Recenzje (el)
- Autor: lb
- Odsłon: 2679
Centrum Innowacji Transferu Technologii i Rozwoju Uniwersytetu (CITTRU) w żadnym razie nie kojarzy się z wydawnictwem. Ale czego nie robią fundusze europejskie (EFS)! Przemieniły one cudownie jednostkę UJ, której głównym zadaniem jest transfer nauki do gospodarki (czyli wdrożenia) w wydawnictwo! To najlepiej pokazuje – wyraźniej niż kontrola NIK – jak działają w Polsce centra transferu technologii i na co wydawane są pieniądze europejskie.
CITTRU wydało więc zbiór opowiadań s-f – Futuronauta, będący pokłosiem ogłoszonego na przełomie 2011-2012 konkursu w środowisku naukowym – głównie wśród doktorantów i studentów. Na konkurs środowisko odpowiedziało dość licznie. Jak podaje red. Piotr Żabicki, do organizatorów napłynęło ponad 130 opowiadań, esejów, dramatów i wierszy. Wybrano z nich 33, z których 30 znalazło się w omawianej książce.
Teksty (lepsze i gorsze, na szczęście, krótkie) pokazujące autorskie wizje przyszłego świata, obudowane są informacjami o autorach i ich profesji, zainteresowaniach, planach na przyszłość oraz wypowiedziami dotyczącymi popularyzacji nauki.
W jakim celu zostały wydane w wersji papierowej i to w olbrzymim (jak na dzisiejsze czasy) nakładzie 1000 egzemplarzy – nie wiadomo, skoro publikacja została udostępniona bezpłatnie w sieci, a i wersja papierowa – zgodnie z zasadami wykorzystania środków z EFS – także jest bezpłatna.
Nie kwestionując tego rodzaju konkursów, wydaje się, że służą one głównie organizatorom. Na nagrody przeznaczono maksimum 12 tys. zł, ale na druk tych opowiadań, które – jak na dziedzinę, jakiej dotyczą – winny być wyłącznie w sieci – zapewne dużo więcej. (lb)
Futuronauta. Najlepsze teksty futurystyczno-naukowe, red. Bożena Podgórni, Piotr Żabicki, CITTRU, Kraków 2012, s. 197, bezpłatnie
Publikacja jest też dostępna pod adresem:
http://www.futuronauta.cittru.uj.edu.pl/documents/4532131/196a5016-d840-4ca9-94a8-49acabadc664
- Autor: al
- Odsłon: 3554
Wydawnictwo TRIO powiększyło serię Oblicza Japonii o kolejną książkę – Gagaku Marty Wesołowskiej. Jest to rzecz o dziejach i symbolice japońskiej muzyki dworskiej.
Muzyka gagaku (do Japonii dotarła w VI w. z Chin) , której historia liczy sobie ponad 1400 lat, uważana jest za najstarszą na świecie, stale kultywowaną muzykę orkiestrową, a także za niepodważalne świadectwo istnienia bogatego życia muzycznego w całej starożytnej Azji, gdzie większość archaicznych gatunków nie przetrwała do czasów obecnych - pisze autorka książki.
Niezwykłość gagaku polega na ciekawej retoryce, zróżnicowanym repertuarze i instrumentarium oraz na doskonałym opracowaniu teoretycznym. Jej oryginalność wynika ze zróżnicowanego rodowodu filozoficzno – religijnego, zakorzenienia w sintoizmie, taoizmie i buddyzmie.
Niewątpliwie splot tych koncepcji sprawia, że brzmienie gagaku jest tak wyjątkowe. Na Zachodzie muzyka ta czasem budzi niechęć nieprzyzwyczajonych słuchaczy, a czasem zachwyt, zwłaszcza wytrawnych kompozytorów, którzy potrafią ja wykorzystywać w tworzeniu muzyki współczesnej – zarówno poważnej, jak i rozrywkowej.
Choć gagaku, rodzaj eleganckiej dworskiej muzyki orkiestrowej, żywej do dzisiaj, pozostającej elementem wielu ważnych ceremonii w Pałacu Cesarskim, zajmuje szczególne miejsce na tle bogatej i niezwykle zróżnicowanej japońskiej tradycji muzycznej, to stan badań nad jej historią i filozofią przedstawia się dość skromnie – nawet w Japonii.
Książka Marty Wesołowskiej jest pierwszym w Polsce opracowaniem jej poświęconym.
Składa się z 10 rozdziałów, w których zawarto wnikliwą analizę historyczno-teoretyczną gagaku, szczegółowy opis gatunków, instrumentarium, najpopularniejszych tańców i kompozycji z repertuaru dworskiego widowiska, a także charakterystykę prądów filozoficzno-religijnych, mających istotny wpływ na kształtowanie się unikatowego brzmienia muzyki gagaku.
Podstawą tego opracowania są nie tylko studia literatury przedmiotu, ale także osobiste doświadczenia autorki, wywiady z muzykami i znawcami gagaku, co czyni tę pracę interesującą zarówno dla badaczy etnografii muzycznej, jak i każdego entuzjasty kultury Japonii, pragnącego zgłębić tajemnicę wciąż mało znanej w Polsce i na świecie tradycji muzycznej sięgającej korzeniami wielu krajów starożytnej Azji.
