Recenzje (el)
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 173
Fundacja Oratio Recta wydała obszerną i niezwykle interesującą autobiografię znanego ekonomisty, prof. Andrzeja Karpińskiego zatytułowaną Jak ja to widziałem.
Autor zajmował się naukowo i zawodowo polityką gospodarczą państwa od 1948 roku, a jego wspomnienia są – choćby z racji długiego stażu zawodowego na najwyższych szczeblach władzy szczególnie cenne, nawet jeśli zawierają subiektywne oceny zdarzeń, w których nie brał osobiście udziału. Był jednak aktywnym uczestnikiem i obserwatorem procesów społeczno-polityczno-gospodarczych w trzech ustrojach, co jest atutem nie do przecenienia dla każdego badacza historii gospodarczej, ale i dla wiedzy kolejnych pokoleń, zwłaszcza tych, którym politycy „wytatuowali” mózgi korzystną dla siebie propagandą i przepisali historię. Takich ludzi, którzy mają bogatą biografię nie mamy już wielu – autor ocenia, że jest ich tylko ok. 300 tysięcy, z których zapewne tylko jednostki utrwaliły swoje wspomnienia życiowe dotyczące spraw ogólniejszych niż rodzinne.
Ten szczególny nakaz wewnętrzny, aby dawać świadectwo swoich czasów (zwłaszcza zakłamywanego obecnie okresu PRL i tzw. transformacji), Andrzej Karpiński spełnił już w 2010 roku, kiedy opublikował książkę Wspomnienia ze zwykłego życia. W 10 lat później zdecydował się za namową wydawnictwa na wydanie poszerzonej, zaktualizowanej i uzupełnionej o nieuwzględnione problemy w pierwszym wydaniu autobiografii. Dotyczyło to zwłaszcza globalnego kryzysu 2008 roku.
O ile lata PRL, na które przypada szczyt aktywności zawodowej autora powoli odsuwają się w pamięci społecznej przeszłość (a wraz z nimi problemy, jakim wówczas państwo musiało stawić czoła i ich skutków w kolejnych latach), tak ostatnie 30 lat od wprowadzeniu kapitalizmu wciąż budzi wielkie emocje - żyją przecież dwa pokolenia, których ta zmiana dotknęła osobiście i trwale określiła ich przyszłość – także ich dzieci. Ten okres jest szczególnie wnikliwie zbadany i opisany przez autora, nie tylko w autobiografii, ale i innych książkach i opracowaniach naukowych.
Jak sam pisze, „zawarta w moich wspomnieniach ocena całego okresu transformacji po 1989 roku, dotycząca głównie wydarzeń w gospodarce i przemyśle, jest w wielu przypadkach raczej gorzka i i bardzo krytyczna z punktu widzenia profesjonalnych kryteriów ekonomicznych. Wprawdzie minione 30-lecie (1990-2020) przyniosło pod wpływem otwarcia na zachód realny i głęboki przełom cywilizacyjny o historycznym znaczeniu oraz ogromne postępy w rozwoju wielu dziedzin i poprawie warunków życia, ale cena tego postępu, którą poniosła nasza gospodarka i społeczeństwo była w moim przekonaniu bardzo wysoka, często zbyt wysoka, a w wielu przypadkach wręcz nadmierna”.
Autorytet zawodowy prof. Karpińskiego tę – według niego subiektywną – ocenę każe traktować jako ocenę obiektywną – autor przez prawie 40 lat pracował na wysokich stanowiskach w Komisji Planowania przy Radzie Ministrów*, a kiedy odszedł z administracji państwa, przeszedł do pracy naukowej w Polskiej Akademii Nauk, gdzie swoje doświadczenie i wiedzę przekazywał w Komitecie Prognoz PAN, walcząc jednocześnie przez wiele lat o konieczność przywrócenia w państwie centralnego urzędu zajmującego się prognozowaniem i planowaniem.Ale i poprzez książki, jakie pisał.
