Informacje (el)
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 964
Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła ocenę realizacji prac rozwojowych na rzecz resortu obrony narodowej w latach 2013-2016 (stan realizacji na I półrocze 2018 r.)
NIK negatywnie oceniła realizację prac rozwojowych na rzecz obronności finansowanych przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Prace te nie doprowadziły do uzyskania rezultatów spełniających wymagania Sił Zbrojnych RP, w szczególności dotyczących prototypów i dokumentacji technicznych.
NIK negatywnie ocenia m.in. sposób przygotowania projektów dotyczących prac rozwojowych na rzecz wojska, zaniechanie w umowach sprecyzowania sposobu i zakresu oceny merytorycznej projektów, zawieranie umów o wykonanie i finansowanie projektów przez NCBR, bez uwzględnienia w nich kompletnych wymagań wojska. W konsekwencji wykonawcy realizowali projekty w oderwaniu od potrzeb sił zbrojnych, co prowadziło do wstrzymania ich finansowania i wydłużenia czasu ich realizacji.
Rząd w sierpniu 2011 r. ustanowił Krajowy Program Badań (KPB), w którym sformułowano strategiczne kierunki badań naukowych i prac rozwojowych, określające cele i założenia polityki naukowo-technicznej i innowacyjnej państwa. W KPB określono, że jego realizacja powinna przyczynić się do zwiększenia efektów badań w nowych rozwiązaniach technologicznych, liczbie patentów i rozwoju innowacyjnej gospodarki.
W KPB wyodrębniono siedem strategicznych interdyscyplinarnych kierunków badań naukowych i prac rozwojowych, w tym: bezpieczeństwo i obronność państwa (kierunek siódmy). Zgodnie z zapisami KPB, celem badań naukowych i prac rozwojowych realizowanych i finansowanych na rzecz obronności państwa jest wsparcie procesu rozwoju zdolności operacyjnych Sił Zbrojnych RP. Cel ten zamierza się osiągnąć m.in. poprzez harmonizację badań naukowych z potrzebami operacyjnymi SZ RP, efektywne wykorzystanie mechanizmów inwestowania i realizacji badań naukowych i prac rozwojowych na rzecz bezpieczeństwa i obronności finansowanych z budżetu państwa na naukę, w szczególności w ramach NCBR.
W KPB określono, że badania i prace rozwojowe powinny wesprzeć rozwój zdolności operacyjnych, które wojsko planuje osiągnąć, jak również doprowadzić do redukcji i minimalizowania ryzyka niepowodzenia.
Prace rozwojowe obejmują wytworzenie nowych lub udoskonalenie istniejących materiałów, wyrobów, usług, procesów, systemów lub metod, w których wykorzystano technologie lub demonstratory technologii na poziomach gotowości określonych w załączniku do rozporządzenia Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego ze stycznia 2011 r.
Zgodnie z ustawą o NCBR, do zadań NCBR należy zarządzanie badaniami naukowymi i pracami rozwojowymi na rzecz obronności i bezpieczeństwa państwa oraz ich finansowanie lub współfinansowanie. Minister odpowiedzialny za naukę w porozumieniu z ministrem obrony mieli określić sposoby zarządzania przez NCBR realizacją badań oraz ich finansowania lub współfinansowania. Jednakże w stosownym rozporządzeniu nie sprecyzowano jak NCBR ma zarządzać realizacją badań oraz nie określono sposobu finansowania lub współfinansowania badań naukowych lub prac rozwojowych.
Pieniądze m.in. na realizację badań naukowych i prac rozwojowych NCBR otrzymuje w formie dotacji celowej. W ustawie o NCBR upoważniono ministra odpowiedzialnego za sprawy nauki, by w porozumieniu z ministrem obrony określił warunki udziału w konkursach na wykonanie poszczególnych projektów. Konkursy ogłasza Komitet Sterujący, który ustala również regulamin konkursu.
NIK skontrolowała Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, MON, NCBR oraz wyższe uczelnie i zakłady uczestniczące w realizacji 8 projektów rozwojowych.
Najważniejsze ustalenia kontroli
Dwa projekty dotyczące dywizjonowego modułu ogniowego 155 mm armatohaubic samobieżnych (DMO AH), oraz zautomatyzowanego systemu dowodzenia i kierowania ogniem dywizjonowego modułu ogniowego 155 mm lekkich armatohaubic (ZSDiKO), nie zostały zrealizowane w pierwotnych czteroletnich terminach ich realizacji ustalonych w umowach o wykonanie i finansowanie projektów. W latach 2011-2016 na realizację tych projektów NCBR wydało łącznie ponad 44 mln 160 tys. zł. Dodatkowo w ustalonych terminach nie zrealizowano dziesięciu innych projektów (nieobjętych kontrolą). Na ich realizację Centrum wydało tylko w latach 2013-2016 prawie 200 mln zł.
Konkursy, które były ogłaszane i przeprowadzane w NCBR w celu wyłonienia wykonawców były nieprzygotowane, ponieważ nie uwzględniały kompletnych wymagań Sił Zbrojnych. Skutkowało to ustaleniem regulaminów konkursów i zawarciem umów dotyczących projektów bez uwzględnienia przedmiotowych wymagań oraz realizowaniem projektów w oderwaniu od tych wymagań, a w konsekwencji nieuzyskaniem wyników spełniających wymagania Sił Zbrojnych RP. Ponadto brak ujęcia w regulaminach konkursów kompletnych wymagań Sił Zbrojnych RP dotyczących projektów skutkował wyborem wykonawców bez zweryfikowania, w procedurze konkursowej, złożonych przez nich wniosków o finansowanie wykonania projektów, pod kątem spełnienia wymagań Sił Zbrojnych RP.
