Informacje (el)
- Autor: ANNA LESZKOWSKA
- Odsłon: 3271
Minister przedstawiła po raz kolejny sukcesy swoich rządów: reformę nauki i szkolnictwa wyższego, ustawy oraz ponad 100 aktów wykonawczych do nich. Zauważyła, iż przy wprowadzaniu reformy, kierownictwu ministerstwa przyświecała idea integracji nauki ze szkolnictwem wyższym, co się udało. Zamierzano też związać naukę z gospodarką, co się też udało, acz tutaj zainteresowani są na początku drogi.
Obecnie ministerstwo wyznaczyło sobie sześć priorytetów (choć z wypowiedzi można było wywnioskować, iż jest ich dużo więcej). Jest to monitorowanie nowych rozwiązań, jakie niosą ustawy, stopniowy wzrost finansowania, troska o inwestycje (i programy gwarantujące ich utrzymanie), wypracowanie lepszej pozycji w świecie przez polską naukę (m.in. dofinansowanie grantami uczestników programu Ideas (12 mln zł dla 6 osób), którym się nie powiodło w konkursie europejskim), zachęta do publikacji w językach obcych (także z dziedziny humanistyki i nauk społecznych), wprowadzenie programu rozwoju nauk społecznych, objęcie kontrolą cyklu „od pomysłu do przemysłu” (z czego można było wywnioskować objęcie mecenatem państwa wdrożeń, acz nie zostało to powiedziane expressis verbis), wzrost efektywności działań centrów transferu technologii (poprzez powiązanie ich z akademickimi inkubatorami przedsiębiorczości), wykształcenie kadry do wprowadzania wdrożeń i uczenie przedsiębiorczości (aby młodzi zakładali własne firmy), umiędzynarodowienie uczelni, odbudowa prestiżu i jakości szkolnictwa zawodowego.
Minister na zakończenie zapowiedziała w drugiej połowie roku analizę słabości wprowadzonych ustaw i wprowadzenie ewentualnych poprawek. Obecnie ministerstwo będzie wspierać uczenie i placówki badawcze we wdrażaniu nowych aktów prawnych, przeprowadzi też konkursy na KNOW-y i skupi się nad systemem zarządzania jakością na uczelniach.
W dyskusji poseł Jerzy Żyżyński (PiS) zauważył, iż rząd PO – wbrew obietnicom – nie zwiększył nakładów na naukę, a zmniejszył, a najwyższy poziom finansowania nauki i szkół wyższych był w 2000 roku. Ponadto – nie tylko nie podniesiono dramatycznie niskich płaci w nauce i szkolnictwie wyższym, ale nawet nie określono ich dolnego poziomu. Przedstawianie systemu grantów jako sposobu finansowania w nauce nie uwzględnia faktu, iż współczynnik sukcesu wynosi w konkursach 0,25, czyli tylko co czwarty wnioskodawca taki grant otrzymuje. Powinien istnieć więc jakiś podstawowy poziom wynagrodzeń w nauce, z czym minister nie zgodziła się argumentując, iż granty są dla najlepszych – jeśli ktoś ich nie jest w stanie zdobyć, nie musi pracować w nauce.
Według minister, niski poziom płac w nauce i szkolnictwie wyższym wynikł z zamrożenia płac w 2008 r. W przyszłym roku płace mają być uwolnione i wyższe o 9,14%. (pos. Włodzimierz Bernacki (PiS) przypomniał, iż jeśli minister finansów zniesie koszty uzyskania w honorariach autorskich, to ta podwyżka będzie „psu na budę”).
W dyskusji poruszano też sprawy dwóch ścieżek (starej i nowej) habilitacji i wymogów, jakie w nich zapisano (pos. Maria Nowak, PiS), przekierowania środków z budżetu MON (prawie 2% PKB) na rzecz nauki (Krystyna Łybacka*, SLD), sposobów dystrybucji środków na naukę (pos. Mariusz Jędrysek (PiS) - „tylko naukowcy o największym dorobku mogą decydować o sposobach finansowania i jego wielkości”).
