Recenzje (el)
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 755
Wydawnictwo RM wydało w serii Sekrety historii książkę Leonarda Vittoria Areny w tłumaczeniu Mateusza Kłodeckiego – Samuraje. Triumf i upadek japońskich wojowników.
Jest to ciekawe ujęcie historii samurajów – na poły dokumentalne, na poły beletrystyczne, co zapewne zadowoli wszystkich czytelników: i tych, którzy szukają w książkach opowiadania, ale i tych, którzy nastawieni są bardziej na dokument. Autor poprzez opis dziejów znaczących klanów, rodów samurajskich, snuje opowieść o historii Japonii, począwszy od XI w.
Kim byli samurajowie? Stanowili dobrze wykształconą grupę społeczną liczącą ok. 10% ludności Japonii, która pojawiła się na przełomie VII i VIII wieku, w okresie tworzenia się w Japonii cesarskiej władzy centralnej i nowego ustroju feudalnego. Tworzyli oddziały zbrojne chroniące posiadłości właścicieli majątków, ale też byli wojownikami służącymi najwyższym dostojnikom państwa, stanowiącymi gwardię cesarską. Słynęli nie tylko ze sztuki wojowania i narzędzi walki (słynne miecze samurajskie), ale i wyglądu – fryzury i ubioru, a nade wszystko – z etosu i kodeksu honorowego. Nie tylko odznaczali się bezwzględną wiernością swemu panu, ale i cechowała ich niezwykła odwaga oraz zakaz kapitulacji, nie licujący z honorem.
Choć warstwę samurajów zniesiono oficjalnie w końcu XIX w., niemniej ich etos i legenda nie odeszły w przeszłość. Do dzisiaj budzą zainteresowanie twórców różnych dziedzin sztuki: pisarzy, poetów, rzemieślników i filmowców na całym świecie. Tym, który zapewne najbardziej ich rozsławił na świecie to Akiro Kurosawa, który nakręcił o nich w 1954 roku film Siedmiu samurajów.
Książka Leonarda V. Areny jest kontynuacją fascynacji tą warstwą społeczną, ale i źródłem wiedzy dotyczącej historii i kultury japońskiej. Cennym uzupełnieniem fabuły jest appendix, na który składają się: bibliografia, glosariusz, kalendarium dotyczące japońskiej historii ważne w historii samurajów oraz kalendarium szczegółowe.(Tm)
Od Redakcji: Fragment książki Samuraje przedstawialiśmy w poprzednim numerze nr 8-9/21SN
Samuraje. Triumf i upadek japońskich wojowników, Leonardo Vittorio Arena, Wydawnictwo RM, Warszawa 2021, wyd. II, s.256, cena 39,99 zł
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 1226
Uta Ranke-Heinemann jest autorką książki Seks. Odwieczny problem Kościoła. Wydało ją Wydawnictwo RM w tłumaczeniu Marka Zellera, Urszuli Szymanderskiej i Sergiusza Lipnickiego.
Dlaczego Kościół katolicki – od zarania papiestwa po dzień dzisiejszy – tak bardzo skupia się na płciowości człowieka? Dlaczego stawia na piedestale Maryję, a resztę kobiet uznaje za źródło nieczystości? Dlaczego za wszelką cenę chce kontrolować, jak, gdzie i w jaki sposób ludzie uprawiają seks?
Co ciekawe, karanie nierządników, a w szczególności kobiet uznawanych za burzycielki ładu moralnego, wydaje się katolickim instytucjom kościelnym ważniejsze niż piętnowanie oszustów, przestępców, morderców i wszystkich tych, którzy łamią boskie przykazania. Przez ostatnie kilkadziesiąt lat nic się w tej sprawie nie zmieniło. Papież Jan Paweł II zawsze – nawet kiedy był jeszcze arcybiskupem w Krakowie, zajmował się umacnianiem wrogiego stanowiska kościoła wobec kobiet i seksualności. Kiedy został papieżem sprowadził katolicyzm do wiary w celibat.
Niechęć wobec cielesnej rozkoszy i rygorystyczne poglądy na temat seksualności nie od razu stały się głównym orężem Kościoła w walce z grzechem. Zanim święty Augustyn i kolejne sobory utożsamiły chrześcijaństwo z wrogością do zmysłowej radości, stosunek Kościoła do dziewictwa, celibatu czy rygorów narzucanych w kwestii współżycia seksualnego ulegał zmianie. Konflikt dotyczący dziewictwa Maryi trwał kilka wieków; ogłoszony w 1854 roku dogmat o niepokalanym poczęciu był zwieńczeniem ponadtysiącletniego sporu o to, czy matka Chrystusa mogła być grzeszna, czy też była wolna od jakiegokolwiek grzechu. W szczególności od grzechu związanego z seksem.
Książka w bezlitosny sposób obnaża sposób postrzegania i traktowania seksualności w Kościele katolickim oraz w zachodnim społeczeństwie. W jaki sposób religia, która niegdyś miała być miejscem osobistego doświadczenia otwartej dla wszystkich miłości Boga, gdzie cielesność ma swe naturalne i zgodne z Jego wolą miejsce, zmieniła człowieka w istotę nieczystą i godną potępienia? Autorka dotyka wciąż kontrowersyjnych i budzących emocje kwestii, takich jak kult dziewictwa, apoteoza celibatu, stosunek do współżycia małżeńskiego i pozamałżeńskiego, przerywanie i zapobieganie ciąży, onanizm czy homoseksualizm.
