Nauka i sztuka (el)
- Autor: ANNA LESZKOWSKA
- Odsłon: 1552
W stołecznej Zachęcie do 22.11.15 można oglądać wystawę Jana Dziaczkowskiego - Historie prawdziwe i zmyślone.
Wystawa jest pierwszą monograficzną prezentacją twórczości Jana Dziaczkowskiego w pełni pokazującą jego artystyczny rozmach. Dziaczkowski znany jest przede wszystkim jako autor kolaży prezentowanych na licznych wystawach w Polsce i za granicą. Mniej znane są pozostałe obszary jego twórczości obejmujące malarstwo, rysunek i fotografię, z których część nie była nigdy do tej pory pokazywana.
W swoich kolażach Dziaczkowski osiągnął wyczucie materii papieru i obrazu oraz techniczną doskonałość, które w połączeniu z liczbą zrealizowanych cykli dają wrażenie obcowania z dziełem klasyka gatunku. Tematy podejmowane przez Dziaczkowskiego ewoluowały od klasycznych motywów sztuki (cykle Sztuka Polska XX wieku i Pozdrowienia z Wakacji), przez liczne w jego twórczości wątki architektoniczne (cykl Keine Grenze), aż do projektów podejmujących refleksję nad rodzinnym miastem (cykl Góry dla Warszawy, w którym stolica kraju otoczona zostaje pasmem gór, a wraz ze zmianą geograficzną podążają zmiany kulturowe, zabawnie zilustrowane przez artystę).
Nieco osobny, a zarazem bardzo popularny jest cykl kolaży zatytułowany Japanese Monster Movies, który posłużył Dziaczkowskiemu do wykreowania alternatywnej i rządzącej się własnymi prawami rzeczywistości.
Na wystawie znalezł się także cykl 10 miejsc, które warto odwiedzić, pierwotnie przygotowany we współpracy z klubokawiarnią Chłodna 25, gdzie prezentowany był w formie zmiennej ekspozycji w lightboksie zamontowanym w przestrzeni klubu. Z planowanych 10 miejsc autor zrealizował 6, które po raz pierwszy pokazywane są w całym zestawie na wystawie w Zachęcie.
Druga część wystawy obejmuje mniej znane prace artysty, przede wszystkim malarstwo i fotografię, które zawierają w sobie charakterystyczny dla Dziaczkowskiego montażowy sposób widzenia i przedstawiania rzeczywistości, choć podejmują odmienne tematy. W porównaniu do kolaży dostrzec można poważniejsze i bardziej osobiste podejście, zwrócenie się do najbliższych osób, przyjaciół, rodzinnych historii przemieszanych z ikonami popkultury czy mitami filmu drogi. Szczególne miejsce zajmują tutaj prace z serii Powrót do Nigerii, miejsca w którym żył i pracował dziadek Dziaczkowskiego. Dopełnieniem wystawy jest autorska dokumentacja fotograficzna pracowni artysty przy ulicy Inżynierskiej wykonana przez Jana Smagę po śmierci Dziaczkowskiego, która w Zachęcie będzie miała swoją pierwszą odsłonę.
Jan Dziaczkowski urodził się w 1983 roku w Warszawie. W 2007 roku ukończył studia na Wydziale Malarstwa warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych pod kierunkiem prof. Krzysztofa Wachowiaka. Malarz, fotograf, ilustrator i twórca kolaży – w ciągu zaledwie kilku lat Dziaczkowski dał się poznać jako jeden z najbardziej utalentowanych młodych polskich twórców. Szczególne uznanie przyniosły mu kolaże wykonywane tradycyjną techniką, obecnie znajdujące się w licznych prywatnych kolekcjach, a także ilustracje, które tworzył dla pism muzycznych, społecznych i kulturalnych, m.in. dla „Machiny”, „Architektury”, „A4”, „Ha!artu” i „Przekroju”. Dziaczkowski brał również czynny udział w artystycznym życiu Warszawy; w latach 2004–2007 współtworzył nieformalną grupę Pracownia Nuku; jest również autorem instalacji zrealizowanych w klubokawiarniach PKP Powiśle oraz Chłodna 25. Zginął we wrześniu 2011 roku podczas wspinaczki w Tatrach.