Najsłynniejsze stały się epokowe opracowania dotyczące historii upadku przemysłu w Polsce po 1989 roku** – do czego autor odnosi się także i w omawianej autobiografii.(rozmawialiśmy o tym z prof. Karpińskim w 2013 roku i zamieściliśmy w SN 3/2013)
Dla interesujących się historią gospodarczą Polski książka ta stanowi znakomitą lekturę poszerzającą wiedzę podręcznikową historii ogólnej – zwłaszcza, że historię gospodarczą rządy solidarnościowe i postsolidarnościowe wymazały ze świadomości społecznej (i studiów). (Zapewne celowo, abyśmy nie pamiętali jak było i nie porównywali z tym, co jest). Historyków gospodarczych nigdy w Polsce nie było wielu, ale ich prawie zupełny brak (po odejściu prof. Witolda Kuli) sprawia, że aby zdobyć taką wiedzę, jesteśmy skazani głównie na śledzenie dokumentów i literaturę pamiętnikarską. Niestety, na tym polu książka prof. Karpińskiego jest niczym samotny biały żagiel.
Anna Leszkowska
Jak ja to widziałem. Wspomnienia z życia w trzech ustrojach, Andrzej Karpiński, Fundacja Oratio Recta, Warszawa 2024, wyd. II, zmienione, s.640
*Komisję Planowania przy Radzie Ministrów utworzoną w 1956 r. zlikwidowano w 1988 r. po czym utworzono Centralny Urząd Planowania, zlikwidowany w 1996 roku (pierwszy CUP powstał w 1945 roku i przetrwał do 1948 r. pod kierownictwem prof. Czesława Bobrowskiego). W jego miejsce utworzono w 1997 roku Rządowe Centrum Studiów Strategicznych (RCSS) zlikwidowane przez PiS w 2006 roku. W 2018 utworzono Centrum Analiz Strategicznych. Każda kolejna z tych instytucji miała coraz mniejsze uprawnienia i tym samym wpływ na politykę rządów.
**Prawda i kłamstwa o przemyśle oraz Jak powstawały i upadały zakłady przemysłowe w Polsce (1946 – 2012) (współautor – Stanisław Paradysz i in. )
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 1088
Dzieje informatyki obejmują mniej więcej siedem dekad, a zaczynają w czasach II wojny światowej. Dla specjalistów praktyków ta dziedzina związana z budową, programowaniem oraz stosowaniem komputerów nie jest może specjalnie krainą pełną tajemnic. Ale dla takich zwykłych jak ja użytkowników, których jest przecież zdecydowana większość, nie jest wcale tak łatwa do ogarnięcia. I to dla takich przede wszystkich osób jest właśnie książka Krótka historia informatyki Ryszarda Tadeusiewicza
Przywołując ze wstępu słowa jej autora, skupia się ona na zagadnieniach praktycznej informatyki, a tytułowe określenie „krótka” oznacza, że nie znajdziemy tu omówień wszystkich odkryć, dokonań i zdarzeń, a jedynie te z nich, które miały największy wpływ na jej różne kierunki. Dla zmniejszenia objętości książki – co warto dodać - zastosowano w niej sprytny, oszczędny i coraz powszechniej obecny w naszym życiu sposób ilustrowania. Zamiast zamieszczać w tekście oryginalne rysunki czy zdjęcia, zgromadzono je wszystkie (jak policzyłem 68) na serwerze, natomiast w tekście, w miejscach gdzie powinien pojawić się obraz umieszczono kod QR. Cała reszta, najkrócej mówiąc, polega już tylko na zeskanowaniu kodu komórką lub tabletem.
Krótka historia informatyki została rozbita na 35, kilkustronicowych najczęściej, rozdziałów, które - nie licząc autorskiego wstępu, zaczynają się od maszyn liczących, opisują m.in. pierwsze generacje komputerów, omawiają układy scalone, mikrokomputery, ich pamięci i nośniki, śledzą losy oprogramowań (także pluskw w programach), systemów operacyjnych, usług i sieci komputerowych, poczty mailowej, edytorów, baz danych, internetowych serwisów i komunikatorów. Całe dzieło wieńczą dzieje internetowej encyklopedii, pierwsze kroki Internetu rzeczy i ery Big data oraz trzy lekko publicystyczne rozdziały o rywalizacji między oprogramowaniem firmowym a tzw. wolnym, politycznych uwarunkowaniach i społecznych skutkach rozwoju informatyki oraz tym „jak komputery dzisiaj wtrącają się nam do codzienności” (chodzi m.in. o spekulacje giełdowe, czy rozsiewanie fałszywych treści).
Nie zabrakło w tej historii także potraktowanych osobno wątków polskich. To przede wszystkim rozdział siódmy o pierwszych polskich komputerach, podrozdział „Komputery osobiste a sprawa polska”, z rozdziału 10 o rewolucji komputerów osobistych oraz „Internet w Polsce”, z rozdziału 28 o eksplozji Internetu.
