Recenzje (el)
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 537
Wydawnictwo Prześwity wydało książkę Amy Webb i Andrew Hessela Projekt Genesis w tłumaczeniu Aleksandry Samson-Banasik.
Greckie słowo genesis oznaczające pochodzenie, początek, w przypadku tytułu tej książki odnosi się do biologii syntetycznej, nowej, interdyscyplinarnej dziedziny nauki, która łączy w sobie wiele technologii: projektowanie inżynierskie, komputery (zwłaszcza AI) i biologię. Naukowcy projektują lub przekształcają organizmy, aby nadać im nowe lub lepsze właściwości, gdyż dzięki nowemu narzędziu jakim jest CRISPR (nożyce genetyczne) umieją je modyfikować, zmieniać ich kod genetyczny.
Jest to dziedzina wiedzy, która może przynieść zarówno wiele dobrego, jak i złego, w dodatku na tyle nowa i mało znana dla niefachowców, że dotąd nie została obudowana regulacjami prawnymi. Nie wiadomo bowiem jakie zagrożenia ona stwarza, kto powinien decydować o sposobie konstruowania nowych organizmów i czy powinniśmy ustanowić granice ulepszania człowieka, wreszcie - czy nowe organizmy winny być uwalniane do środowiska?
Amy Webb, amerykańska futurystka, badaczka nowych technologii wraz z mikrobiologiem i genetykiem Andrew Hasselem przyglądają się tej fuzji biologii i komputerów przebiegającej na naszych oczach. Skupiają się nie tylko na nadchodzących zagrożeniach i dylematach moralnych wynikających z projektowania życia, lecz także na ogromnych możliwościach, jakie mamy dzięki rozwojowi nauki w zasięgu ręki.
Autorzy pokazali w książce początki i teraźniejszość biologii syntetycznej oraz pięć scenariuszy dotyczących możliwości jej wykorzystania: tworzenia nowych leków, hodowania ludzkich tkanek do przeszczepów, ale i zwierzęcego mięsa do celów spożywczych, przekształcania roślin w biopaliwa, tworzenia włókien i syntetycznej skóry z nici DNA pająków czy grzybów, powłok z biofilmów, czy krzewów gmo absorbujących więcej CO2 niż naturalne. Pokazali też drugą stronę medalu, tzn. wykorzystanie biologii syntetycznej do stworzenia nowej broni biologicznej, „projektowania” dzieci według oczekiwań przyszłych rodziców, czy tworzenia nowych form życia.
Książka ta (niezwykle bogata w przypisy) nie tylko pokazuje kierunek rozwoju współczesnej biotechnologii, ale także jej obecne dokonania i wręcz nieograniczone możliwości skłaniające do refleksji, czy aby ludzkość ze swoim postępem naukowym nie dąży w kierunku samounicestwienia, jak to przewidywał Stephen Hawking…(al.)
Projekt Genesis. Czy biologia syntetyczna nas wyleczy?, Amy Webb, Andrew Hessel, Wydawnictwo Prześwity, Warszawa 2023, wyd. I, s. 447, cena 79,90 zł
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 992
Studio Emka wydało książkę Gretchen Rubin pt. „Projekt szczęście”.
Jest to książka z serii quasi-psychologicznych poradników w stylu amerykańskim – głównie dla kobiet, którym sen z oczu spędza problem własnego szczęścia.
Autorka – posiłkując się niektórymi głębokimi refleksjami słynnych filozofów, pisarzy, polityków, czy określonymi wynikami badań naukowych – opisuje własną filozofię życia, przystępną intelektualnie dla przeciętnego amerykańskiego Kowalskiego oraz daje wskazówki, jak żyć, aby być szczęśliwym. Dotychczas sprzedano ponad 2 mln egzemplarzy książki, więc można wnioskować, że porady w tej kwestii są pilnie poszukiwane, podobnie jak inne, dające ludziom nadzieję na sukces życiowy, np. jak zostać milionerem.
Filozofię tę tworzyła cały rok Do jakich wniosków doszła przez ten czas? Otóż np. do takich, że nowości czynią nas szczęśliwszymi, pieniądze dają szczęście, jeśli mądrze się je wydaje, zewnętrzny ład przyczynia się do wewnętrznego spokoju, a nawet najmniejsze zmiany mogą doprowadzić do całkowitej metamorfozy.
Choć książka jest uaktualnionym wydaniem (pierwsze ukazało się w 2009 roku), wnioski autorki trącą nieco myszką. Świat i społeczeństwa – także amerykańskie - przez ostatnie 11 lat zmieniły się diametralnie i problemy, przed jakimi dziś staje człowiek są znacznie poważniejsze niż brak szczęścia w wydaniu amerykańskim z połowy XX wieku.
Projekt szczęście, Gretchen Rubin, Wydawnictwo Studio Emka, Warszawa 2020, s. 420, cena 49 zł.
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 341
Fundacja Oratio Recta wydała pierwszy tom książki Andrzeja Werblana - Prawda i realizm. O wojnie i Polsce Ludowej.
Składają się nań teksty publicystyczne prof. Andrzeja Werblana publikowane w ostatnich 40 latach w prasie i publikacjach zbiorowych, także nieliczne pierwodruki, poprzedzone obszernym wywiadem z autorem, jaki przeprowadził redaktor tomów Paweł Dybicz, a zakończone aneksem zawierającym teksty dokumentów odnoszącymi się do opisywanego okresu dziejów PRL.