Założenia do projektów opracowane m.in. przez NCBR, MON nie uwzględniały kompletnych wymagań Sił Zbrojnych RP, pomimo że projekty miały być realizowane na ich rzecz i przyczyniać się do zwiększenia ich zdolności operacyjnych.
Na etapie przygotowania projektów w NCBR dokumenty zawierające wymagania Sił Zbrojnych RP nie były w resorcie obrony narodowej opracowane i zatwierdzone. Dokumenty zawierające wymagania wojska dotyczące realizowanych projektów były przekazywane z resortu obrony dopiero podczas procedury konkursowej lub w trakcie realizacji projektów (tj. po zawarciu umów). Dotyczyło to m.in. siedemnastu projektów (w tym ośmiu objętych kontrolą NIK w NCBR) finansowanych przez NCBR.
Trzy zakończone w terminach projekty objęte kontrolą (pt. Celownik[1], Kamery[2], Modułowy Integrator[3]) dotyczące indywidualnego wyposażenia żołnierza nie zaspokoiły oczekiwań wojska. Wymagania Sił Zbrojnych (w postaci dokumentu Założeń Taktyczno-Technicznych na Zaawansowane Indywidualne Systemy Walki kryptonim TYTAN) zostały przekazane z resortu obrony narodowej do NCBR już w trakcie trwania konkursu. Były one rozbieżne z założeniami przyjętymi przez Centrum. W ocenie NIK kontynuowanie konkursu bez wyeliminowania tych rozbieżności było niecelowe, gdyż wyłonieni wykonawcy wykonywali projekty z uwzględnieniem własnych wymagań nie zaś wymagań zgłoszonych przez siły zbrojne.
Tym samym NCBR płaciło za realizację projektów, których efekty nie mogły być bezpośrednio wykorzystane przez armię.
Założenia do regulaminu konkursu powyższych trzech projektów wymagały przeprowadzenia badań kwalifikacyjnych (państwowych) pod nadzorem komisji powołanej przez Szefa Inspektoratu Uzbrojenia MON, w celu zweryfikowania wyników prac pod względem ich zgodności z potrzebami Sił Zbrojnych RP. Badania te nie zostały przeprowadzone zgodnie z postanowieniami założeń do regulaminu konkursu.
W czasie przygotowania projektu DMO AH opracowano i uzgodniono - przez NCBR, Ministra Obrony Narodowej i ministra właściwego do spraw wewnętrznych - założenia, w których ujęto cel główny niemożliwy do osiągnięcia, ponieważ cele szczegółowe zostały tak określone, że nie obejmowały pełnego zakresu zagadnień wymaganych dla osiągnięcia celu głównego spełniającego wymagania Sił Zbrojnych RP.
W ocenie NIK, opracowane i uzgodnione założenia były niekompletne, a zatem sporządzono je nierzetelnie. Zastosowanie przez Komitet Sterujący niekompletnych założeń w celu ustalenia regulaminu konkursu było działaniem niecelowym i nierzetelnym.
Umowa z wykonawcą projektu nie zabezpieczała interesów armii. Wyciąg z Wymagań Operacyjnych został przekazany (poza umową) wykonawcy dopiero po upływie 2,5 roku realizacji projektu. Z kolei po upływie pierwotnego terminu przewidzianego w umowie na realizację tego projektu (tj. po upływie ponad czterech lat) został zmieniony cel główny, cele szczegółowe, a także zakładane wyniki projektu. Wykonawca wykonał prototyp sprzętu wojskowego i dokumentację techniczną, mimo że dokumenty przez niego opracowane, poprzedzające wykonanie prototypu, nie zostały zaakceptowane przez resort obrony narodowej.
We wniosku o finansowanie wykonania projektu pt. zautomatyzowany system dowodzenia i kierowania ogniem dywizjonowego modułu ogniowego 155 mm lekkich armatohaubic Kryl (ZSDiKO) złożonym w konkursie, a następnie w umowie dotyczącej realizacji tego projektu, nie ujęto opracowania projektów technicznych dotyczących trzech różnych składników systemu (tj. wozów wchodzących w skład systemu). Mimo, że powyższy wniosek złożony w konkursie nie spełniał wszystkich wymagań ujętych w założeniach, to w konkursie dokonano wyboru wykonawcy, a na jego realizację przyznano środki finansowe i zawarto z nim umowę o wykonanie i finansowanie tego projektu. Uzyskanie wyniku końcowego w postaci dokumentacji technicznej wskazanej w umowie dla kilkunastu wozów było niemożliwe przy realizacji projektu zgodnie z umową. Po 9 miesiącach realizacji projektu pt. ZSDiKO, NCBR wstrzymało jego finansowanie, m.in. z powodu braku uzgodnienia wstępnych założeń taktyczno-technicznych (WZTT) z Inspektoratem Uzbrojenia. Wstrzymanie finansowania trwało także po zakończeniu kontroli.
Resort obrony narodowej zgłosił do uruchomienia przez NCBR propozycję projektu pt. nowy kołowy transporter opancerzony (NKTO) pomimo, że nie były opracowane i zatwierdzone Wymagania Operacyjne (zawierające wymagania Sił Zbrojnych) w zakresie nowego kołowego transportera opancerzonego. W ocenie NIK, było to niecelowe i nierzetelne. Stwierdzono ponadto, że potrzeby w zakresie nowego kołowego transportera opancerzonego nie zostały również zidentyfikowane w ramach prowadzonych Przeglądów Potrzeb dla Zdolności Operacyjnych Sił Zbrojnych. Pomimo, że brak było zdefiniowanych potrzeb Sił Zbrojnych RP, to jednak NCBR ogłosiło i przeprowadziło konkurs. W jego wyniku wybrano wykonawcę projektu pt. NKTO, a na jego realizację przyznano środki finansowe oraz zawarto umowę o wykonanie i finansowanie projektu. Po upływie 6 miesięcy realizacji projektu zostało wstrzymane jego finansowanie (do czasu uzgodnienia dokumentu WZTT z Inspektoratem Uzbrojenia), które trwało od lipca 2014 r. do dnia zakończenia kontroli (i trwało również po zakończeniu kontroli).