Nie zawadzi też wspomnieć o dwóch mało, czy może w ogóle nieznanych szerszemu ogółowi kobietach, które wniosły ogromny wkład w rozwój informatyki i którym prof. Tadeusiewicz poświęca w książce sporo miejsca. Pierwsza z nich to urodzona w 1815 roku w Anglii córka poety lorda Byrona - Augusta Ada hrabina Lovelace, a druga żyjąca o cały wiek później w USA - Grace Murray Hopper.
Ada Lovelace napisała sama pierwszy na świecie program komputerowy dla pierwszej na świecie maszyny programowalnej Charlesa Babbage’a (sto lat potem jej imieniem Amerykanie nazwali jeden ze swoich programów wojskowych), a Grace (pierwsza kobieta z doktoratem z matematyki w Yale) wymyśliła w 1951 roku pierwszy translator, czyli program tłumaczący automatycznie polecenia z języka człowieka na język komputera. Obie miały niezwykłe uzdolnienia matematyczne i żyły w kompletnie różnych epokach. Kto ciekaw szczegółów z ich życia (a są niezwykłe) znajdzie je w książce. W ogóle wszystkie poruszone niej tematy są potraktowane rzeczowo i kompetentnie, zawierają wiele istotnych faktów (także w przypisach), mini-biogramów wynalazców i innych ważnych szczegółów (np. o tym jak w różnych krajach i językach nazywa się w mowie potocznej znak @).
Niektóre rozdziały aż proszą się o rozszerzenie (wirusy i robaki, gry, fora, portale, trolle itp.), a całość wręcz woła o infografikę. Wyobrażam ją sobie na przykład w postaci drzewa genealogicznego ze splecionych konarami rodzin komputerów, programów, języków, pamięci, pomysłów które przetrwały i które nie wytrzymały próby czasu. To byłoby coś.
Waldemar Pławski
Ryszard Tadeusiewicz. Krótka historia informatyki, Wydawnictwo RM, Warszawa 2020, str. 271, cena 34,99 zł
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 1389
Wydawnictwo Copernicus Center Press wydało książkę Daniela C. Dennetta o ewolucji umysłów – Od bakterii do Bacha w tłumaczeniu Krystyny Bieleckiej i Marcina Miłkowskiego.
Daniel C. Dennett – amerykański filozof i kognitywista, który specjalizuje się w filozofii umysłu, sztucznej inteligencji oraz teorii ewolucji jest dobrze znany polskiemu czytelnikowi. Obecnie wydana książka jest bowiem trzecią, jaką wydało wydawnictwo Copernicus Center Press, przybliżając nam tym samym twórczość tego znanego w świecie naukowca.
Zagadkowy tytuł książki nieco rozświetla jej podtytuł: „O ewolucji umysłów”, a sam autor we wstępie tak przybliża jej treść: „Uważam, że ta książka jest spekulacją filozoficzną, niekiedy bardzo śmiałą. Twierdzę, że to szkic, kręgosłup najlepszej dotychczas teorii naukowej mówiącej o tym, jak powstały nasze umysły, jak działają nasze mózgi, które potrafią zdziałać cuda, a zwłaszcza tego, jak myśleć o umysłach i mózgach, nie wpadając w kuszące filozoficzne pułapki”.
A dalej tłumaczy:
„Do zrozumienia naszych świadomych umysłów wiedzie kręta ścieżka, prowadząca przez dżunglę nauki i filozofii, począwszy od początkowego, podstawowego założenia, że ludzie są obiektami fizycznymi, posłusznymi prawom fizyki. Ścieżka jest najeżona trudnościami, zarówno empirycznymi, jak i konceptualnymi, a wielu ekspertów spiera się gorąco, jak radzić sobie z tymi problemami.
Ponad pięćdziesiąt lat przedzierałem się przez te gąszcze i bagniska. Znalazłem ścieżkę, która prowadzi nas do zadowalającej — i dającej zadowolenie — koncepcji, jak „magia” umysłu urzeczywistnia się bez żadnej magii, ale ścieżka ta nie jest ani prosta, ani łatwa. Nie jest to jedyna proponowana droga, ale chcę pokazać, że jest na razie najlepsza i najbardziej obiecująca”.(tm)
Od bakterii do Bacha. O ewolucji umysłów, Daniel C. Dennett, Wydawnictwo Copernicus Center Press, Kraków 2017, wyd. I, s. 600, cena 99,90 zł (w tym VAT), dostępna także jako e-book
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 1025
Nakładem oficyny wydawniczej Poltext ukazała się najnowsza książka prof. Grzegorza Kołodki pt. Od ekonomicznej teorii do politycznej praktyki.
