Recenzje (el)
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 979
Rana Foroohar, dziennikarka „Financial Times” piszaca o globalnym biznesie, w tym o światowych firmach technologicznych takich jak Google, Facebook, Amazon czy Apple, jest autorką ksiązki zatytułowanej Nie czyń zła, którą polskiemu czytelnikowi przybliża Wydawnictwo Poltext w tłumaczeniu Piotra Cypryańskiego.
„Nie czyń zła” to hasło i zasada Google’a w pierwszych latach działalności tej firmy. Co z niego zostało dzisiaj – autorka przedstawia na przykładach tej i innych globalnych firm, które zdradziły swoje ideały na rzecz wyścigu po jak największy zysk. Doceniając atuty rewolucji cyfrowej, pokazuje w książce głównie jej ciemne strony – chciwość i cynizm korporacji oraz nieudolność rządów, które mogłyby ochronić społeczeństwa przed ich działaniami – powiększającymi zakres kontroli nad naszymi danymi, zachowaniami i myślami.
Firmy sektora IT należą do najbardziej ekspansywnych i najpotężniejszych globalnych graczy. Jak przypomina autorka – 90% wyszukiwań w Internecie dokonuje się za pomocą wyszukiwarki Google’a, 95% dorosłych użytkowników Internetu, którzy nie ukończyli 30 lat korzysta z Facebooka, a do obu tych firm trafia 90% światowych wydatków na nowe reklamy.
Systemy operacyjne Google’a i Apple’a działają na 99% procentach telefonów na całym świecie, a systemy operacyjne Apple’a i Microsoftu obsługują 95% komputerów stacjonarnych na naszym globie.
Połowa transakcji handlowych (e-commerce) w USA odbywa się za pośrednictwem Amazona. Kapitalizacja rynkowa Facebooka, Apple’a, Amazona, Netfliksa i Google’a przekracza obecnie wartość gospodarki całej Francji, a liczebność użytkowników Facebooka jest większa niż ludność Chin.
Jakie skutki dla gospodarki i społeczeństw niosą te zjawiska? Autorka pokazuje, że np. w ostatnich 20 latach wzrostu tych gigantów w USA przestała istnieć ponad połowa spółek publicznych, na czym ucierpiała zarówno dynamika działalności gospodarczej jak i przedsiębiorczość. A przecież zmiany te miały reperkusje także w sferze społecznej w postaci wzrostu bezrobocia, uzależnienia życia ludzi od technologii (algorytmów), fali zjawisk niekorzystnych społecznie (fałszywe informacje, mowa nienawiści), wyzysku i nierówności dochodowych, nie mówiąc o unikaniu podatków (w 2019 – według szacunków Credit Suisse - 10 największych firm z tego sektora miało na kontach zagranicznych 600 mld dolarów).
Konkluzja, jaka się wyłania z tego dziennikarskiego wnikliwego „rozpracowania” światowych gigantów brzmi: „osiągnęliśmy punkt zwrotny, w którym interesy największych firm technologicznych oraz klientów i obywateli, którym teoretycznie miały one służyć, przestały być zbieżne”. Mówi to także podtytuł książki – Jak Big Tech zdradził swoje ideały i nas wszystkich. Ta zdrada winna być głośnym dzwonkiem alarmowym dla tych, którzy wierzą że przyszłość może być lepsza. (al.)
Nie czyń zła. Jak Big Tech zdradził swoje ideały i nas wszystkich, Rana Foroohar, Wydawnictwo Poltext, wyd. I, Warszawa 2020, s.444, cena 59,90 zł.
- Autor: ANNA LESZKOWSKA
- Odsłon: 2974

Współczesna humanistyczna metodologia dopuszcza tworzenie eseistycznych kolaży, nawet bez przypisów. Tu mamy do czynienia z esejem rzetelnie wyposażonym w cytowane źródła. Trudno stwierdzić, dla kogo jest ta książka, a jeszcze trudniej zrozumieć, dlaczego minister nauki postanowił dotować to tłumaczenie i przekazać polskiemu studentowi jako podręcznik akademicki.(akt) Noël Carroll , Filozofia sztuki masowej. Tłum. Mirosław Przylipiak
Wydawnictwo Słowo/obraz terytoria, Gdańsk, 2011, 410 s., 60 zł.
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 1353
Fundacja Oratio Recta wydała książkę Ewy Nowakowskiej – znanej dziennikarki, zajmującej się reportażem społecznym, ale i edukacją oraz nauką - Cierń szansy. Nie przepraszamy za PRL!
Nie jest to – co teraz modne – biografia autorki, choć są w książce jej elementy, uwiarygodniające uogólnienia odnoszące się do biografii pokolenia żyjącego i tworzącego PRL, w dodatku w znaczącej mierze – środowiska inteligencji. Tej części inteligencji, która po latach widzi, co zrobiono z dorobkiem jej pokolenia, ale i pokolenia wcześniejszego, które odbudowywało kraj po wojnie. Ocenę tego okresu w historii Polski sygnalizuje także pisownia tytułu książki, który można czytać dwojako: cierń szansy, ale i cień szansy. Czyli – miałeś chamie złoty róg i co z nim zrobiłeś?