W odniesieniu do projektu pt. „Nowy bojowy pływający wóz piechoty (NBPWP)”, w konkursie wybrano wykonawcę projektu, a na jego realizację zostały przyznane środki finansowe. Z wybranym wykonawcą została zawarta przez NCBR umowa na wykonanie i finansowanie tego projektu. Wniosek o finansowanie i umowa dotyczyły opracowania dokumentacji, której uzyskanie było niemożliwe przy realizacji projektu zgodnie z umową. Po upływie 2 lat od daty zawarcia umowę zmieniono. Mimo, że wykonawca nie posiadał zatwierdzonych przez Szefa Inspektoratu Uzbrojenia założeń taktyczno-technicznych związanych z ww. projektem, to realizował kolejny (trzeci) etap projektu. Oznacza to, że wyniki realizowanego przez niego projektu były obarczone ryzykiem niezgodności z wymaganiami wojska.
NCBR rozstrzygnęło również konkurs na wykonawcę mikrofalowej broni obezwładniającej (MBO), przeznaczyło środki i zawarło umowę. Stało się tak, mimo że złożony w konkursie wniosek o finansowanie wykonania tego projektu różnił się założeniami do regulaminu konkursu, a koszty projektu ujęte we wniosku nie uwzględniały kosztów wszystkich badań wymienionych w celach szczegółowych projektu. W ocenie NIK było to działanie niecelowe i nierzetelne. Po ponad dwóch latach realizacji projektu zostało wstrzymane jego finansowanie, które do dnia zakończenia kontroli nie zostało wznowione.
Przyznanie, w drodze decyzji Dyrektora NCBR, jednemu z podmiotów realizujących projekt pt. MBO, środków finansowych w wysokości 12 mln zł, z przeznaczeniem na zarządzanie strategicznym programem pt. „Nowe systemy uzbrojenia i obrony w zakresie energii skierowanej”, naruszało przepisy ustawy o NCBR ponieważ zarządzanie strategicznymi programami należało do zadania ustawowego NCBR. Należy wskazać, że NCBR przyznaje środki finansowe na wykonanie projektów, a nie na zarządzanie strategicznymi programami. Zdaniem NIK, przyznanie tych środków finansowych było także działaniem niecelowym, niegospodarnym i nierzetelnym.
Komitet Sterujący, który jest organem NCBR nie dokonał do dnia zakończenia kontroli końcowej oceny merytorycznej sześciu spośród szesnastu projektów zakończonych w latach 2013-2016 dotyczących prac rozwojowych, mimo że był do tego zobowiązany ustawą o NCBR. W związku z tym dyrektor NCBR nie mógł przyjąć i ocenić wyników tych projektów, mimo że miał taki obowiązek. Zatem nie można uznać, że zostały osiągnięte zakładane cele i wyniki tych sześciu projektów, pomimo że upłynęło ponad dwa lata od daty ich zakończenia.
Wciąż nie jest możliwa końcowa ocena merytoryczna przez Komitet Sterujący, bo w umowach nie został sprecyzowany jej sposób i zakres.
Minister odpowiedzialny za sprawy nauki nie określił, w porozumieniu z ministrem obrony, w rozporządzeniu warunków udziału w konkursach na wykonanie poszczególnych projektów, do czego był zobowiązany ustawą o NCBR. Mimo to, w Centrum były ogłaszane i przeprowadzane konkursy. Dla ogłoszonych konkursów Komitet Sterujący ustalał regulaminy, w których określał warunki udziału w konkursach, nie będąc do tego uprawnionym.
W konsekwencji w konkursach wybrano wykonawców 60 projektów, a na ich realizację przyznano łącznie prawie 1 mld 697 mln zł, w tym w latach 2013-2016 NCBR wydało na rzecz Wykonawców prawie 785 mln 338 tys. zł.
W ocenie NIK minister nauki i szkolnictwa wyższego nie sprawował skutecznego nadzoru nad działalnością NCBR, do czego był zobowiązany przepisami ustawy o NCBR. Świadczy o tym zarówno fakt zatwierdzenia nierzetelnie sporządzonych rozliczeń dotacji celowej za lata 2013-2016 przedstawianych przez NCBR, jak i brak skutecznych działań nadzorczo-kontrolnych, pomimo że o problemach w realizacji prac rozwojowych na rzecz obronności minister był informowany przez Komitet Sterujący, zwłaszcza o niekorzystnym wpływie braku dokumentów zawierających wymagania Sił Zbrojnych RP na etapie przeprowadzania konkursów, a następnie realizacji projektów.
System nadzoru NCBR nad realizacją badań naukowych i zakresem prac rozwojowych na rzecz obronności, był niespójny i nieprzejrzysty, a przez to także nieskuteczny.
