej znajdującej się w Ośrodku „Brama Grodzka-Teatr NN”. (…) Należą do różnych generacji artystycznych, ale łączy ich wiele w rozumieniu istoty procesu fotograficznego.
Dla Demidowskiego punktem odniesienia do tworzenia własnej twórczości było doświadczenie konceptualizmu i tradycji neoawangardowej lat 70., dla Sudzińskiego kontakt z tradycją „fotografii elementarnej” z lat 80. (Bogdan Konopka) oraz różnymi formami dokumentu fotograficznego.
Tworzą przy użyciu wielkoformatowych aparatów na negatywy. (…) Lucjan Demidowski od lat 70. niezwykle konsekwentnie pracuje nad cyklem z lustrami, w których od analiz fotomedialnych przeszedł do formy lustra, jako podstawowego składnika jego formy artystycznej, o bardzo różnej funkcji i idei.
Forma prac jest niezwykle wyrafinowana pod względem wizualnym i często prowadzi do iluzjonizmu, który ma swą tradycję w malarstwie barokowym, ale także w tradycji konstruktywizmu w wersji unizmu Władysława Strzemińskiego, która dla lubelskiego artysty jest jednym z istotnych odwołań.
Marcin Sudziński w XXI wieku jest przede wszystkim portrecistą. W technice mokrego kolodionu wykonuje także ekspresyjne i wnikające w głąb swej duchowości nostalgiczne autoportrety. Dokonał jakże trudnego rozrachunku z samym sobą i swoją pamięcią (Ojciec, 2010). Podobnie jak Demidowski, wykonuje fotografie z „aurą” w znaczeniu Waltera Benjamina, która w tym przypadku może być interpretowana, jako duchowa i delikatna tkanka, z jakiej według nich utkana jest każda istotna fotografia.
(fragmenty z tekstu kuratora K. Jureckiego)
- Autor: ANNA LESZKOWSKA
- Odsłon: 3846
Do 25 lutego 2012 w Zamku Żupnym w Wieliczce można oglądać wystawę
„Kartografia górnicza”
Ekspozycja wprowadza w świat zabytków kartografii, prezentując m.in. cenne i unikalne mapy Marcina Germana, wykonane w postaci miedziorytów przez Wilhelma Hondiusa w 1645 r. oraz najstarszy plan żupy bocheńskiej z 1746r. Dla kontrastu zestawiono je ze współczesną mapą opracowaną i wykreśloną przy pomocy technik komputerowych.
Swoje miejsce na wystawie znalazły również ciekawe plany pochodzące z kopalń węglowych i kruszcowych. Nie zabrakło też planu kopalni ropy naftowej w Bóbrce oraz najcenniejszych map z różnych ośrodków wydobywczych w Polsce, m.in. unikatowych na skalę europejską planów kopalni z winietami z XVII w.
Bogato prezentowany jest sprzęt mierniczy (pochyłomierze, busole, teodolity, niwelatory), dawne urządzenia do obliczeń geodezyjnych (bęben i suwaki logarytmiczne, arytmometry) oraz przyrządy do kreślenia map (pantograf, nanośniki kołowe i biegunowe, cyrkle, liniały kątomierze).
Uzupełnieniem wystawy stanowią portrety osób zasłużonych dla kartografii górniczej oraz podręczniki miernictwa pochodzące z XVIII i XIX w.
O kolekcji górniczych map z wielickiego Muzeum - największej w Polsce opowiada film.Więcej -http://www.muzeum.wieliczka.pl/News.116+M5d431f9483a.0.html
Barwy soli Europy”
to z kolei wystawa w Muzeum na III poziomie kopalni soli w Wieliczce czynna do 31.03.12.
Ze solą można „przespacerować się”, na razie wirtualnie, przez 24 miejsca w 14 państwach Europy: Austrii, Bułgarii, Chorwacji, na Cyprze, Dani, Francji, Irlandii, Niemczech, Polsce, Portugalii, Rumuni, Słowacji, Słowenii i Włoszech. Jest ciemno i głęboko jak to zwykle w kopalniach bywa, tajemniczo - w warzelniach, nad którymi unosi się para oraz ciepło i słonecznie w nadmorskich, solnych ogrodach. Ciekawe ujęcia, interesujące obiekty, atrakcyjne miejsca oraz różne nastroje to atuty fotografii nadesłanych na Międzynarodowy Konkurs Fotograficzny „Barwy soli Europy”.
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 1060
W krakowskim Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK do 15.03.20 czynna jest wystawa twórczości Wiesława Dymnego pn. Jestem ranny człowiek. Pisarz, aktor, malarz.
Kraków jest miastem artystów. Od XIX wieku mieszkali i pracowali w nim wielomedialni twórcy zajmujący się filozofią, teatrem, literaturą i sztuką. Były to barwne, wyraziste i osobowościowo nieposkromione postaci o fascynujących biografiach. Do tej grupy należą z pewnością: Stanisław Wyspiański, Leon Chwistek, Witkacy, Tadeusz Kantor, Krzysztof Niemczyk czy właśnie Wiesław Dymny (1936–1978). Ten ostatni zdawał się uważać, że obowiązkiem człowieka jest być twórczym bez przerwy i w każdej sferze życia. Działalność artystyczna była dla niego częścią codzienności, nie przywiązywał więc dużej wagi do precyzji wykonania prac.
Sam twórca tak, dowcipkując, napisał na pokazywanym na wystawie szyldzie-autoprezentacji: „Umiem malować wszystko na różne sposoby, umiem pisać na maszynie powieści, opowiadania i szlagiery. Umiem rzeźbić, wykonuję wszelkie prace domowe z wielką dokładnością, wykonuję poza tym wszelkie roboty inne, bo jestem pojętny”. Wiesław Dymny przy swojej wszechstronności twórczej potrafił płynnie łączyć ze sobą różne dziedziny: kabaret, teatr, film, muzykę, literaturę i sztuki wizualne. Nie były one jednak w stanie wyciszyć wszystkich napięć osobowościowych, jakie go cechowały.Od 1953 roku studiował malarstwo w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Nigdy jej nie ukończył. Tworzył przede wszystkim groteskowo-prześmiewcze rysunki, formą przypominające karykatury. Ukazywały one nastroje, pełniły funkcję komentarza do życia społecznego czy krytycznie widzianej polskości. Wiesław Dymny był także autorem niezwykłych portretów fotograficznych swojej drugiej żony, Anny Dymnej. Dużo pisał. Za tom Opowiadania zwykłe wydany w 1963 roku otrzymał Nagrodę Kościelskich. Oprócz tego tworzył wiersze, piosenki i scenariusze filmowe. Miał talent satyryczny – był współzałożycielem legendarnej Piwnicy pod Baranami, działającej od 1956 roku, i jej aktorem do końca swojego życia. Zagrał także w wielu filmach.
Na wystawie znalazło się kilkadziesiąt prac Wiesława Dymnego – obrazy, rysunki, kolaże, projekty okładek książek, plansze scenograficzne oraz fotografie wybrane z ogromnej spuścizny po artyście. W większości są one niedatowane, powstawały w formie szkiców na tym, co artysta w danym momencie miał pod ręką. Swoją twórczość traktował pobłażliwie, rozdawał znajomym, nie dbał o nią, ponieważ dla niego jej rola kończyła się w momencie, gdy praca została wykonana.
Więcej - https://www.mocak.pl/jestem-ranny-czlowiek-pisarz-aktor-malarz-dymny