Od czasu śmierci artysty opieką nad jego archiwum zajmuje się Fundacja Sztuk Wizualnych, wydawca opublikowanego w 2013 roku albumu Jan Dziaczkowski. Kolaże.
więcej - http://www.zacheta.art.pl/article/view/2699/jan-dziaczkowski-historie-prawdziwe-i-zmyslone
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 1049
W Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu do 19.05.19 można będzie oglądać wystawę prac Jana Koloczka.
Magiczne, baśniowe postaci, barwne ptaki, przedstawienia jak z marzeń sennych – tak w skrócie można opisać niezwykłe prace Jana Koloczka, jednego z najciekawszych działających obecnie artystów nieprofesjonalnych.
Na wystawie jego prac, inaugurującej rok 2019 w Muzeum Etnograficznym, prezentowanych jest 97 rzeźb i 17 obrazów.
Tworzący w Nysie na Opolszczyźnie Jan Koloczek od najmłodszych lat przejawiał zdolności plastyczne.
Będąc w szkole średniej, po raz pierwszy spróbował malowania na płótnie, a 26 lat temu zaczął rzeźbić w drewnie, poszukując możliwości przedstawiania sztuki w kilku wymiarach.
W ciągu 26 lat swojej pracy stworzył własny, niepowtarzalny styl – jego znakiem rozpoznawczym są zwłaszcza postacie o bujnych włosach przechodzących w różnorodne, rozbudowane formy przestrzenne (postacie kobiet, aniołów) oraz niepowtarzalne kolory i desenie malatury.
Tematyka prac artysty oscyluje wokół sacrum, sprowadzającego się nie tylko do sfery religijnej, ale wkraczającego w ogólnie pojęty porządek życia i śmierci. Oprócz rzeźb przedstawiających Chrystusa, Matkę Boską, anioły czy świętych tworzy przedstawienia Drzewa Życia, żywiołów, miesięcy, pór roku, znaków zodiaku oraz licznych alegorii.
Prezentowane na wystawie prace Jana Koloczka pochodzą z Muzeum Wsi Opolskiej w Opolu-Bierkowicach i z prywatnej kolekcji Bogdana Jasińskiego z Opola.
Joanna Kurbiel, kurator wystawy
Więcej - https://mnwr.pl/jan-koloczek-malowane-marzenia
- Autor: ANNA LESZKOWSKA
- Odsłon: 2985
Do 12 stycznia 2013 w Centrum Sztuki Mościce w Tarnowie będzie można oglądać wystawę prac Jana Saudka - czeskiego fotografa, malarza i grafika, człowieka, który swoją fotograficzną, fantasmagoryczną szczerością urzekł cały świat. Wystawa w Tarnowie po raz pierwszy w Polsce prezentuje pełny dorobek artysty, począwszy od lat pięćdziesiątych do jego ostatnich, najbardziej kontrowersyjnych prac.
Jan Saudek zawsze wiódł życie niezależnego człowieka. Wyklęty we własnym kraju, stworzył fantastyczny świat wyobraźni, mistyczne miejsca przesiąknięte magiczną rzeczywistością. Jego obrazy w stylu tableau vivant i pose plastique przyniosły mu międzynarodową sławę. Tak samo zresztą jak akty, jeśli można je w ogóle tak sklasyfikować. Saudek bowiem ukazuje nagość i odkrywa piękno nawet w zepsuciu i deformacji.
Używane przez niego rekwizyty wyczarowują dekadentyzm i elegancję fin de siecle’u, natomiast wrażenie nierealności jest potęgowane dzięki dziwnej kolorystyce, którą zaczął stosować w latach siedemdziesiątych.
Jan Saudek jest w tej chwili najbardziej rozpoznawalnym na świecie czeskim fotografem. W 1972 – jak sam pisze – znalazł swoją Ścianę nie mając pojęcia, jak ważna i znacząca okaże się ona dla niego w przyszłości. Powstają wtedy jedne z jego słynniejszych dzieł – na tle odrapanej ściany pozują mu kobiety, które nijak nie mają się do teraźniejszych kanonów urody. Większość z nich jest albo otyła, albo kaleka; zawsze natomiast są to panie dojrzałe. Wiele głosów wskazuje na to, jakoby Saudek w swojej twórczości ocierał się o turpizm czy wręcz o wulgarność – to już jest jednak kwestia indywidualnej interpretacji.