Wnioski
Najwyższa Izba Kontroli wnosi o podjęcie działań zapewniających:
• występowanie z wnioskami (propozycjami) podjęcia prac rozwojowych, a następnie realizowanie tych prac na podstawie rzetelnie przeprowadzonej oceny celowości ich podjęcia, biorąc pod uwagę prawdopodobieństwo pozytywnego zakończenia prac, po przeprowadzeniu analizy ryzyka, w szczególności po dokonaniu oszacowania rzeczywistego potencjału wszystkich możliwych (hipotetycznych) realizatorów tych prac;
• efektywną i terminową realizację prac rozwojowych w zakresie obronności (na rzecz resortu obrony narodowej), z uwzględnieniem ustalonych kompletnych wymagań Sił Zbrojnych RP, w celu uzyskania wyników projektów (w postaci m.in. prototypów sprzętu wojskowego, dokumentacji technicznych) spełniających te wymagania, co umożliwi wdrożenie wyników tych prac dla zaspokojenia potrzeb Sił Zbrojnych RP;
• bezwzględne respektowanie zasad gospodarowania środkami publicznymi przeznaczonymi na prace rozwojowe i rzetelne rozliczanie dotacji celowej w tym zakresie, zgodnie z przepisami ustawy o finansach publicznych, co umożliwi efektywne i gospodarne wykorzystanie środków budżetu państwa przeznaczonych na realizację prac rozwojowych;
• określenie w przepisach prawa powszechnie obowiązującego warunków udziału w konkursach na wykonanie poszczególnych projektów oraz sposobu realizacji zadań przez NCBR dotyczących finansowania lub współfinansowania prac rozwojowych (w zakresie nieobjętym przepisami ustawy o finansach publicznych);
• sprecyzowanie w przepisach prawa powszechnie obowiązującego sposobu zarządzania realizacją prac rozwojowych na rzecz obronności na etapie przygotowania projektu, wyboru Wykonawcy projektu, a także jego realizacji;
• kompleksowe unormowanie systemu nadzoru nad pracami rozwojowymi na rzecz obronności w zakresie przygotowania projektu, przeprowadzenia procedury konkursowej, a także realizacji projektu oraz sprawowanie skutecznego nadzoru w tym zakresie.
NIK zwraca ponadto uwagę na potrzebę rozważenia - pod względem celowości i gospodarności - zasadności obowiązku wydatkowania na badania naukowe i prace rozwojowe minimum 2,5% rocznie środków budżetu państwa przeznaczanych na wydatki obronne, o którym stanowi ustawa o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych RP. Taka sytuacja może przyczyniać się do niecelowego i niegospodarnego wydawania pieniędzy z budżetu państwa. Zdaniem NIK, wielkość środków planowanych i wydatkowanych na badania naukowe i prace rozwojowe powinna wynikać z rzeczywistych (uzasadnionych) potrzeb Sił Zbrojnych RP, jak również realnych możliwości realizacyjnych potencjalnych wykonawców, nie zaś z ustawowo ustalonego wskaźnika.
________________________________________
[1] Projekt pt. „Celownik termowizyjny kompatybilny z systemem C4ISR TYTAN zintegrowany z wyświetlaczem nahełmowym, modułem laserowego systemu identyfikacji (IFF) z możliwością zdalnego sterowania głównymi funkcjami celownika”
[2] Projekt pt. „Kamery obserwacyjno-rozpoznawcze o szerokim zakresie natężenia światła LLL/CCD TV kompatybilne z systemem C4ISR TYTAN”
[3] Projekt pt. „Modułowy Integrator do zarządzania systemem C4I żołnierza”
Całość - https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/daleko-od-oczekiwan-sil-zbrojnych-rp.html
- Autor: ANNA LESZKOWSKA
- Odsłon: 2310
Skontrolowane uczelnie publiczne nie zawsze prawidłowo ustalały wysokość opłat za usługi edukacyjne. Nierzetelnie szacowano koszty nauki na studiach niestacjonarnych, a opłaty rekrutacyjne zawyżano. Kłopoty były także ze zwalnianiem studentów z opłat. Uczelnie co prawda wypełniły ustawowy obowiązek określenia warunków zwolnień, ale przyjęte zasady w praktyce ograniczały lub utrudniały skorzystanie z tych zwolnień.
Ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym zakłada stosunkowo wysoki stopień autonomii publicznych szkół wyższych w zakresie sposobu ustalania i pobierania opłat za świadczone usługi edukacyjne.
Dotacje z budżetu państwa nie pokrywają np. kosztów postępowania rekrutacyjnego, dlatego uczelnie muszą je pozyskiwać we własnym zakresie. Rektorzy uczelni ustalając opłatę rekrutacyjną powinni kierować się zapisami ustawy, które stanowią, że jej wysokość powinna obejmować faktyczne koszty niezbędnych czynności rekrutacyjnych wykonywanych z użyciem określonych zasobów uczelni (m.in. kadrowych, technicznych) i nie może ich przekraczać.
Tymczasem wyniki kontroli wskazują, że część uczelni ustalała wysokość opłat rekrutacyjnych bez sporządzenia odpowiedniej kalkulacji kosztów. W efekcie opłaty pobierane od kandydatów na studia bywały zawyżane. NIK zgłosiła zastrzeżenia także do sposobów wydawania środków pozyskanych z opłat rekrutacyjnych (także tych pobranych nienależnie).
Bez sporządzenia odpowiedniej kalkulacji kosztów ustalano wysokość opłaty za postępowanie związane z przyjęciem na studia np. na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach (w latach akademickich 2014/2015 - 2015/2016) i na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu (do roku akademickiego 2013/2014 włącznie). Na tych uczelniach przyjęto maksymalną stawkę - 85 zł - wynikającą z wydawanych corocznie rozporządzeń Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Ponadto na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, Politechnice Wrocławskiej i Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie, koszty procesu rekrutacji były nierzetelnie kalkulowane i rozliczane, co stanowiło naruszenie przepisów ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym.
