Recenzje (el)
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 947
Dominika Oramus, literaturoznawca i filolog angielski, podjęła się stworzenia dzieła pionierskiego, nie mającego odpowiednika w polskiej literaturze zarówno naukowej, jak i popularnonaukowej – napisała książkę pokazującą związki fizyki z naukami humanistycznymi, zwłaszcza z literaturą i filmem. Zatytułowała ją metaforycznie: Stany splątane, a w podtytule dookreśliła, że chodzi o fizykę i literaturę współczesną. Jej wydawcą jest oficyna Copernicus Center Press.
Ten związek między dwiema dość odległymi dziedzinami nie powinien jednak dziwić, jeśli weźmie się pod uwagę zainteresowania badawcze autorki – postmodernizm, science fiction i naukoznawstwo, którym dała wyraz w wielu publikacjach i książkach, z których dwie pokazywaliśmy naszym czytelnikom (Darwinowskie paradygmaty oraz O pomieszaniu gatunków. Science fiction a postmodernizm).
Rozważania o splataniu się nauk ścisłych – szczególnie fizyki, jako tej nauki, która tworzy idee i przedstawia obraz świata – a literaturą i pochodnym jej filmem – dotyczą ostatnich stu lat, czyli okresu, kiedy fizyka święciła chyba największe triumfy, zaprzątając uwagę ludzi epokowymi odkryciami. Wiek XX to przecież nie tylko wiek atomu i promieniotwórczości, ale i teorii kwantowej, i teorii względności, początków elektroniki, także szybkiego rozwoju astronomii.
To także czas „wielkich głów” – znakomitych uczonych tworzących crème de la crème europejskiej i amerykańskiej nauki, nadających jej też szczególnego znaczenia społecznego i kulturowego. A jednocześnie wielkich osobowości, których biografie do dzisiaj przyczyniają się do popularyzacji ich odkryć i teorii.
Ale wiek XX to także czas rozejścia się sfery nauk ścisłych i humanistycznych – już to z racji niebywałego rozwoju, czyniącego nauki ścisłe obszarem dla wtajemniczonych, już to z racji odrębnego języka, jakim te dwie dziedziny się posługują, czy wreszcie potrzebnych zasobów intelektualnych i wiedzy do ogarnięcia tak szerokich i różnych dyscyplin. Jak pisze autorka we Wstępie – „tak szeroki zakres materiału sprawia, że został on podzielony na kilka działów, a każdy z nich poszukuje odpowiedzi na konkretnie postawione pytanie badawcze. /…/
Pierwsze brzmi: jak w okresie poprzedzającym współczesność postrzegano fizykę i naukowca fizyka? /…/ Kolejne - w jaki sposób życiorysy fizyków i ich dokonania przedstawiane są w kulturze XX i XXI wieku?/…/ W jakim zakresie tradycja literacka posłużyła do opisu zjawisk fizycznych?/…/ Jak legendarni fizycy przedstawiani są we współczesnej kulturze popularnej?/…/ W jaki sposób podział kultury współczesnej na dwa światy, humanistyczny i nauk ścisłych, pokazany jest w literaturze?”
Przedstawiając w czterech rozdziałach odpowiedzi na te pytania, autorka sięga do najgłośniejszych i najważniejszych tekstów (i ich obrazów) kultury światowej funkcjonujących w języku angielskim i w polskich tłumaczeniach. Kto więc śledzi rynek wydawniczy i filmowy, z lektury Stanów splątanych będzie czerpać przyjemność uporządkowania wiedzy w wymiarze naukowo-kulturowym. Dla tych, których interesuje tylko fizyka i jej twórcy, będzie ta lektura odkryciem zakresu oddziaływania fizyki na inne pola twórczości.
Zatem dla każdego coś dobrego, przystępnie i ciekawie, do czego przyczyniają się liczne cytaty, oraz interesujące i poszerzające wywód przypisy. (al.)
Stany splątane. Fizyka a literatura współczesna, Dominika Oramus, Copernicus Center Press, wyd. I, Kraków 2020, s. 336, cena 69,90 zł
- Autor: jhw
- Odsłon: 3871
To, czego z medycyny zgubić nie wolno,
to rozum i serce lekarza.
prof. Kornel Gibiński Książka Jak stawałem się chirurgiem jest pokłosiem sympozjum zorganizowanego z inicjatywy prof. Krzysztofa Bieleckiego w roku 2004. Od sympozjum do wydania książki upłynęło 9 lat. To było cenne i wyjątkowe w naszej rzeczywistości sympozjum, a książka, mimo pewnej niechlujności korekty i redakcji, jest książką bardzo wartościową. Wypowiada się w niej zaledwie 9 chirurgów. Ważne, że są wśród nich nie tylko profesorowie (dominują!), ale i doktorzy medycyny i lekarze. Sam Krzysztof Bielecki nakreślił także osobowość chirurga. Jakie więc cechy trzeba posiadać, by decydować się zostać chirurgiem? Chirurg jest przede wszystkim człowiekiem i przeżywa swoje sukcesy i niepowodzenia, często płacąc za nie własnym zdrowiem i życiem. Chirurg powinien przeżywać każdego kolejnego chorego, jakby to był jego pierwszy pacjent. Ja swoich pierwszych pacjentów pamiętam do dziś.