Przez ostatnich 30 lat ukazało się sporo literatury i dokumentów odnoszących się do okresu PRL, jego oceny, ale ta książka ma walor szczególny z uwagi na zawód autorki. Dziennikarka opiniotwórczego tygodnika (Polityki) zajmująca się sprawami społecznymi siłą rzeczy miała i ma wiedzę bardzo szeroką, znała/zna bardzo wielu ludzi kierujących państwem, widzi zatem więcej niż naukowiec badający określony wycinek życia społecznego czy politycznego. Pisząc o tym, co przeżyliśmy i czego doświadczyliśmy, przypomina nam jednocześnie o tym, co straciliśmy.
Choć PRL nie jest wspominany jako czas dobrobytu materialnego, to jednak pełnił rolę polskiego Oświecenia, a w kulturze niewątpliwie był to Wiek Złoty. Widać to wyraźnie dopiero teraz, kiedy ekipy solidarnościowe dokonały mordu na społecznej pamięci posługując się instytucją IPN i Kościoła. Młode pokolenie – do którego w dużej mierze Nowakowska kieruje tę książkę – nie wie już nic o tamtym czasie, kiedy edukacja, nauka, służba zdrowia były bezpłatne, bezrobocie nie istniało, w wakacje młodzież nie musiała pracować, a biedne rodziny było stać na wyjazdy urlopowe. Nikt nie wieszał krzyży w przestrzeni publicznej, aborcja była dozwolona (może i dlatego rodziło się tak dużo dzieci), a kościół był tam, gdzie jego miejsce, czyli poza instytucjami świeckiego państwa. To dziś brzmi jak bajka o żelaznym wilku. Przez 30 lat bowiem z państwa świeckiego Polska stała się narodowo-klerykalnym, wręcz fundamentalistycznym i faszyzującym państwem wyznaniowym. Czy tym, którzy tworzyli świeckie państwo po wojnie, zapatrzonym w postęp cywilizacyjny, przyszłoby do głowy, że coś takiego może się zdarzyć? Że powtórzy się plica polonica?
Jak to się działo – krok po kroku na przykładach z różnych dziedzin – autorka pokazuje ten proces wybierając co pikantniejsze przykłady, o których już nawet nie pamiętamy. Jak niszczono nie tylko gospodarkę, ale i świeckość państwa (religia w szkołach, krzyże w urzędach, wyznaniowy charakter uroczystości państwowych, relikwie, egzorcyzmy, modły w sejmie, różańce na granicach), edukację (durne reformy, „odpowiednie” obowiązkowe lektury), naukę (punktoza, osławiona reforma Gowina), kulturę (nowy rodzaj cenzury), jak ograniczano wolność osobistą i prawa - nie tylko reprodukcyjne - kobiet (mizoginizm i wzmocnienie patriarchatu) – to wszystko cofnęło Polskę w wiek XIX, w odmęty obskurantyzmu, choć młode pokolenie zapatrzone w smarfony pewnie tego nawet nie dostrzega. A na pewno nie wie, że Polska była już nowoczesnym krajem, także państwem opiekuńczym – dzisiaj dzielą nas od niego lata świetlne. Widzimy to dokładnie przede wszystkim po rosnącym rozwarstwieniu społecznym, uwłaszczaniu się kolejnych grup na majątku wspólnym, narodowym, ograniczaniu praw pracowniczych, rosnącym prekariacie.
Z ocenami autorki można się zgadzać w całości lub w części – zależy to od doświadczeń osobistych i rodzinnych czytelnika. Niemniej trudno nie zgadzać się z faktami, które autorka przytacza. A co najważniejsze – nie jest to zgorzkniała opowieść przedstawicielki pokolenia, które siedzi na kanapie ma „za złe”. Choć w końcowej części książki znalazły się refleksje o przemijaniu, to ocena wydarzeń wieku młodości i dojrzałego w niczym od nich nie zależy. Ewa Nowakowska daje w tej książce po prostu świadectwo czasów, o których można już tylko wspominać.
Anna Leszkowska
Cierń szansy. Nie przepraszamy za PRL!, Ewa Nowakowska, Fundacja Oratio Recta, Warszawa 2021, s. 343
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 1472
Książkę tę można by właściwie najkrócej zrecenzować, powtarzając za prof. Andrzejem Ziembą, że jest - jak napisano na tylnej stronie okładki – „dla ateistów, by wiedzieli, dla teologów, by nie powtarzali głupstw starożytnego pochodzenia, dla uczniów, by rozumieli więcej od nauczycieli i byli przygotowani na represje, jakie mogą ich za to spotkać, dla kobiet, których rola w nauce zbyt często była pomijana i dla tych, którzy lubią błysnąć wiedzą w towarzystwie”. A czym jest ona dla mnie, dziennikarza naukowego?