NIK ustaliła, że pobierając od kandydatów na studia zawyżone opłaty rekrutacyjne, skontrolowane uczelnie uzyskały w latach akademickich 2014/2015 i 2015/2016 prawie 900 tys. zł dodatkowych, nienależnych przychodów. Opłaty jednostkowe zostały zawyżone na uczelniach w różnym stopniu: o 9 zł na UE w Poznaniu, o 15 zł na AWF oraz 24 zł na Politechnice Wrocławskiej. Przy czym opłata rekrutacyjna pobrana przez AWF w kontrolowanym okresie obejmowała testy sprawności fizycznej, których ostatecznie nie przeprowadzono.
W części wypadków pieniądze z opłat rekrutacyjnych (łącznie co najmniej 1,45 mln zł, w tym nienależnie uzyskane 900 tys.) uczelnie przeznaczyły na zadania, których zdaniem NIK, nie można uznać za czynności niezbędne w procesie rekrutacji. Z opłat tych pokrywano m.in. zakup sprzętu niezwiązanego z rekrutacją, koszty całorocznego funkcjonowania komórek promocji i marketingu, w tym wynagrodzenia osobowe i działania związane z realizacją ich zadań, a także konkursy i zajęcia przygotowawcze dla kandydatów na studia. Wątpliwości NIK budzi również uwzględnianie w kosztach rekrutacyjnych tzw. ogólnouczelnianego narzutu (30 proc.), który jest wyliczany na podstawie całorocznych kosztów wynagrodzenia administracji i obsługi, czy zarządzania majątkiem uczelni.
Najwyższa Izba Kontroli zwraca uwagę, że w powszechnie obowiązujących przepisach nie ustalono sposobu kalkulacji kosztów postępowania rekrutacyjnego na studia. A jest to istotne, gdyż od tej kalkulacji zależy ostateczna wysokość opłaty rekrutacyjnej. Należy również zauważyć, że od 2005 r. (egzamin maturalny zastąpił egzamin wstępny na studia) uczelnie nie ponoszą dodatkowych kosztów, związanych z przygotowaniem i przeprowadzaniem egzaminów wstępnych. Koszty postępowania są z roku na rok minimalizowane także poprzez wprowadzanie przez uczelnie publiczne systemów informatycznych, które umożliwiają pobieranie i przetwarzanie danych z Krajowego Rejestru Matur, w tym wygenerowanie listy osób przyjętych na studia oraz elektroniczne powiadamianie przyjętych kandydatów.
Skontrolowane uczelnie generalnie zapewniły studentom studiów niestacjonarnych I i II stopnia warunki kształcenia porównywalne ze studiami stacjonarnymi na wybranych do badania kierunkach studiów. Jednakże dwie skontrolowane uczelnie (Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach i Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu) nierzetelnie sporządzały kalkulację kosztów kształcenia na studiach niestacjonarnych: nie doszacowały tych kosztów lub zawyżały opłaty. W rezultacie na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, gdzie studenci niestacjonarnych studiów wieczorowych faktycznie odbywali zajęcia na studiach dziennych, doszło w latach akademickich 2011/2012-2014/2015 do zawyżenia opłat o ok. 500 tys. zł.
Uczelnie wypełniły ustawowy obowiązek określenia w regulacjach wewnętrznych warunkówzwalniania z opłat studentów za świadczenie usług edukacyjnych, jednak zapisy te były niespójne i nieprecyzyjne. Kontrolerzy NIK stwierdzili, że w praktyce uczelnie wykluczały lub ograniczały możliwość zwolnienia z opłat studentów, którzy osiągali wybitne wyniki w nauce, uczestniczyli w międzynarodowych programach stypendialnych lub znajdowali się w trudnej sytuacji materialnej. Na przykład: na Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie o takie zwolnienie mogła wystąpić osoba, która znalazła się w trudnej sytuacji materialnej z powodów losowych oraz miała jednocześnie wysoką średnią ocen (co najmniej 4,9) za ostatni okres zaliczeniowy.
NIK stwierdziła również, że cztery uczelnie nieskutecznie egzekwowały od studentów nieuiszczone opłaty za świadczone usługi edukacyjne. W efekcie w latach 2012-2015 część należności (ponad 1,2 mln zł) uległa przedawnieniu.
Najwyższa Izba Kontroli zwróciła się do Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego o określenie ramowego wykazu niezbędnych elementów, które należy uwzględniać przy ustalaniu opłaty za postępowanie związane z przyjęciem na studia.
Z kolei wnioski NIK do rektorów szkół wyższych odnoszą się do rzetelnego określania wysokości opłat za postępowanie związane z przyjęciem na studia na danym kierunku i określonym poziomie kształcenia.
W ocenie NIK należy również dostosować regulacje wewnętrzne uczelni, dotyczące zasad, trybu i warunków zwalniania z opłat studentów do odpowiednich przepisów ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym, tak, aby wykluczyć możliwość blokowania szans na uzyskanie wsparcia studentom, którym pomoc jest potrzebna, lub którym powinna ono przysługiwać.
Pełen raport na stronie:
https://www.nik.gov.pl/plik/id,10783,vp,13116.pdf
- Autor: ANNA LESZKOWSKA
- Odsłon: 2621
NIK, podczas kontroli budowy infrastruktury Internetu szerokopasmowego w Polsce negatywnie oceniła realizację projektu utworzenia i rozwoju Polskiej Biblioteki Internetowej (PBI). Miała ona zapewnić internetowy dostęp do klasyki literatury polskiej i światowej, dokumentów archiwalnych, czasopism i periodyków. Choć na ten projekt wydano łącznie 10 mln zł, to stan zasobów oraz funkcjonalność PBI znacząco odbiega od standardów oferowanych przez inne biblioteki cyfrowe.