Monografia – wzbogacona o liczne przypisy, bibliografie, indeksy, słowniczek terminów muzycznych oraz barwne fotografie - przeznaczona jest nie tylko dla studentów japonistyki, ale i muzykologów, kulturoznawców i miłośników japońskich tradycji. (al)
Gagagku. Dzieje i symbolika japońskiej muzyki dworskiej, Marta Wesołowska, wydawnictwo TRIO, Warszawa 2012, s. 182, cena 29 zł
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 825
Gambit Jaruzelskiego to najnowsza książka Roberta Walenciaka, dziennikarza i publicysty politycznego, którą wydała Fundacja Oratio Recta.
Jak łatwo się domyślić, dotyczy ona stanu wojennego (taki zresztą nosi podtytuł - Ostatnia tajemnica stanu wojennego), a konkretnie zasadności jego wprowadzenia przez ówczesnego ministra obrony narodowej, premiera i I sekretarza PZPR, Wojciecha Jaruzelskiego.
Autor analizuje w niej sytuację polityczną w Polsce i jej zagranicznym otoczeniu w latach 1980-81, kiedy rosnąca w siłę Solidarność wywołała chaos gospodarczo-polityczny grożący rozpadem państwa. Pokazuje dylematy rządzących, gry polityczne w obozie władzy i z Rosjanami, starającymi się utrzymać porządek jałtański w stanie nienaruszonym.
Rozpatrując różne racje i skutki różnych rozwiązań, jakie polski rząd mógł zastosować, autor nie zapomina o takich uwarunkowaniach geopolitycznych, jak np. 300-tysięczna armia ZSRR na terenach NRD, która w przypadku przewrotu politycznego w Polsce mogła zostać odcięta od swojego kraju, czego władze ZSRR z pewnością by nie zaakceptowały.
Relacjonując swoje rozmowy z uczestnikami tamtych wydarzeń, Robert Walenciak, posługując się dostępnymi dokumentami, ujawnia różne aspekty rozważanych scenariuszy wydarzeń, jakie musiały nastąpić, aby w warunkach wewnętrznej wojny Solidarności ze strukturami administracyjnymi i politycznymi można było zachować strukturę państwa bez ponoszenia ofiar. Niemało więc w książce smaczków, które dla rzetelnych badaczy tego okresu nie powinny być tajemnicą, ale dla przeciętnego Kowalskiego zapewne pozostają nieznane (np. o roli agenta Kuklińskiego).
Niezwykle ciekawe są wywiady, jakie autor przeprowadził z wojskowymi, obecnie utytułowanymi generałami, a wówczas, w 1980 roku – dopiero zaczynającymi karierę wojskową. Z relacji generałów: Waldemara Skrzypczaka, Zbigniewa Jabłońskiego, Kazimierza Jaklewicza, Andrzeja Ankiewicza wyłania się obraz Polski widziany nie tylko z Warszawy i nie tylko z pozycji rządowych struktur, ale z tzw. terenu. Pokazują one także wysoką pozycję wojska w społeczeństwie, jako apolitycznej propaństwowej siły, jedynej zdolnej zaprowadzić pokojowo porządek w państwie.
Choć książka jest zasadniczo poświęcona analizie gry, jaką gen. Jaruzelski prowadził zarówno z Rosjanami, jak i Solidarnością, czy wewnątrzpartyjną opozycją, to lektura całości skłania do refleksji dotyczących ciężaru odpowiedzialności, jaki muszą brać na siebie politycy pełniący wysokie funkcje państwowe. (Dziś zapewne określilibyśmy to neoliberalnym pojęciem „koszty ryzyka”). Ciężar ten niekiedy jest nie do przewidzenia, a koszty – bez względu, czy się je ponosi, czy rejteruje w sytuacji trudnej – mają wymiar sławy lub niesławy w aspekcie historycznym. (np. nieoddane Polsce słynne „sumy neapolitańskie”, jakie królowa Bona pożyczyła Habsburgom były pamiętane ponad dwa wieki).
Walenciak pokazuje ten problem także poprzez wypowiedzi byłego premiera Mieczysława Rakowskiego i prof. Karola Modzelewskiego – zawarte w aneksie do książki, w którym znalazły się także wywiady z prof. prof. Andrzejem Werblanem, Janem Ciechanowskim, opinie gen. Franciszka Puchały i naukowe polemiki płk. Czesława Bielejewskiego z historykami IPN, którzy napisali własną wersję najnowszej historii Polski.(Większość tych tekstów była publikowana przez lata w Tygodniku Przegląd).
Wprowadzenie stanu wojennego w Polsce – wbrew panującej obecnie narracji historycznej – zostało jednak ocenione przez społeczeństwo pozytywnie, co pokazują badania CBOS z 2016 roku: 41% badanych oceniło to za działanie słuszne. Kto pamięta tamte czasy, zapewne nie ma wątpliwości co do racjonalności tego kroku wprowadzającego ład w państwie (abstrahując od zażegnania groźby ingerencji sił obcych). Jak jednak został on wykorzystany, jak wychodzono z niego – to już osobna sprawa, rodząca może większe spory niż sam stan wojenny. Ale to już inna bajka.
Książka Roberta Walenciaka, choć dotyczy wydawałoby się dość obszernie opisanych w polskiej historiografii i publicystyce wydarzeń, z pewnością należy do takich, po które się sięga z myślą: „przeżyjmy to jeszcze raz”. Zwłaszcza, że pewnie każdy znajdzie w niej coś, o czym wcześniej nie wiedział, lub nie umiał dostrzec.
Anna Leszkowska
Gambit Jaruzelskiego. Ostatnia tajemnica stanu wojennego Robert Walenciak, Fundacja Oratio Recta, Warszawa 2021, s. 355