Poseł Witold Czarnecki (PiS) zarzucił minister nauki zejście ze ścieżki wzrostu nakładów na naukę, gdyż od 6 lat budżet nauki oscyluje wokół 0,4% PKB, a minister nie przedstawiła ścieżki dojścia do nieosiągalnych dotąd 3% PKB, jak to zapisano w strategii lizbońskiej. - Nie budynki tworzą naukę – podkreślił i dodał, że z 1579 wniosków na aparaturę badawczą, minister zaopiniowała pozytywnie zaledwie 84, czyli nieco więcej niż 5%. Jeśli w nauce jest stagnacja, to środowisko naukowe się pauperyzuje – zakończył swoje wystąpienie. (Z propozycją, która mogłaby zmniejszyć tę pauperyzację wystąpił przedstawiciel BCC, Wojciech Szewko, który prosił o stworzenie systemu finansowania nauki ze środków prywatnych, co wymaga nowelizacji ustaw fiskalnych).
Z kolei pos. Ryszard Terlecki (PiS) zauważył, że walka z wieloetatowością przyniosła efekt, ale... nieoczekiwany. Istotnie, na uczelniach naukowcy pracują na nie więcej niż 2 etatach, ale ponieważ są one nisko płatne, poszukują dodatkowej pracy poza nauką, co w efekcie jest jeszcze gorsze dla nauki. Zauważył też, że polska nauka ma służyć polskiemu społeczeństwu, a nie rozwijać się z uwagi na konieczność rozpoznawalności w świecie. Jeśli będzie dobra, to stanie się i zauważalna.
Interesowano się też wdrożeniami, relacjami nakładów na badania do efektów w gospodarce. Pytał o to pos. Piotr Bauć (RP), podając, iż w latach 2007-2008 ówczesne jbr-y nie przekazały do przemysłu żadnego swojego rozwiązania. Posłów interesowało także oderwanie polityki ministerstwa nauki od polityki ministerstwa gospodarki – skoro minister nauki finansuje kierunki zamawiane, to minister gospodarki winien tak kształtować politykę gospodarczą, aby absolwenci tych kierunków mogli znaleźć pracę. Inaczej wyjadą za granicę.
Na koniec dyskusji minister Kudrycka ustosunkowała się do wielu wypowiedzi.
Anna Leszkowska
*wywiad z pos. Krystyną Łybacką - "Budżet dzięki Unii" - zamieszczamy w tym numerze
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 853
Instytut Spraw Publicznych przedstawił wyniki badania młodych Polek i Polaków przeprowadzonego w dniach 2-7.07.20 wspólnie z National Democratic Institute (NDI). Jest to kontynuacja działań podjętych na początku 2018 roku, kiedy młodym Polkom i Polakom zadano w większości podobne pytania, m.in. dotyczące ich stosunku do demokracji, oceny sytuacji politycznej w kraju, aktywności obywatelskiej, wykorzystywanych mediów czy najważniejszych problemów dostrzeganych w kraju.
W badaniu wzięło udział 750 respondentów w wieku 16-29 lat z uwzględnieniem płci, poziomu wykształcenia i miejsca zamieszkania. Był to wywiad internetowy wspomagany komputerowo (ang. ComputerAssisted Web Interview, CAWI). Poniżej przedstawiamy główne wnioski z badania.
Z badania wynika, że:
- Przez ostatnie 2 lata dodatkowo wzrosło niezadowolenie młodych ludzi z rządu i sytuacji politycznej w kraju. Zainteresowanie polityką jest nadal duże, ale jego poziom również uległ zmniejszeniu;
- Większość badanych popiera sposób, w jaki polski rząd radził sobie z kryzysem COVID-19, ale większe grupy zarzucają mu nadużycia finansowe i wyrażają niepokój co do swojej przyszłej sytuacji gospodarczej i zawodowej;
- Przywiązanie do demokratycznego systemu politycznego jest ciągle silne, ale od 2018 r. spadło o 18%; pozostaje również kruche - najważniejszym powodem, dla którego młodzi ludzie mogliby zrezygnować ze swobód obywatelskich (podczas kryzysu pandemii), jest zapewnienie zdrowia publicznego;
- Od 2018 roku spadł poziom aktywności praktycznie we wszystkich formach zaangażowania politycznego. Najczęstszą formą uczestnictwa jest głosowanie, a po nim są mniej wymagające formy aktywności w Internecie (zwłaszcza podpisywanie petycji online i darowizny finansowe);
- Członkostwo w partiach politycznych nieznacznie wzrosło, ale tendencja jest odwrotna w przypadku wszystkich innych form zaangażowania politycznego, co może świadczyć o narastającym poczuciu rozczarowania młodych ludzi sensownością aktywności obywatelskiej, albo o zmieniającym się charakterze tego zaangażowania, które może przybierać formy bardziej indywidualne, szczególnie podejmowane za pośrednictwem Internetu;
- Tożsamość europejska jest silna – wymieniana na drugim miejscu zaraz po narodowej;
- Facebook i internetowe serwisy informacyjne są najpopularniejszymi źródłami informacji, a do tego wzrosła rola wideoblogów na YouTube. Ale to tradycyjnym mediom (szczególnie prywatnemu radiu i telewizji) ludzie ufają bardziej, jeśli chodzi o zdobywanie informacji o pandemii COVID-19, a spada rola Internetu;
- Najpoważniejsze problemy w kraju wg. młodych to wzrost cen i koszty utrzymania, opieka zdrowotna, stan środowiska i bezrobocie - działania odpowiadające na te wyzwania mogą zaangażować młodych w Polsce.