Kontrolerzy NIK wymieniają szereg mankamentów tej witryny. Brakuje udogodnień dla osób niewidzących, tylko niewielki procent publikacji jest w wysokiej rozdzielczości, jedynie część zgromadzonych plików (w formatach rtf i txt) dostępna jest dla popularnych programów czytających, nie wspominając o tym, że nie można wyszukiwać utworów według słów kluczowych lub fraz. Ponadto technologia zastosowana przy budowie PBI uniemożliwia jej dalszy rozwój.
W 2008 r. Polska Biblioteka Internetowa trafiła pod skrzydła Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jej obsługę powierzono Bibliotece Narodowej. Niewiele to jednak zmieniło, bo BN nie dostała od ministerstwa dodatkowych 400 tys. zł na modernizację witryny. Co więcej, w czasie gdy przejmowała PBI, rozwijała już swój własny projekt biblioteki cyfrowej - CBN Polona, cieszący się dużą popularnością wśród użytkowników. W tej sytuacji NIK zwróciła się do ministerstwa o opracowanie planu zagospodarowania zasobów zgromadzonych w PBI i rozważenie celowości prowadzenia dwóch bibliotek cyfrowych przez Bibliotekę Narodową.
Polska pod względem dostępu do szerokopasmowego Internetu plasuje się na szarym końcu Unii Europejskiej. By usunąć bariery w zakresie dostępności do usług telekomunikacyjnych, Unia przyznała Polsce ponad 1 mld euro na budowę sieci szerokopasmowej na lata
2007-2013. Projekty związane z budową szybkiego Internetu mogą być finansowane w ramach trzech różnych programów operacyjnych: Regionalnego Programu Operacyjnego (579 mln euro), Rozwoju Polski Wschodniej (300 mln euro) oraz Innowacyjnej Gospodarki (200 mln euro).
Z ustaleń kontroli NIK wynika, że większość zaplanowanych inwestycji związanych z budową szerokopasmowego Internetu ledwo ruszyła, albo zatrzymała się na etapie przygotowań. W ramach programu Rozwój Polski Wschodniej (RPW) planowano do 2015 r. położyć ponad 10 tys. km światłowodów, dzięki czemu dostęp do sieci szerokopasmowej uzyskałoby ponad milion mieszkańców. Choć samorządy województw będące beneficjentami projektu zawarły umowy o dofinansowanie z Unii Europejskiej (ponad miliard złotych), to jednak do zakończenia kontroli w ogóle nie rozpoczęto budowy Sieci Szerokopasmowej Polski Wschodniej (projekt w ramach RPW). Przyczyną były m.in. błędy i braki jakie popełnił wykonawca w kolejnych wersjach studium wykonalności projektu oraz brak inwentaryzacji istniejącej sieci.
Niewiele więcej udało się zrobić w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego (RPO). Zakładano, że do 2015 r. powstanie 3,5 tys. km światłowodów, dzięki czemu prawie 5 mln osób będzie mieć szybki Internet. Realizacja tych założeń nie wygląda jednak już tak różowo. Do zakończenia kontroli NIK położono zaledwie 42 km sieci, a dostęp do niej uzyskało nieco ponad 150 tys. osób. Według Ministerstwa Rozwoju Regionalnego trudności w realizacji projektów w ramach RPO wynikały m. in. z ich rozległości i stopnia skomplikowania, dodatkowym utrudnieniem była też konieczność uzyskania notyfikacji pomocy publicznej w Komisji Europejskiej. Resort zwraca też uwagę na skomplikowane procedury i długotrwałość postępowań odwoławczych, które mają miejsce w przypadkach postępowań przetargowych.
Jednym z priorytetów programu Innowacyjna Gospodarka jest wsparcie małych firm, które chcą dostarczać Internet na obszarach, na których prowadzenie takiej działalności jest nieopłacalne. Chodzi o dostarczanie Internetu na odcinku tzw. „ostatniej mili” czyli pomiędzy węzłem sieci szkieletowo-dystrybucyjnej, a użytkownikiem końcowym. W założeniach programu 2,5 tys. takich małych firm miało dostarczać szybki Internet dla 100 tys. podmiotów.
Jednak według ustaleń kontrolerów tylko siedmiu przedsiębiorców rozpoczęło taką działalność, a korzysta z niej jedynie ok. 1600 podmiotów. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy są opóźnienia w budowie sieci regionalnych.
Według Najwyższej Izby Kontroli niski poziom zaawansowania poszczególnych projektów wskazuje, że zakładane cele w programach operacyjnych mogą nie zostać zrealizowane. A co za tym idzie trzeba będzie oddać unijne dotacje. Spiętrzenie prac w końcowym okresie projektów, może mieć fatalny wpływ na jakość ich wykonania. Sytuacji nie ułatwia późne rozpoczęcie projektu systemowego (realizowanego w ramach PO IG działanie 8.3) polegającego na prowadzeniu działań koordynacyjnych na poziomie strategicznym, wspieraniu samorządów w zakresie prowadzonych inwestycji oraz zwiększeniu dostępu do wiedzy i innowacyjnych rozwiązań technologicznych.
- Autor: ANNA LESZKOWSKA
- Odsłon: 2297
Dotychczasowa działalność ośrodków innowacji nie przyniosła znaczącej poprawy stopnia komercjalizacji wyników badań naukowych i wzrostu intensywności wdrażania innowacyjnych technologii w gospodarce. Jedynie 14% przedsiębiorców – lokatorów badanych ośrodków innowacji dokonało w latach 2013-2015 zgłoszeń w Urzędzie Patentowym.