Uświęcając dziewictwo Maryi i zaprzeczając, że Jezus miał rodzeństwo, Kościół uznał, że wszystkie akty seksualne (również te małżeńskie) są w jakiś sposób zanieczyszczone, co wpłynęło przede wszystkim na jego stosunek do kobiet. Nierzadko przybierał on wrogą formę – od niejasnego statusu i swoistego „tabu” kobiet krwawiących i ciężarnych, aż do stosów, jakie zapłonęły pod oskarżonymi o czary i konszachty z diabłem. Autorka przygląda się tym aktom przemocy i niechęci, dociekając ich przyczyn i wyciągając interesujące wnioski.
Seks. Odwieczny problem kościoła, Uta Ranke-Heinemann , Wydawnictwo RM, 2015, s. 392, cena 29,99 zł
- Autor: kh
- Odsłon: 4562
Wydawnictwo Trio opublikowało książkę Singlizm. Nowy styl życia w ponowoczesnym świecie pod redakcją naukową Katarzyny Lidii Kuklińskiej, omawiającą ten ważny problem społeczny.
Temat singlizmu, chociaż często pojawia się w mediach i literaturze popularnej, przez naukę jest słabo rozpoznany, wśród badaczy panują nawet duże rozbieżności definicyjne. Nieliczne prace naukowe na temat singli i ich stylu życia powstały w Polsce dopiero w ostatnich kilkunastu latach, niewiele zresztą wcześniej w Europie Zachodniej i Stanach Zjednoczonych.
Pierwszą próbą systematyki różnych podejść do singlizmu był cykl seminariów, które odbyły się w Collegium Civitas w latach 2010/2011. Na podstawie wygłoszonych tam przez naukowców z różnych uczelni wykładów powstała omawiana książka.
Jak pisze we wstępie Katarzyna Lidia Kuklińska, organizatorka seminariów, ich zadaniem było wszechstronne pokazanie zjawiska singlizmu, tym bardziej, że jest to ciekawa, zróżnicowana i dość duża grupa. W dzisiejszych czasach ludzie poszukują odpowiedniego dla siebie stylu życia, wyjątkowego, który nie będzie identyczny jak styl innych ludzi, chcą mieć na swoje życie wyraźny wpływ. W ponowoczesnym świecie istnieje mnóstwo mniej lub bardziej licznych grup, mających własne idee i wzory zachowań, często różnych od tych, które są powszechnie akceptowane i jedną z takich grup stanowią właśnie single.
Jeden z obszernych rozdziałów książki odnosi się do stereotypów dotyczących singli. Czy np. bycie singlem jest cechą stałą, niezmienną przez całe życie, czy singielki to feministki, czy jedynacy, czy single to po prostu osoby samotne. Stan faktyczny i rozpowszechnione poglądy różni bardzo wiele.
W artykule Singlizm. Miedzy samotnością a wspólnotowością omawiane są główne typy przyczyn przyjęcia takiego stylu życia. Autorka, Aldona Żurek wiąże je m.in. z przemianami współczesnej rodziny, współczesnym indywidualizmem, pojawieniem się sprzyjających warunków socjalno-ekonomicznych, zmianami na rynku pracy, otwarciem go zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn, niezależnością finansową, udogodnieniami techniczno-cywilizacyjnymi, ułatwiającymi prowadzenie jednoosobowego gospodarstwa.
Charakterystyczny dla singli styl życia nie jest jednak manifestem przeciw rodzinie. Single nie dążą też do budowania nowych postaci wspólnotowości, balansują między dwiema ważnymi dla nich wspólnotami: rodzinną i przyjacielską, czerpiąc z każdej z nich korzyści na miarę swoich potrzeb. Wielkomiejskie singielki są same, ale nie samotne. Silne wsparcie emocjonalne otrzymują od przyjaciół i rodziny, mają poczucie bezpieczeństwa.
Singiel – wybór, czy modna maska samotności?
Życie w pojedynkę może być świadomą rezygnacją z życia rodzinnego na rzecz innych form aktywności związanych np. z samorealizacją w sferze zawodowej, chęcią osiągnięcia wyższego standardu życia. Może wynikać z potrzeby wolności i samodzielności, ale może także wynikać z określonej sytuacji życiowej, np. rozstania z partnerem czy nie znalezienia właściwego partnera w odpowiednim czasie.
Singlem zostaje się z wyboru, albo z przypadku, albo też z przymusu. W tekście prezentowane są wyniki badań dotyczących społecznego funkcjonowania wielkomiejskich singli.
Agnieszka Ogrocka twierdzi, że życie w pojedynkę najczęściej jest traktowane jako tymczasowy etap życia, czy skutek trudnych okoliczności życiowych. Jak pokazały wyniki badania, osoby żyjące bez partnera mają starsze oblicze niż się powszechnie myśli. Populacja żyjących w pojedynkę jest starsza niż ogół populacji kraju. Dla młodych singli to jest styl życia, ale problem życia w pojedynkę dotyczy także osób starszych, które zostały same np. w wyniku śmierci partnera.
Publikacja poświęcona singlizmowi pozwala wielostronnie spojrzeć na to zjawisko, różnie opisywane i interpretowane. Autorzy omawiają je z punktu widzenia różnych dyscyplin i metod badawczych, prezentują wyniki swoich badań, odwołują się także do literatury światowej dotyczącej tego problemu.(kh)
Singlizm. Nowy styl życia w ponowoczesnym świecie, red. naukowa: Katarzyna Lidia Kuklińska, Wydawnictwo Trio, Warszawa 2013, s. 204