Jan Saudek urodził się w Pradze w 1953 roku. Ojciec Saudka przeżył obóz koncentracyjny w Terezinie, w którym zginęło jego sześciu braci.
W latach 1950-1983 pracuje jako drukarz. Zaczyna malować i rysować. Zaczyna też fotografować swoim pierwszym aparatem Baby Brownie Kodak.
1953 - zdjęcie zrobione bratu jest dla Jana pierwszą ważną fotografią artystyczną.
1959 - dostaje swój pierwszy "prawdziwy" aparat fotograficzny - Flexaret 6x6, którym fotografuje do dziś.
1963 - pierwsza własna wystawa w Pradze. Jan postanawia zostać fotografikiem. Zainspirowany katalogiem wystawy "The Family of Man" Edwarda Steichena chce zrobić książkę o ludziach swojej epoki. Fotografuje jedynie tych, z którymi jest osobiście związany.
1966 - robi swoje najważniejsze zdjęcie: "Życie"
1969 - wyjeżdża do USA, gdzie Hugh Edwards zachęca go do dalszego fotografowania. Jego pierwsza indywidualna wystawa na Uniwersytecie Indiana w Bloomington.
1972 - Jan odkrywa swoją wilgotną "ścianę sutereny", która staje się synonimem jego pracy artystycznej. Od lat siedemdziesiątych wzrasta jego międzynarodowa sława.
Około 1977 roku zaczyna kolorować czarno-białe odbitki.
1983 - pojawia się jego pierwsza monografia "Świat Jana Saudka" w językach: angielskim, niemieckim i francuskim.
1984 - po latach pracy w fabryce otrzymał zezwolenie na wykonywanie pracy fotografika i teraz wolny od przymusu zarabiania cotygodniowej pensji może się poświęcić wyłącznie fotografowaniu.
W latach 1988-1995 współpracuje i wystawia w Galerie Torch w Amsterdamie, a od 1990 z wydawcami "Art Unlimited" z Amsterdamu.
1989-91 sesja zdjęciowa dla japońskiej firmy Matsuda.
1990 - Jan Saudek został uhonorowany tytułem "Chavalier des Arts et Letters"
Od połowy lat dziewięćdziesiątych poświęca więcej uwagi malarstwu, przenoszeniu ważnych motywów ze swoich fotografii na płótno.
1998 - obszerna retrospekcja jego fotografii i obrazów w Los Angeles w Bergamot Station Arts Center, BGH Gallery.
2005 - na 70 urodziny Jana wydawnictwo Slovart wydaje dużą publikację prac artysty, która natychmiast się sprzedaje, a Sara Saudkova przygotowuje jego wielką retrospektywną wystawę.
W 2006 roku Jan zostaje uhonorowany najwyższą nagrodą Artis Bohemiae Amicis z rąk Sekretarza Kultury, wraz z innymi znanymi pisarzami Vladimírem Körnerem i Milanem Kunderą. Jan Saudek pozostaje nadal czynnym fotografem.
Wstęp na wystawę - wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Wystawa w Tarnowie pochodzi z kolekcji Jana Saudka - www.saudek.com
Więcej - http://www.mck.tarnow.pl/aktualnosci,360,jan-saudek---czeski-mistrz-fotografii---artfest-2012.html
- Autor: Magdalena Czubińska
- Odsłon: 2421
Do 1 września 2013 w Muzeum Narodowym w Krakowie można oglądać wystawę prac Jana Sawki.
Jan Sawka obdarzony był wielkim temperamentem artystycznym. Projektował plakaty, książki, scenografie, okładki płyt. Malował obrazy. Tworzył grafikę artystyczną. Był architektem. Projektował pokazy multimedialne swoich kompozycji.