NIK zauważa, że w ostatnich latach rozwojowi infrastruktury w ośrodkach innowacji nie towarzyszyło odpowiednie jej wykorzystanie. Niepokój budzi również fakt, że większość ośrodków ma niestabilną, a wręcz trudną sytuację ekonomiczną. W konsekwencji mogą mieć problem z utrzymaniem i odnawianiem infrastruktury pozostającej w ich dyspozycji.
Polska nadal zajmuje odległe miejsce w rankingach innowacyjności - w Globalnym Indeksie Innowacyjności 2015 nasz kraj został sklasyfikowany na przedostatnim miejscu wśród krajów UE, wyprzedzając jedynie Rumunię.
Jednym ze sposobów zwiększenia innowacyjności gospodarki jest rozwój powiązań kooperacyjnych o znaczeniu ponadregionalnym, ukierunkowany w szczególności na wspólne przedsięwzięcia o charakterze inwestycyjnym i doradczym, które mogą ułatwić transfer wiedzy pomiędzy kooperującymi podmiotami. W rozwoju takich powiązań mogą być wykorzystywane m.in. wyspecjalizowane ośrodki innowacji (OI), dysponujące odpowiednią infrastrukturą, a także doświadczeniem w oferowaniu usług niezbędnych do prowadzenia działalności gospodarczej wykorzystującej nowoczesne rozwiązania.
Głównym celem kontroli była ocena skuteczności wspierania przedsiębiorców podejmujących lub prowadzących innowacyjną działalność gospodarczą. NIK skontrolowała 26 ośrodków innowacji, w tym 12 beneficjentów Działania 5.3 Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka (POIG), które to ośrodki otrzymały wsparcie w kwocie prawie 1,2 mld zł. Z kolei Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości przeznaczyła ponad 5 mld 220 mln zł na finansowanie zadań ujętych w Strategii Innowacyjności i Efektywności Gospodarki „Dynamiczna Polska 2020” (w celu nr 2 Stymulowanie innowacyjności poprzez wzrost efektywności wiedzy i pracy).
Spośród 26 skontrolowanych ośrodków innowacji, w sześciu jednostkach większościowymi udziałowcami były podmioty z kapitałem Skarbu Państwa, w czterech przypadkach większościowi udziałowcy reprezentowali kapitał prywatny, zaś w pozostałych 16 ośrodkach większość kapitału była własnością jednostek samorządu terytorialnego.
Opóźnienia w realizacji przez ośrodki innowacji projektów inwestycyjnych w ramach Działania 5.3 POIG nie pozwalają na pełną ocenę efektywności tego instrumentu wsparcia.
W okresie objętym kontrolą nastąpił rozwój infrastruktury ośrodków innowacji, głównie dzięki środkom pochodzącym z budżetu UE (głównie w ramach Działań 3.1 i 5.3, a także w ramach uczestnictwa w unijnych programach regionalnych). Skontrolowane ośrodki wydały na inwestycje (rozbudowa powierzchni użytkowej, w tym laboratoryjnej) ponad 1 mld zł, w tym ze środków własnych ponad 242 mln zł.
Inwestycje zrealizowane w skontrolowanych ośrodkach innowacji umożliwiły zwiększenie skali ich działalności. W 2015 w porównaniu do 2013 r. nastąpił wzrost powierzchni użytkowej lokali o 45%, powierzchni laboratoriów o 33%, liczby przedsiębiorstw - lokatorów korzystających z majątku ośrodków innowacji o 44% (z 928 do 1334), wzrosło także zatrudnienie w ośrodkach - o ponad 13% (z 741 do 841 pracowników) oraz zatrudnienie w przedsiębiorstwach 20 lokatorów ośrodków innowacji o ponad 78% (z 4 981 pracowników do 8 880 pracowników).
NIK zwraca uwagę, że ośrodki innowacji nie dołożyły starań by efektywnie wykorzystać powstały majątek w postaci: parków naukowo-technologicznych, inkubatorów technologicznych, laboratoriów, pomieszczeń pod wynajem dla przedsiębiorców innowacyjnych. Ponad 1/3 powierzchni lokali pozostających w dyspozycji ośrodków innowacji, które mogłyby zostać udostępnione innowacyjnym przedsiębiorcom, pozostawała niewykorzystana.
NIK zwraca uwagę, że oferta ośrodków innowacji kierowana do przedsiębiorców podejmujących lub prowadzących innowacyjną działalność gospodarczą nie obejmowała całego zakresu usług, na które przedsiębiorcy zgłaszali zapotrzebowanie. W części ośrodków nie określono kryteriów doboru przedsiębiorców - beneficjentów wsparcia, zasad ich funkcjonowania w ośrodkach oraz standardów świadczenia usług.
Ponadto ośrodki innowacji nie dbały o pełną ewaluację efektów pomocy udzielanej przedsiębiorcom - lokatorom. Jedynie dwa ośrodki dysponowały danymi o wysokości przychodów lokatorów z tytułu wdrożenia produktów innowacyjnych. Z kolei tylko dziewięć posiadało informację, iż ich lokatorzy dokonali w latach 2013-2015 wdrożeń produktów innowacyjnych.
Niewielu przedsiębiorców wskazało, iż sprzedaż wyrobów innowacyjnych stanowi ich główne źródło przychodów i dochodu. Trudno się temu dziwić, gdyż jedynie 14% przedsiębiorców - lokatorów ośrodków dokonało w latach 2013-2015 zgłoszeń w Urzędzie Patentowym, dotyczących wynalazku lub wzoru użytkowego.