A w regionie…
- Największe zadowolenie z sytuacji politycznej deklarują młodzi mieszkańcy Słowacji
- Słowacy najlepiej oceniają działania komunikacyjne swojego rządu dot. pandemii; na przeciwnym biegunie jest Polska, gdzie dominują odpowiedzi negatywne
- Największe różnice ocen między krajami dotyczą władzy ustawodawczej i wykonawczej poziomu centralnego; wszędzie pozytywnie oceniane są działania władz lokalnych, NGO i UE (tu: poza Czechami)
- Najbardziej negatywne opinie nt. działań rządu są w Polsce, a pozytywne w Słowacji. Tylko w Czechach większość młodych nie martwi się o swoją przyszłą sytuację materialną i zawodową
- Największe przywiązanie do ustroju demokratycznego wykazują Czesi, a największe grupy młodych są gotowe zamienić wolności obywatelskie na różne inne korzyści w Słowacji…
- Największe różnice w regionie dotyczą zaufania do mediów publicznych, szczególnie TV (ciekawie wypada porównanie wyników między grupami - Węgry i Polska vs. Czechy i Słowacja) oraz do tradycyjnych mediów drukowanych.
Całość raportu - https://www.isp.org.pl/pl/publikacje/mlodzi-w-europie-srodkowej-2020-wyniki-badania-w-polsce
- Autor: ANNA LESZKOWSKA
- Odsłon: 2314
W Hongkongu ogłoszono utworzenie corocznej, międzynarodowej nagrody imienia Lui Che Woo, honorującej największe postępy cywilizacyjne na świecie służące planecie Ziemia. Zostanie ona po raz pierwszy wręczona w 2016 r. Fundator, chiński miliarder Lui Che Woo, przeznaczył na ten cel 60 milionów HK$ (około 7,75 milionów USD).
Nagroda jest pierwszym tego rodzaju wyróżnieniem, które przyjmuje nominacje z całego świata z zakresu zrównoważonego rozwoju, poprawy losu ludzkiego i promocji dobrej energii. Uhonorowuje innowacje i postępy naukowe, a także uznaje wkład w cywilizację świata i harmonię społeczną.
Nagroda im. Lui Che Woo przyznawana jest w uznaniu osiągnięć wyjątkowych osób lub organizacji. Laureat każdej z trzech kategorii otrzyma nagrodę gotówkową w wysokości 20 mln HK$ (około 2,56 mln USD), dyplom i trofeum. Co roku laureatom przyznawane będą trzy nagrody o łącznej wartości 60 mln HK$, czyli około 7,75 mln USD.
Nagroda jest przyznawana w trzech kategoriach. Co roku zmianie będzie ulegać zakres specjalny każdej kategorii. Nominacje do pierwszej nagrody, która zostanie przyznana w drugiej połowie roku 2016, można nadsyłać w następujących kategoriach:
Zrównoważony rozwój świata
Zakres specjalny: Dostęp do żywności na świecie: bezpieczeństwo i ochrona.
Polepszenie dobrobytu ludzkości
Zakres specjalny: Leczenie i/lub kontrola chorób epidemicznych, zakaźnych lub chronicznych.
