Recenzje (el)
- Autor: tm
- Odsłon: 1936
Wydawnictwo Wolters Kluwer wydało książkę Ryszarda Markiewicza pt. Zabawy z prawem autorskim.
Walorem tej książki – poza wartościową stroną merytoryczną - jest niekonwencjonalne podejście do przedstawienia zagadnień związanych z prawem autorskim. Dzięki temu książka traktująca o trudnym temacie prawnym staje się interesująca i zrozumiała nawet dla laików, którzy z tą dziedziną wiedzy prawniczej – chcąc nie chcąc – muszą się stykać na co dzień.
Oryginalność podejścia w tłumaczeniu meandrów prawa autorskiego polega na wykorzystaniu do analizy prawnej ilustracji – rysunków, obrazów, zdjęć - które dobrze obrazują omawiany problem. W dodatku nie są to ilustracje wydumane, abstrakcyjne, ale wzięte z praktyki sądowej. Takie, które były przedmiotem sporów sądowych, dyskusji prasowych i internetowych odnośnie naruszania praw autorskich.
Taka koncepcja książki nieco ograniczyła zakres omawianego w niej prawa autorskiego, co przyznaje sam autor, choć dla czytelnika nie jest to zarzut. Znajdzie on bowiem w książce omówienie podstawowych spraw, z jakimi stykamy się w powszechnej praktyce, zwłaszcza używania na co dzień Internetu. Dowie się nie tylko czym od strony prawnej jest utwór i jakiej podlega ochronie, ale i z jakimi problemami prawnymi mamy do czynienia w przypadku wykorzystywania fotografii, czym jest sztuka przywłaszczeniowa (Appropriation Art) i jakie na tym polu obowiązują normy prawne, czy jest dopuszczalne (i na jakich warunkach) wykorzystywanie cudzych plakatów i jakie obowiązują zasady eksploatacji cudzych utworów. W części końcowej autor zamiast wniosków zamieszcza rozważania dotyczące naruszenia praw autorskich do utworu na gruncie prawa polskiego i obcego.
Dobór ciekawych zagadnień i równie ciekawych zdjęć, bogate przypisy (łącznie z orzeczeniami sądów), szczegółowe opisy omawianych przypadków dokumentujące tok myślenia prawniczego wyróżniają tę książkę pod względem znakomitej popularyzacji wiedzy często uznawanej za hermetyczną i zbyt skomplikowaną dla nie prawników. (tm)
Zabawy z prawem autorskim, Ryszard Markiewicz, Wydawnictwo Wolters Kluwer S.A., 2015, s. 247, cena 99 zł (w tym 5% VAT)
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 818
Eric R. Kandel, amerykański neurobiolog, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny w roku 2000 jest autorem książki Zaburzony umysł. Co nietypowe mózgi mówią o nas samych. Książkę w tłumaczeniu Dariusza Rossowskiego wydało Wydawnictwo Copernicus Center Press.
Autor, badacz fizjologicznych podstaw procesów pamięci, przed wprowadzeniem czytelnika w najnowszą wiedzę z tego zakresu, pokazuje jak bardzo w XX wieku ona się poszerzyła i zmieniła. Zauważa, że słynne powiedzenie Kartezjusza „myślę, więc jestem” w naukach biologicznych pod koniec XX wieku odwrócono na „jestem, więc myślę”. Stało się to wskutek połączenia szkoły filozofii z psychologią poznawczą, co dało podstawę nowej gałęzi wiedzy - neuronaukom.
Umysł, który Kartezjusz odłączał od ciała, teraz został z nim utożsamiony, uznano bowiem, iż jest on zbiorem procesów przebiegających w mózgu, które dzięki postępowi technik obrazowania (CT, PET, SPECT, fMRI) możemy nawet zobaczyć. To poznanie stało się też możliwe dzięki wysublimowanym, także genetycznym, badaniom na zwierzętach, a tym samym kolejnemu potwierdzeniu teorii Darwina, iż nasze procesy psychiczne, poznawcze, wyewoluowały od zwierzęcych przodków, są nam wspólne.
Postęp wiedzy z zakresu budowy i funkcji mózgu doprowadził też do połączenia neurologii z psychiatrią, która pod koniec XX wieku przeżywała regres jako dyscyplina naukowa. Dziś wiadomo, że zarówno choroby psychiczne jak i neurologiczne wynikają z anomalii mózgu.
Osiągnięcia w nowej biologii umysłu prowadzą tym samym do medycyny spersonalizowanej, nakierowanej na badania DNA, a tym samym – szeroką profilaktykę chorób.
