Nauka i sztuka (el)
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 1550
W Galerii Sztuki Ludowej i Nieprofesjonalnej Kujawsko-Pomorskiego Centrum Kultury w Bydgoszczy czynna jest do 12.05. wystawa makatek z kolekcji Elżbiety Piskorz-Branekovej.
Kolekcja gromadzona przez lata liczy kilkaset makatek z całej Europy, o różnej tematyce, z których większość powstała w ubiegłym wieku.
„Ojczyzną” makatek były Niemcy, gdzie używano ich już w połowie XIX w., później zaczęły być modne i w innych krajach Europy. Najpierw w domach mieszczańskich, a potem robotniczych i wiejskich. Okres największej ich popularności to lata 60. XX w.
Najczęściej przyozdabiały one kuchnie.
Hafty na najstarszych makatkach były jednobarwne, przeważnie niebieskie, w latach 30. XX w. coraz częściej wielokolorowe. Z czasem obok wyszywanych zaczęły występować także zdobione jedno lub wielobarwnym drukiem.
Makatki pełniły rolę schematycznego, obrazkowego leksykonu, który kreował wartości uważane za najważniejsze w życiu człowieka. Jego ideą było wskazanie wzorców do naśladowania dotyczących zarówno codziennego postępowania, jak i współżycia w rodzinie.
Elżbieta Piskorz-Branekova
Więcej - http://galeria.kpck.pl/wystawy/gdzie-milosc-i-zgoda-czyli-makatka-prawde-ci-powie/
Od Redakcji:
Z Wikipedii: Historia makatek jest długa, a tkaniny zdobione w ten sposób, występują na całej kuli ziemskiej. (Jednym z przykładów są początkowe formy tybetańskich thank – czyli obrazów wszywanych w materiał). Ta technika zdobienia, do Polski przywędrowała ze wschodu – można się tego dowiedzieć, odwiedzając Małe Muzeum Makatek w Garbowie Lubelskim.
Makatka, jaką znamy, jest formą sztuki ludowej, rozwinęła się na wsiach i do tej pory tam jest najczęściej kultywowana. Makatka typowo polska, różni się od przykładowo, makatki rzeszowskiej, bądź kaszubskiej dzięki odmiennej technice haftu, o czym mówią książki tj. Jadwiga Turska Polski haft ludowy (1997), czy Anna Główczewska Haft kaszubski (1981).
Ciekawostka: Inkrustowane wzorem flagi i bandery świadczące o przynależności, albo zamiarach załogi statków pirackich czy korsarskich były makatkami.
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 319
Ślady i znaki – to tytuł wystawy pokazującej malarstwo aborygenów z Australii Centralnej, która można oglądać w Galerii Bielskiej BWA od 12.01. do 25.02.24. Jej kuratorami są: Ryszard Bednarowicz i Marek Tomalik.
Kim są Aborygeni? Są niewątpliwie jednym z najbardziej znanych z nazwy, ale chyba najmniej poznanych i zrozumianych ludów na świecie. Posiadają imponująca tradycję kulturową, a jednocześnie oddziela ich od nas ogromna przepaść cywilizacyjna.
Aborygeńska kultura jest jedną z ostatnich, jeżeli nie ostatnią, kulturą paleolitu (starsza epoka kamienna), której udokumentowane ślady liczą sobie co najmniej 60 tysięcy lat. Wbrew powszechnemu przekonaniu tubylcy australijscy nigdy nie stanowili jednej narodowości ani nie określali siebie za pomocą jednego wspólnego terminu. Przed kolonizacją brytyjską w 1788 roku kontynent ten zamieszkiwało ponad dwieście szczepów, które posiadały odrębne nazwy oraz posługiwały się różnymi językami.
Za pomocą linii i kropek pełna znaczeń i intencji sztuka aborygeńska opowiada o mitycznych wydarzeniach i topografii danego regionu. Jakie jest znaczenie sztuki aborygeńskiej dla współczesnego człowieka i na ile biały człowiek jest w stanie ją zrozumieć?
Europejczykom, którzy zatracili bliski związek ze swoimi przodkami, malującymi w jaskiniach Altamiry i Lascaux, kontakt z tą kulturą daje okazję do refleksji nad własnym pochodzeniem. Współczesny odbiorca uzyskuje nie tylko rzadką sposobność wglądu w prapoczątki ludzkiej ekspresji, ale ma też powód do zastanowienia się nad bogatym zbiorem wartości kulturowych. W dobie narastającego zagrożenia ze strony cywilizacji technicznej, zrozumienie wizualnego języka Aborygenów może także przyczynić się do uściślenia pojęć współczesnej estetyki i wpływać na kształt naszych przyszłych przedstawień wizualnych.
Na wystawie w Galerii Bielskiej BWA zobaczymy 33 obrazy pochodzące ze zbiorów Julianny i Ryszarda Bednarowiczów, oraz kilkanaście artefaktów sztuki aborygeńskiej.
Eksponowane na wystawie prace ukazują dwa bieguny twórczości aborygeńskiej, widoczne w sztuce Australii Centralnej, na wschód i na zachód od miasteczka Alice Springs.
Więcej - https://galeriabielska.pl/wystawa/slady-i-znaki-malarstwo-aborygenow-z-australii-centralnej
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 1096
W BWA w Bydgoszczy do 2.06.19 można oglądać retrospektywną wystawę malarstwa Aleksandry Simińskiej pn. Arché.