Promocja pozytywnego podejścia do życia i wzmacnianie pozytywnej energii
Zakres specjalny: Osoby lub organizacje, których postępowanie i osiągnięcia inspirują, energetyzują i dają innym nadzieję.
Poza dr. Lui w Radzie Konkursu zasiadają także Tung Chee-hwa, dr Condoleezza Rice, dr James Wolfensohn i dr Rowan Douglas Williams.
Do nadsyłania nominacji zostanie zaproszonych ponad 1 000 uniwersytetów, instytucji akademickich i zawodowych. Każda nominacja będzie oceniana przez: Radę Konkursu, Komitet Rekomendacyjny oraz Panel Selekcyjny w trzech kategoriach. Ostateczna decyzję o przyznaniu nagrody podejmie Rada Konkursu.
Nagroda im. Lui Che Woo zarządzana jest przez spółkę Lui Che Woo Prize Limited, na rzecz której dr Lui przekazał 2 mld HK$ w ramach pierwszej tury funduszy na cele zrównoważonego rozwoju i zarządzania nagrodą.
Więcej - www.luiprize.org
Źródło: Lui Che Woo Prize Limited
Źródło informacji: PR Newswire
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 744
Dr hab. n. med. Wojciech Fendler z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, dr hab. Jakub Growiec ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie oraz dr hab. Michał Tomza z Uniwersytetu Warszawskiego zostali laureatami ósmej edycji Nagrody Narodowego Centrum Nauki. Nagrodzeni naukowcy otrzymają wyróżnienia pieniężne w wysokości 50 tys. złotych.
Prestiżowe wyróżnienie, jak co roku, trafiło do rąk trzech wybitnych młodych naukowców, którzy dokonali znaczących się odkryć w dziedzinie badań podstawowych prowadzonych w polskiej jednostce naukowej. Nagroda przyznana została w trzech obszarach badawczych: naukach humanistycznych, społecznych i o sztuce, naukach o życiu oraz naukach ścisłych i technicznych. W tym roku ze względu na sytuację epidemiczną odwołana została tradycyjna październikowa gala w Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach. Pamiątkowe statuetki laureaci otrzymają podczas uroczystości, która odbędzie się w innym terminie.
Nagrodę NCN 2020 w obszarze nauk o życiu otrzymał dr hab. n. med. Wojciech Fendler z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, który został wyróżniony za znaczące wyniki w badaniach nad mikroRNA jako biomarkerami przypadkowego narażenia na promieniowanie jonizujące oraz powikłań radioterapii. W przeprowadzonych badaniach wykazał, że identyfikowalne w surowicy specyficzne cząsteczki mikroRNA świadczą o nieodwracalnym uszkodzeniu szpiku kostnego przez promieniowanie jonizujące.
- Moje badania dotyczą wykrywania narażenia i przewidywania szkodliwych efektów promieniowania jonizującego. Zmierzają do stworzenia testu diagnostycznego pozwalającego na identyfikację narażenia na potencjalnie śmiertelną dawkę promieniowania, co może przyspieszyć selekcję pacjentów po ekspozycji do ratującego życie przeszczepu szpiku – wyjaśnia dr hab. n. med. Wojciech Fendler. – Po etapie szeroko zakrojonych badań nad mechanizmami regulującymi produkcję zależnych od promieniowania mikroRNA oraz nad zastosowaniem opartych o mikroRNA testów diagnostycznych w monitorowaniu powikłań radioterapii, przyszedł czas na prace wdrożeniowe – dodaje.
Dr hab. Wojciech Fendler jest z wykształcenia lekarzem. Ukończywszy studia, rozpoczął badania nad przyczynami powstawania rzadkich typów cukrzycy, ich epidemiologię oraz narzędzia ułatwiające ich diagnostykę. Po uzyskaniu habilitacji w roku 2013 rozpoczął badania nad biomarkerowym zastosowaniem mikroRNA, które realizował wspólnie z badaczami z Harvard Medical School.
Laureatem w obszarze nauk humanistycznych, społecznych i o sztuce został prof. Jakub Growiec ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, który jest autorem zaawansowanych badań nad wzrostem gospodarczym, szczególnie uwzględniających rolę, jaką odgrywa w nim postęp technologiczny oraz kapitał ludzki.