„W książce tej śledzę – pisze autor – jak procesy mózgowe, z których wywodzi się nasza psychika, bywają niekiedy zakłócone, co skutkuje dramatycznymi trapiącymi ludzkość chorobami: autyzmem, depresją, zaburzeniem afektywnym dwubiegunowym, schizofrenią, chorobą Alzheimera, chorobą Parkinsona oraz zespołem stresu pourazowego”. Ale i procesy różnicowania się mózgu w trakcie rozwoju, determinującego naszą płeć oraz tożsamość płciową – z czego dzisiaj w Polsce ignoranci naukowi zrobili spór polityczno-światopoglądowy.
Wreszcie omawia też problem, w jaki sposób biologiczne podejście do badań umysłu zaczyna wyjaśniać tajemnice zdolności twórczych i świadomości.
Wyniki tych wszystkich badań prowadzą go do wniosku, iż postępy w biologii umysłu stwarzają szansę na zrodzenie się nowego humanizmu, który scali nauki przyrodnicze, zajmujące się światem natury, z dyscyplinami humanistycznymi, które zajmują się sensem ludzkiego doświadczenia. Zmieni on fundamentalnie nasz sposób postrzegania samych siebie i siebie nawzajem. (tm)
Zaburzony umysł. Co nietypowe mózgi mówią o nas samych, Eric R. Kandel, Wydawnictwo Copernicus Center Press, wyd. II, Kraków 2020, s.336, cena 49,90 zł.
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 977
Zachowania niepoprawne to tytuł książki Richarda H. Thalera, profesora nauk behawioralnych i ekonomii behawioralnej na Uniwersytecie Chicagowskim, laureata Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii w 2017 roku. Jej wydawcą jest wydawnictwo Media Rodzina, a tłumaczem – Jacek Konieczny.
Podtytuł książki – Tworzenie ekonomii behawioralnej – wyjaśnia dokładniej jej meritum, dotyczące jednego z najnowszych nurtów ekonomii.
To, że ekonomia behawioralna modna stała się dopiero w ostatnich latach może nieco dziwić, bo jak podaje autor, już Vilfredo Pareto w 1906 roku pisał: „Podstawą ekonomii politycznej i, ogólnie rzecz biorąc, wszystkich nauk społecznych jest niewątpliwie psychologia. Być może nadejdzie taki dzień, kiedy będziemy w stanie wyprowadzić prawa nauk społecznych z zasad psychologii”.
To przypuszczenie Parety urzeczywistniło się jednak dopiero po kilkudziesięciu latach, w trakcie których w ekonomii pojawiło się wiele teorii, zaistniało wiele nurtów. Definicja ekonomii w Wikipedii pokazuje ich osiem (instytucjonalna, rozwoju, neoklasyczna, keynesowska, ekologiczna, marksistowska, austriacka i behawioralna), a do tego kilka dziedzin i jeszcze więcej działów. Generalnie jednak ekonomia pozostaje nauką o racjonalnych zasadach funkcjonowania ludzi w gospodarstwach domowych i społeczeństwie, optymalnych wyborach. Traktując rzecz naukowo: opisuje produkcję, dystrybucję oraz konsumpcję dóbr i usług.
Ekonomia jest nauką społeczną, ale od lat 70. XX w. posługuje się często matematyką (ekonometria), co miało wpływ na traktowanie, opis zachowań ludzkich w kategorii nauk ścisłych: uważano, że wszystko można zmierzyć i zważyć. Stąd też pojawił się termin homo economicus, w którym nie było miejsca na zachowania ludzi inne niż wynikające z modeli matematycznych.
Ekonomiści coraz mniej więc umieli przewidzieć i wkrótce doprowadzili do deprecjacji ekonomii, która uchodzi za najpotężniejszą z nauk społecznych - i z uwagi na swój walor intelektualny, i z racji tego, że ekonomiści posiadają największą siłę przebicia w kształtowaniu polityki państwa (w Polsce akurat od 30 lat brylują w tym historycy i politolodzy).
Niezbędny więc stał się proces naprawczy: ekonomia musiała powrócić do swoich korzeni i uwzględnić naturę człowieka – także jego nieracjonalność wyborów. Tu z pomocą przyszła psychologia, która pod koniec XX wieku bardzo się rozwinęła i tak doszliśmy do modnej obecnie ekonomii behawioralnej, która być może (a taką nadzieję ma autor książki) pomoże w budowaniu lepszego świata.
Książka Richarda H. Thalera pokazuje na przykładach jak mariaż ekonomii z psychologią działa w różnych obszarach życia. To wiadomości „z pierwszej ręki”, gdyż autor jest pionierem ruchu, który stworzył ekonomię behawioralną. Jego opowieści osadzone są w badaniach, jakie prowadził sam i jakie prowadzono w jego środowisku naukowym. Wnioski, jakie z nich płyną bywają zaskakujące - także dla tych, którzy są przekonani o tym, iż zawsze podejmują racjonalne decyzje.(al.)
Zachowania niepoprawne. Tworzenie ekonomii behawioralnej, Richard H. Thaler, Wydawnictwo Media Rodzina, s.501, cena 49 zł