Działalność ośrodków innowacji opierała się w dużym stopniu na finansowaniu ze środków publicznych, przy niewystarczającej dbałości o zwiększanie przychodów z prowadzonej działalności. W większości ośrodków w badanym okresie nie doszło do poprawy wyników finansowych. W nieco korzystniejszej sytuacji znajdowało się 12 ośrodków innowacji uczestniczących w realizacji projektów w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka (Działanie 5.3). Nadwyżkę przychodów nad kosztami osiągnęło 7 z 12 ośrodków innowacji.
W przypadku pozostałych 14 badanych ośrodków nadwyżkę przychodów nad kosztami wykazało tylko 5 ośrodków.NIK zwraca uwagę, że wraz z rozwojem działalności ośrodków innowacji finansowanie ze środków publicznych powinno maleć, tymczasem tak się nie działo. Brak wzrostu udziału przychodów, z tytułu wynajmu powierzchni czy innych świadczonych usług w całości przychodów ośrodków, stwarza ryzyko, że w dłuższej perspektywie czasowej część ośrodków nie będzie w stanie utrzymać, a co za tym idzie odnawiać infrastruktury pozostającej w ich dyspozycji.
W ocenie NIK działania Ministra Gospodarki mające na celu stymulowanie współpracy przedsiębiorców z instytucjami otoczenia biznesu nie przyniosły dotychczas znaczącej poprawy stopnia komercjalizacji wyników badań naukowych i wzrostu intensywności wdrażania innowacyjnych technologii w gospodarce. Minister pełnił rolę koordynatora Strategii Innowacyjności i Efektywności Gospodarki „Dynamiczna Polska 2020”.
Ponadto sposób monitorowania Strategii nie zapewniał rzetelnej wiedzy o aktualnym stanie jej realizacji. Izba sygnalizuje ryzyko nieosiągnięcia części założonych efektów w docelowym terminie czyli do 2020 r.
Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości właściwie realizowała powierzone jej zadania (określone w Strategii Innowacyjności i Efektywności Gospodarki) polegające m.in. na udzielaniu wsparcia finansowego, mającego na celu wzmocnienie powiązań pomiędzy przedsiębiorcami, instytucjami otoczenia biznesu oraz ośrodkami badawczymi.
Wspierano także klastry tworzone przez małe i średnie przedsiębiorstwa. Dla realizacji tego celu PARP zaangażowała środki pomocowe w łącznej kwocie ponad 5 mld 220 mln zł. NIK podkreśla jednak, że PARP nie została zobowiązana do prowadzenia badań efektywności finansowanych projektów.
W ocenie NIK dla właściwego wykorzystania potencjału ośrodków innowacji, w realizacji misji wspierania przedsiębiorców podejmujących i prowadzących działalność innowacyjną, konieczne jest podjęcie następujących działań:
- organy właścicielskie powinny podjąć decyzje dotyczące długookresowej strategii efektywnego wykorzystania majątku ośrodków innowacji, z określeniem skali ich dokapitalizowania w wymagających tego przypadkach;
- ośrodki innowacji powinny efektywniej zarządzać posiadaną infrastrukturą, w tym zwiększać przychody z prowadzonych usług oraz dążyć do zmniejszania udziału środków publicznych w dalszej działalności;
- Minister Rozwoju powinien zdefiniować bariery ograniczające efektywność wykorzystywania potencjału ośrodków innowacji;
- Minister Rozwoju, w konsultacji z PARP, powinien zapewnić instrumenty prawne umożliwiające PARP sprawowanie skutecznej kontroli trwałości projektów realizowanych w ramach Działania 5.3 Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka
Ponadto NIK zauważa, że działalność ośrodków innowacji została ukierunkowana na wspieranie przedsięwzięć innowacyjnych podejmowanych głównie przez mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa. Podmioty te charakteryzują się przede wszystkim niewielkim potencjałem ekonomicznym, a co za tym idzie z dużą ostrożnością podejmują ryzyko związane ze wprowadzaniem nowych, dotychczas nie stosowanych technologii, czy też z wchodzeniem na rynek z nowym produktem lub usługą. Mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa mają ograniczoną zdolność ponoszenia kosztów w razie niepowodzeń we wdrażaniu nowych przedsięwzięć.
Mając powyższe na względzie, zdaniem NIK, instytucje odpowiedzialne za rozwój przedsiębiorczości innowacyjnej w Polsce winny z uwagą poddać analizie stanowiska wyrażane przez przedstawicieli ośrodków innowacji, którzy poza krytyczną oceną rozwiązań podatkowych, barier w rozwoju przedsiębiorczości innowacyjnej upatrują m.in. w:
- braku instrumentu finansowania projektów wysokiego ryzyka, a zwłaszcza dostępnych i szybkich w realizacji źródeł finansowania dla testowania i opracowywania nowatorskich pomysłów zgłaszanych przez osoby pracujące nad przedsięwzięciem innowacyjnym zmierzającym do wykonania gotowego produktu;
- braku właściwego podejścia do wdrożeń innowacji w Polsce, np. poprzez systemowe wprowadzenie ułatwień w finasowaniu start-upów (np. na poziomie kilku mln zł), realizujących innowacyjne projekty po fazie zalążkowej, a także w postaci stworzenia ogólnopolskiego cyfrowego systemu identyfikacji i oferowania przedsiębiorcom istniejącej bazy laboratoryjnej;
- ograniczaniu wykorzystania infrastruktury ośrodków innowacji wyłącznie do świadczenia usług podmiotom prowadzącym badania naukowe, prace badawczo-rozwojowe lub działalność innowacyjną;
- nieprzekazywaniu parkom technologicznym środków finansowych na działalność, w tym na wsparcie innowacyjnych przedsięwzięć bez obawy o konsekwencje ewentualnego niepowodzenia przedsięwzięć, które zdecydowały się wspomagać.
Pełen raport - https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/nik-o-dzialalnosci-osrodkow-innowacji.html