- Wzrost gospodarczy w długim okresie zależy od postępu technologicznego oraz inwestycji w kapitał i edukację, a od lat 80. XX wieku także od tego, jak szybko postępuje automatyzacja - mówi dr hab. Jakub Growiec. - W moich badaniach staram się uchwycić mechanizmy powodujące, że nowe technologie przekładają się na wzrost oraz zmieniają podział wytworzonego dochodu – zarówno wewnątrz społeczeństw, jak i między krajami. Mam nadzieję, że moje badania pozwolą nieco lepiej zrozumieć przyszłość. Na przykład to, czy czeka nas długotrwałe spowolnienie wzrostu, czy raczej jego przyspieszenie aż do punktu tzw. technologicznej osobliwości.
Jakub Growiec jest profesorem i kierownikiem Katedry Ekonomii Ilościowej SGH. Pracuje też jako doradca ekonomiczny w Narodowym Banku Polskim. W swojej pracy badawczej może poszczycić się imponującym dorobkiem publikacyjnym oraz licznymi nagrodami, a jego wkład w badania nad wzrostem gospodarczym uważany jest za unikatowy.
Wyróżnienie w obszarze nauk ścisłych i technicznych otrzymał dr hab. Michał Tomza z Uniwersytetu Warszawskiego, który został doceniony za opis teoretyczny oddziaływań pomiędzy ultra zimnymi atomami, jonami i cząsteczkami.
- W mojej pracy naukowej badam właściwości, dynamikę oraz potencjalne zastosowania materii w ultra niskich temperaturach. Ultra zimna materia to atomy, jony lub cząsteczki o temperaturze bliskiej zera bezwzględnego. W takich warunkach bardzo wyraźnie ujawnia się kwantowa natura świata. W mikroskali, na poziomie atomowym, cały otaczający nas świat opisany jest właśnie przez prawa fizyki kwantowej, a szereg wykorzystywanych obecnie urządzeń, takich jak laser, tomograf czy GPS, nie mogłoby istnieć, gdyby nie efekty kwantowe – wyjaśnia dr hab. Michał Tomza. - Moim celem jest rozwijanie koncepcji oraz metod teoretycznych do kwantowego opisu i odkrywania właściwości materii w ultra niskich temperaturach, a wyniki, które otrzymuję, są wykorzystywane w nowych eksperymentach na pograniczu fizyki i chemii oraz przyczyniają się do rozwoju nowych technologii kwantowych – dodaje laureat.
Michał Tomza jest fizykiem i chemikiem teoretycznym pracującym w Instytucie Fizyki Teoretycznej Wydziału Fizyki UW. Na co dzień utrzymuje bliską współpracę naukową z wiodącymi na świecie teoretykami oraz współpracuje z grupami eksperymentalnymi z Amsterdamu, Bazylei, Stuttgartu czy Freiburga. Wyniki jego badań mogą przełożyć się na lepsze zrozumienie natury świata w mikroskali, co jest istotne dla wszystkich dziedzin fizyki i chemii, a także rozwoju nowych technologii.
Istotny aspekt wyróżnienia stanowią przyznawane laureatom gratyfikacje pieniężne, których celem jest materialne wsparcie badaczy w ich dalszej karierze i rozwoju naukowym. Nie byłoby to możliwe bez zaangażowania fundatorów – polskich przedsiębiorstw i fundacji, którym przyświeca chęć czynnego udziału we wzmacnianiu pozycji polskiej nauki na arenie międzynarodowej.
Tegoroczną nagrodę w grupie nauk ścisłych i technicznych ufundowała Fundacja KGHM Polska Miedź, w grupie nauk o życiu – firma Adamed Pharma S.A., zaś rolę współfundatora wyróżnienia w obszarze nauk humanistycznych, społecznych i o sztuce objęła firma INGLOT Sp. z.o.o.
Tegoroczni laureaci zostali wybrani spośród 53 zgłoszonych w tej edycji kandydatów na mocy decyzji kapituły, w której składzie zasiadali dyrektor oraz członkowie Rady NCN, a także przedstawiciele fundatorów Nagrody. Kandydatów do Nagrody mogli wskazać byli członkowie Rady NCN, dotychczasowi przewodniczący Zespołów Ekspertów NCN, laureaci Nagrody z poprzednich lat, a także inni wybitni przedstawiciele świata nauki wskazani przez dyrektora NCN oraz członków Rady NCN.