Urodzony w Zabrzu, studiował architekturę w Politechnice Wrocławskiej, a potem malarstwo i grafikę w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych we Wrocławiu. Pierwsze plakaty dla zespołów jazzowych projektował jeszcze jako student. Razem z Janem Jaromirem Aleksiunem, Eugeniuszem Getem Stankiewiczem i Jerzym Czerniawskim stworzyli tzw. Wrocławską Czwórkę.
W 1970 roku Sawka zamieszkał w Krakowie i związał się z Teatrem STU. Nawiązał znajomość z młodymi krakowskimi poetami – Ryszardem Krynickim, Edwardem Stachurą, Wiesławem Dymnym i Leszkiem Aleksandrem Moczulskim – ilustrował liczne tomiki ich poezji. W 1972 roku przeprowadził się do Warszawy, gdzie odpowiadał za graficzny wizerunek klubu „Stodoła”. Rok później związał się z Festiwalem Artystycznym Młodzieży Akademickiej FAMA w Świnoujściu, w ramach którego tworzył scenografie i organizował happeningi.
W 1975 roku na VII Międzynarodowym Festiwalu Malarstwa Współczesnego w Cagnes-Sur-Mer we Francji Sawka otrzymał nagrodę Oscara oraz specjalną nagrodę Prezydenta Francji za pracę Z głowy. Przez półtora roku korzystał ze stypendium Centre Pompidou (forma artiste en residence).
Po przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych natychmiast rozpoczął współpracę z redakcją „New York Timesa” – w ciągu dwóch lat wykonał dla tego pisma ponad sto rysunków. Projektował plakaty i scenografie dla teatrów (dla nowojorskiego The Samuel Beckett Theatre zaprojektował instalację do sztuki Becketta Ostatnia taśma Krappa).
Równolegle uprawiał grafikę warsztatową i malarstwo. Dwadzieścia pięć akwafort złożyło się na książkę A Book of Fiction (1986), która został wybrana książką roku przez redakcję „New York Timesa” i nagrodzona na Targach Książki we Frankfurcie. Malarstwo pokazywał regularnie w wielu muzeach i w galeriach, między innymi nowojorskich i kalifornijskich (jego obrazy i rzeźby reprezentowane są przez prestiżowe ACA Galleries w Nowym Jorku).
W 1989 roku powstała scenografia koncertowa dla kultowego amerykańskiego zespołu rockowego The Grateful Dead. W dalszej kolejności powstawały autorskie spektakle The Eyes (Oczy) dla japońskiego teatru Art Tower Mito, do muzyki skomponowanej i wykonywanej przez Adama Makowicza (1993).
Zamierzeniem na wielką skalę był projekt The Tower of Light (Wieża światła, 1996) oraz centrum kulturalne dla Abu Dabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich – na stumetrowym obelisku miały być wyświetlane kompozycje Sawki do muzyki Eda Summerlina. Pomnik miał być zwornikiem centrum kulturalnego z siedmioma muzeami, filharmonią, amfiteatrem i zapleczem turystycznym.
W 2010 roku artysta przedstawił w Międzynarodowym Centrum Plakatu w Nowym Jorku The Peace Monument (Pomnik Pokoju), wyróżniony rok później przez Instytut Amerykańskich Architektów tytułem „Excellence in Architecture” w kategorii projektów niezrealizowanych.
Ostatnio Jan Sawka pracował nad projektem multimedialnym The Voyage (Podróż).
Muzeum Narodowe w Krakowie prezentuje dzieła Jana Sawki pochodzące z własnych kolekcji i będące darem autora dla muzeum. Jest to przede wszystkim cykl 12 sztandarów zatytułowany Sfera (1981–1991), pokazany w 1991 roku na wystawie prac Jana Sawki Powroty w Arsenale w Muzeum Czartoryskich, wówczas oddziale MNK. Kolejny cykl to 36 grafik zatytułowanych Postcards (Pocztówki) (1987–1988), który może być pojmowany jako przestroga przed trywializacją i banalizacją naszych wspomnień. Ważne dla twórczości Sawki, ale również dla historii polskiego plakatu, są też dwie prezentowane prace: Exodus i Stu Theatre – gęste od metafor i doskonałe w formie artystycznej plakaty teatralne.
Oprac. Magdalena Czubińska