Składają się na nią artykuły i eseje publikowane w kilku periodykach naukowych – polskich i zagranicznych – wzbogacone o teksty najnowsze, dotyczące zjawisk ekonomiczno-społecznych, ustrojowych, z jakimi mamy do czynienia obecnie, szczególnie w czasie pandemii. Książkę kończy obszerny wywiad z Profesorem, jaki przeprowadzili redaktorzy kwartalnika Zdanie, dotyczący zarówno jego życia prywatnego, uczestnictwa w życiu politycznym w ostatnich 30 latach, jak i poglądów na sytuację w Polsce i świecie, kierunku, w jakim zmierza świat.
Choć poszczególne artykuły powstawały w różnym okresie, cechuje je aktualność i trafność diagnoz odnośnie tego, czego doświadczamy teraz jako społeczeństwo i ludzkość, a o czym autor pisał już w swoich wcześniejszych książkach. Jak pisze we wstępie, „to książka o szansach, które trzeba wykorzystać oraz o zagrożeniach, którym należy stawiać czoło. To przemyślenia na temat tego, co i dlaczego się dzieje w gospodarce, a także na jej stykach ze społeczeństwem i polityką, środowiskiem naturalnym i bezpieczeństwem, w sferze kultury i technologii”.
Ale rozważania rozpoczyna od pandemii i jej skutków nie tylko ekonomicznych, ale społecznych, rzutujących na sferę gospodarczą i polityczną globu. Pokazuje, że wszystko w dzisiejszym świecie jest ze sobą mocno powiązane i przy podejmowaniu jakichkolwiek działań trzeba ciągle pamiętać o matematycznej zasadzie implikacji: „jeżeli, to”, czyli – kierować się wiedzą, nie wiarą, bo zawsze jakąś część przyszłości można naukowo przewidzieć, zawsze też jakąś jej część można i trzeba twórczo kształtować. I udowadnia to, podając bogate dane z zakresu najnowszej historii gospodarczej różnych państw, pokazując dylematy polityki gospodarczej i skutki dokonanych lub przyszłych wyborów (także w obecnej Polsce).
Odnosi się także do globalizacji w różnych jej aspektach, wykazując iż mimo przedłużającego się na świecie kryzysu i anarchizacji życia, okaże się ona nieodwracalna i przemebluje świat, choć długo jeszcze może być niekompletna. Stąd potrzeba śledzenia wszystkich zmian, jakie zachodzą na naszych oczach, zajmowania się geoekonomią i geopolityką – już na etapie obowiązkowej edukacji, bo niczego nie da się zrozumieć okopując się we własnej wiosce.
Lista problemów, jakie omawia autor w kolejnych sześciu rozdziałach jest długa, pokazuje rozległe zainteresowania naszego wybitnego ekonomisty, a przy tym błyskotliwego i temperamentnego polemisty. Poza omawianiem globalnych zmian (dotyczących w dużej mierze Chin i ich relacji z resztą świata), autor - krytyczny wobec dzisiejszej ekonomii - sporo miejsca poświęca omówieniu swojej koncepcji nowego pragmatyzmu jako klucza do postępu społeczno-gospodarczego oraz ustosunkowuje się do tego, co się dzieje i działo w Polsce od 1989 roku.
Dla polskiego czytelnika te ostatnie rozdziały będą zapewne mocno inspirujące w niekończących się dyskusjach ustrojowych, zwłaszcza że stanowisko człowieka nauki, racjonalisty, jest dzisiaj bagatelizowane przez większość, która nauki nie ceni, a wręcz ją odrzuca. Tym, którzy po nią sięgną – książkę znakomicie napisaną (jak i pozostałe książki tego autora), z wielką dyscypliną myślową, solidnie udokumentowaną danymi, pokazującymi, że 2+2≠5 – zapewne skłoni do refleksji. Dla tych, którzy z nauką są za pan brat lektura tej książki będzie niewątpliwie ucztą intelektualną. (al.)
Od ekonomicznej teorii do politycznej praktyki, Grzegorz Kołodko, Poltext, Warszawa 2020, wyd. I, s. 361, cena 49,90 zł.