Profesor Bielecki od 50 lat jest lekarzem, a od 42 lat chirurgiem. Ma więc pełne prawo wypowiadać się na temat osobowości chirurga. Ma dwie specjalizacje: z chirurgii ogólnej i chirurgii onkologicznej. Tę ostatnią uzyskałem 14 listopada 2012 roku. Jestem z siebie bardzo dumny, że mi się chciało i że zdałem egzamin. Chirurgii ogólnej pozostanę wierny do końca i tak mi proszę napisać w nekrologu…
Z tych jego dwóch wypowiedzi jasno wynika, na czym polega osobowość chirurga. Trzeba być człowiekiem wrażliwym i myślącym, analizującym zarówno sukcesy jak i porażki, nieustannie doskonalącym, „rękę i oko”, kształcącym się permanentnie, mieć w życiu pewne wskazówki i drogowskazy (mistrzów i nauczycieli!), dochodzić do wielkości zwykłą, codzienną pracą i mieć tę uczciwość i rzetelność zawodową, by umieć i chcieć leczyć powikłania po własnych operacjach. Niby to wszystko jest oczywiste, ale… Obserwując naszą służbę zdrowia i lekarzy, w tym także chirurgów, wcale takie oczywiste się nie wydaje. Na pytanie „jak stawałem się chirurgiem?” w książce odpowiadają profesorowie: Krzysztof Bielecki, Zygmunt Górka, Michał Krauss. Jerzy A. Polański, Edward Stanowski, Stanisław Zapalski oraz doktorzy: Leszek Czerwiński, Jędrzej Gajda i lek. med. Tadeusz Karakuła. Każdy z chirurgów opowiada o swojej drodze do chirurgii, przemyśleniach związanych ze swoją praktyką lekarską, niekiedy przedstawia własne drogowskazy na tej wyboistej drodze. Prof. Bielecki podkreśla, że: chirurg to internista, który potrafi operować. I że: dobry lekarz wie, czego nie wie. I że: nie własny wizerunek, ale chory, który mi zaufał, winien być celem mojego życia lekarskiego zarówno w aspekcie moralnym, jak i zawodowym. Dr Czerwiński podkreśla, że pragnął być marynarzem, a został lekarzem na życzenie i pragnienie swojej matki. I nie żałuje wyboru, choć łatwo nie było. Pierwszy raz stanąłem do asysty na halach jeszcze jako student. /…/ Profesorowi Wojciechowi Starzewskiemu. Klęska na całym polu – wspomina. Kończył się okres studiów i młody lekarz podjął twarde postanowienie: muszę być chirurgiem. Podkreśla, jak ważni są nauczyciele, jak wiele zawdzięcza tym, których spotkał na swojej chirurgicznej drodze, m.in. Stanisławowi Szyszce, Zygmuntowi Górce, Tadeuszowi Paliwodzie, Janowi Oszackiemu. I jak wielki błąd popełnił, gdy nie posłuchał rady prof. Szyszko, który powiedział mu, gdy dostał propozycję zostania dyrektorem ZOZ, że: administracja to koniec chirurgii. Po jakimś czasie znowu stanął przy stole operacyjnym. Refleksje po latach pracy? Aby naprawdę zrozumieć chorego, ten świat chorych, istniejący po drugiej stronie naszego zawodu, trzeba przeżyć w najbliższym otoczeniu ciężką chorobę. Profesor Bielecki powiedział kiedyś: Jeżeli operujesz starego człowieka, niech ci się wydaje, że to twoja matka. A ja dodam: a jeżeli młodego, to niech ci się wydaje, że to twój syn. Co mówią inni chirurdzy proszę przeczytać. Warto. (jhw)
Jak stawałem się chirurgiem, red. Krzysztof Bielecki, Wydawnictwo Borgis, Warszawa 2013, s. 160
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 282
Wydawnictwo Studio Emka wydało książkę Angie Morgan i Courtney Lynch – Stawiam na siebie. Jak wygrać z ryzykiem w tłumaczeniu Małgorzaty Małeckiej.
Jest to klasyczny poradnik dotyczący podejmowania ryzyka, dostarczający czytelnikom wskazówek, w jaki sposób wzmocnić swoje decyzje związane z ryzykiem (a przecież każda decyzja wiąże się z ryzykiem) oraz jak stworzyć sobie poduszkę bezpieczeństwa, gdyby coś poszło nie tak. Autorki proponują także strategie zarządzania zjawiskami zwiększającymi ryzyko – lękiem i porażką.
Jak na tradycję popularnej literatury amerykańskiej przystało, książka napisana jest z pozycji osobistych doświadczeń autorek, które wiedzę w opisywanej dziedzinie zdobywały w służbie w korpusie marines.(al.)
Stawiam na siebie. Jak wygrać z ryzykiem, Angie Morgan, Courtney Lynch, Studio Emka, Warszawa 2023, s. 224, cena 49 zł