Na wystawie pokazano ponad 100 prac artystki – począwszy od najwcześniejszych – z lat 80-tych, aż do najnowszych obrazów z cyklu „Aleppo”. Inspiracją dla Aleksandry Simińskiej bywa zarówno natura jak i dzieła mistrzów malarstwa europejskiego. Artystka swobodnie porusza się po obszarach ocenzurowanych już jako „zamknięte” i „nieatrakcyjne” dla współczesnego twórcy i odnajduje w nich ciągle żywą tkankę dla budowania własnego malarstwa.
W jej obrazach często występuje tematyka mitologiczna, symbolika wanitatywna, komentarze do dramatycznych wydarzeń współczesności, a także wątki nawiązujące do doświadczeń osobistych. Tworzy cykle prac – między innymi: Pejzaż podwójny, Rozmowy z innymi malarzami, Wyspy, Wnętrza z pudłem, Bachantki, Aleppo.
Przekaz malarski Aleksandry Simińskiej jest obiektywny, pozbawiony emocji. Artystka nie analizuje, ale stara się dać syntezę rzeczywistości, koncentruje się na tym, co ogólne, niezmienne. Niezależnie od źródła inspiracji – obserwacja natury, refleksja nad przemijaniem, czy oglądanie dzieł wielkich mistrzów malarstwa europejskiego – buduje przestrzeń operując dużymi płaszczyznami koloru, sprowadzonymi do prostych brył geometrycznych. Konsekwentnie stosuje zasady perspektywy linearnej i dąży do uzyskania w obrazie architektonicznej harmonii. Ulubione przez nią motywy tworzą powtarzające się archetypy: detal architektury, skrzynia, puste wnętrze domu, tajemnicze pudła, piaskownica, katafalk, okno, drzewo, pole, droga.
Danuta Pałys
Aleksandra Simińska urodziła się w 1962 roku. Ukończyła Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych w Bydgoszczy. W latach 1933-1988 studiowała na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Dyplom z wyróżnieniem uzyskała w pracowni malarstwa prof. Janusza Kaczmarskiego. Od 2006 roku pracuje na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy. Jest autorką kilkudziesięciu wystaw indywidualnych i zbiorowych w kraju i za granicą.
Więcej - https://www.galeriabwa.bydgoszcz.pl/wystawa/aleksandra-siminska-arche-malarstwo/
- Autor: red.
- Odsłon: 4435
Galeria Zderzak wraz z Muzeum Narodowym w Krakowie przygotowała wielki come back malarstwa Jerzego „Jurry" Zielińskiego, legendy warszawskiej sceny artystycznej lat 70., politycznego nonkonformisty i prowokatora, którego obrazy nazwano „znakami drogowymi politycznej egzystencji w PRL".
W tym roku mija 30 rocznica śmierci Jurry'ego - 5 marca 1980 ciało artysty znaleziono na bruku pod oknem jego pracowni na warszawskiej Pradze. Zderzak chce rzucić nowe światło na twórczość tego znakomitego malarza - dziś nieco zapomnianą - a ważną dla kultury późnego PRL, dla sztuki niezależnej lat 80., dla pejzażu intelektualnego Warszawy. Sztuka Jurry'ego - inspirowane pop-artem połączenie malarstwa i poezji w pełnej wyrazu emblematycznej formie - może stać się odkryciem dla młodego pokolenia artystów, tak jak stała się inspiracją dla Gruppy w latach 80. i Twożywa w latach 2000.
Otwarcie wystawy, której kuratorką jest Marta Tarabuła, nastąpiło równolegle w Zderzaku i w Muzeum Narodowym. Znajdzie się na niej około 80 obrazów wypożyczonych ze zbiorów muzealnych i prywatnych. Będzie można obejrzeć najsławniejsze dzieła Jurry'ego, takie jak „Bez buntu", „Ironia", „Gorący", „Albo-albo", „Ostatni romantyk", „Z honorem", „Nie wypada", przywołujące kontekst polityczny tamtych lat: rok 1968, interwencję w Czechosłowacji, lata małej stabilizacji za Gierka, obchody 30-lecia PRL, działalność cenzury, ograniczoną suwerenność państwa. Wydarzeniem będzie pokazywany po raz pierwszy cykl tzw. „portretów helsińskich" - portretów polityków biorących udział w KBWE w Helsinkach w 1975 roku.
Wystawie towarzyszy 300 stronicowy katalog - pierwsza monografia twórczości artysty, zawierająca bogaty materiał dokumentacyjny. Będzie to również pierwsza monograficzna wystawa „Jurry'ego" Zielińskiego.
Jej celem jest przypomnienie dorobku artysty i postawienie kilku pytań: o cenę wolności słowa w życiu artystycznym PRL, o historyczne znaczenie sztuki Jurry'ego, o aktualność jej przesłania w obecnej sytuacji geopolitycznej. Pytania, które Zderzak postawił sztuce Wróblewskiego, przygotowując jej głośny powrót w 1994 („Andrzej Wróblewski nieznany"), kierują się dziś w stronę Jurry'ego.
Wystawa czynna od 8 października do 10 grudnia 2010 w Gmachu Głównym i w Galerii Zderzak