Prawie 500-stronicową skarbnicą wiedzy z różnych dziedzin życia, z indeksem i odsyłaczami do źródeł, świetnie napisaną, błyskotliwą i pełną anegdot historią ludzkich zmagań z przesądem, zabobonem, uprzedzeniem, nie popartym niczym przekonaniem, że wiadomo już wszystko i nie ma po co starać się zrozumieć. To także przebogata baza danych o różnych odważnych, niespokojnych, stawiających ciągle nowe pytania badaczach (i ich życiu, czasem także prywatnym), którzy zrozumieli, że warto dociekać, eksperymentować, sprawdzać, obliczać, stawiać hipotezy, budować teorie i nie rezygnować, gdy popełni się błąd po raz drugi i następny.
Wbrew bogom to książka tzw. długiego obiegu. Nie da się jej raz przeczytać i odłożyć. Bogactwo nazwisk, zdarzeń, opisów doświadczeń, osobistych zmagań, sukcesów i porażek kobiet i mężczyzn oddanych nauce oraz prosty, a jednocześnie czasem lekko żartobliwy styl opowieści sprawią, że będzie się po nią chciało sięgać wielokrotnie przez wiele lat.
Jak pisze we wstępie prof. Krzysztof Dołowy, który jak sam mi mówił pracował nad tym dziełem 10 lat - od XVII wieku wizja świata oparta na spekulacyjnych koncepcjach myślicieli starożytnych i wsparta autorytetem Kościołów chrześcijańskich w coraz większym stopniu jawiła się jako sprzeczna z wynikami badań uczonych, używających metody doświadczalnej. W kolejnych rozdziałach jest zatem o tym, jak nauka rozprawiła się z mitami głoszonymi i wspieranymi przez religię (a z czasem inne ideologie).
Prof. Dołowy wyróżnia w swej książce pięć obszarów. W pierwszym („Astronomia – czyli o tym, że nie możemy wiedzieć jaki był boski plan”, 37 rozdziałów) pokazuje jak Platon i Arystoteles, których poglądy przyswoił Kościół chrześcijański uważali, że człowiek ma zdolność „wejścia” w umysł Boga, ponieważ jest stworzony na jego podobieństwo, gdy tymczasem nikt nawet nie myślał, że może być odwrotnie. Na przykładzie astronomii wraz z narratorem śledzimy jak przez dwa tysiąclecia badacze nieba zmagali się z tym błędnym przekonaniem.
Kolejny obszar („Chemia – czyli o tym, że atomy istnieją, a modlitwa nie wpływa na reakcje chemiczne”, 27 rozdziałów), obejmuje historię poszukiwania substancji duchowej, która miała po dodaniu do niej substancji materialnej zmieniać jej własności. Pogmatwane i sensacyjne dzieje tej idei zaprzątającej głowy alchemików aż po jej odrzucenie przez nowożytną chemię są na to najlepszym dowodem.
Trzecia część („To nie bogowie zsyłają choroby”, 34 rozdziały) ukazuje meandry, jakim podlegała przez wieki idea i sztuka leczenia chorych, oparta na mizernej wiedzy na temat przyczyn chorób, co zmienił dopiero powolny rozwój współczesnej medycyny.
Następny obszar („Historia naturalna, czyli w Biblii nie ma ani jednego sensownego zdania dotyczącego świata materii”, 26 rozdziałów) nawiązuje do pierwotnych, ale nie mających pokrycia w rzeczywistości koncepcji stworzenia świata, którą po wielu wiekach przewróciły do góry nogami m.in. badania geologów oraz teoria ewolucji Darwina.
Całość – wydawałoby się - zamyka („Mózg i zachowanie człowieka – czyli o nieistnieniu duszy”, 21 rozdziałów) historia poszukiwania w człowieku niematerialnej duszy, którą dopiero liczne eksperymenty psychologów i przedstawicieli neuronauk sprowadziły na grunt ewolucyjnego pochodzenia mechanizmów myślenia, czy poznania budowy i pracy mózgu.
Tymczasem prawdziwy finał („…i z powrotem, czyli czy magia pokona naukę?”, 8 rozdziałów) to równie intrygujący jak wszystkie poprzednie, dodatkowy obszar szósty, ostatni, w którym autor próbuje odpowiedzieć na pytanie dlaczego magiczne myślenie jest popularne, ale też na jakie ograniczenia napotyka ludzki rozum, czym jest uczenie się przez doświadczenie, jaki wpływ na nasze myślenie i działanie ma skłonność do unikania ryzyka, skąd bierze się łatwość podporządkowywania się autorytetom, co sprawia, że mamy kłopoty ze zrozumieniem istoty prawdopodobieństwa.
Waldemar Pławski
Wbrew bogom, czyli od magii i religii do metody naukowej …i z powrotem, Krzysztof Dołowy, Wydawnictwo CeDeWu, wydanie I, Warszawa 2020, s. 489, cena 59 zł