Autora tomu nie trzeba przedstawiać – to aktywny politycznie i społecznie świadek najnowszej historii Polski, pełniący ważne funkcje w państwie (m.in. wicemarszałek sejmu czterech kadencji), mający także wpływ na polską naukę (kierownik Wydziału Nauki i Oświaty KC PZPR w latach 1960-63 i 1964-71) i rozwijający ją z racji pracy naukowej. Nic zatem dziwnego, że pytania Pawła Dębicza dotyczą także i naukowej sfery zainteresowań autora, oceny historii jako tej dyscypliny nauki, która najbardziej jest wrażliwa na sytuację polityczną, o czym od ponad 30 lat nieustannie się przekonujemy.
Na pytanie prowadzącego wywiad, „co w PRL było najbardziej niezgodne z prawdą historyczną”, autor odpowiada: „opowieść o stosunkach polsko-radzieckich, ale już o wcześniejszych polsko-rosyjskich w niewielkim stopniu.[…] Prace historyków, poza stosunkami polsko-radzieckimi, były zgodne z regułami nauki […] historycy rzetelnie pisali o przeszłości. Po Październiku’56 polityka naukowa uległa znacznej normalizacji, poza owymi stosunkami polsko-radzieckimi.[…] W latach 70. i 80. znacznie zmieniły się oceny przeszłości, szczególnie II RP, Piłsudskiego i AK, nawet obozu londyńskiego.[…]
- Ostatnie lata PRL w zasadzie były już bez cenzury[…].a w III RP generalnie zakwestionowano politykę historyczną Polski Ludowej – stwierdza dalej Paweł Dybicz. - „To, co wyprawia się w ramach tejże polityki – odpowiada Andrzej Werblan – jest bardzo prymitywne. Powiem otwarcie: takiego zakłamania w nauce historycznej, tej oficjalnej, jeżeli chodzi o Polskę Ludową, ale nie tylko, nigdy przedtem nie było. To, co wyprawia IPN, przypominać może jedynie czasy stalinowskie. Uzasadnione jest porównanie IPN do Zakładu Historii Partii, ale wówczas był to margines nauki historycznej, otrzymywał margines pieniędzy przeznaczanych na badania. A dziś? IPN ma budżet dwa razy większy niż cała PAN na wszystkie dziedziny nauki!.[…]
Uniwersytecka nauka historyczna przez pierwsze dziesięciolecie po upadku PRL reagowała biernie na wszystkie historyczne kłamstwa i bzdury.[…] Fundamentalnie zafałszowany jest cały okres Polski Ludowej, w zasadzie usuwa się ją z historii Polski. Więcej, można powiedzieć, że całe ostatnie stulecie Polski jest zafałszowane. Gloryfikuje się bezkrytycznie okres międzywojenny. Po pewnych próbach przyzwoitego opisania historii wojennej, ją też zdołano zafałszować, czego Muzeum Powstania Warszawskiego jest dobitnym przykładem. Zafałszowano nie tylko historię powstania, ale też dzieje AK. A to, co się wyrabia w ramach kultu żołnierzy wyklętych, to już czysta kpina z przeszłości i rozumu”.
I podsumowuje: w moich tekstach starałem się przedstawiać, możliwie najrzetelniej, jak było naprawdę. Przeciwstawiać się fałszowi nie tyle polemicznie, lecz poprzez przedstawienie przeszłości taką, jaka była, bez oczerniania i koloryzowania. To obrona stanowiska realizmu politycznego.[…]
W tekstach składających się na oba tomy szukam odpowiedzi na zasadnicze pytanie: jakie Polska miała szanse w czasie II wojny światowej i czy było ją stać po tej wojnie na realistyczną politykę. I które z tych szans zostały zmarnowane, a które częściowo przynajmniej wykorzystane”.
Już ta wypowiedź może posłużyć za recenzję książki, wypada jednak dodać, że wiele w niej (popartych dokumentami) ciekawych faktów historycznych, o których zwykli zjadacze chleba nie wiedzą. I takich, które odnoszą się do sytuacji w przededniu wojny, i powstania warszawskiego i AK, Wojska Polskiego, przebiegu wojny, czy stalinizmu w Polsce.
Autor wykonał wielką pracę edukacyjną, obalającą fałszywe mity, zafałszowane fakty, ale i pokazał Polaków w lustrze obejmującym ogląd szerszy niż nasze państwo, uwypuklając przy okazji nasze wady (m.in. megalomanię, ignorancję, słabo wykształcone elity polityczne), które nie pozwalają na prowadzenie realistycznej polityki dla dobra narodu i państwa.
Anna Leszkowska
Prawda i realizm. O wojnie i Polsce Ludowej, red. Paweł Dybicz, t.1, Fundacja Oratio Recta, Warszawa 2023, s. 380
- Autor: Anna Leszkowska
- Odsłon: 1379
Wydawnictwo Naukowe PWN wydało książkę Jakuba Szczepaniaka pt. Przechytrzyć Murphy’ego, czyli matematyka na co dzień.
Któż nie słyszał o słynnym prawie Murphy’ego? Ilu z nas świadomość jego istnienia wręcz paraliżuje przed niepowodzeniem podejmowanych działań? Chociaż sami matematycy traktują to prawo bardziej w kategoriach humorystycznych niż naukowych, nie oznacza to, że nie badają metodami matematycznymi, naukowymi, scenariuszy rozwoju wypadków. Bo matematyka to nauka, która nie tylko jest piękna, ale i przydatna. Do wszystkiego.
Udowadnia to autor książki na bardzo wielu przykładach, począwszy od palindromów i liczb palindromicznych, poprzez własności matematyczne bitwy na pomidory, znikanie kolorowych markerów na tablicach, rozpowszechnianie się plotki, ratowanie autorytetu rodzica w oczach dziecka, weryfikację prawdziwości informacji, dylemat prezentu, sposoby głosowania, udowadniania winy w procesie sądowym, szans zwycięstwa w tenisowym meczu, szukanie optymalnego partnera, czyli szczęścia w miłości, odkrywania czasu trwania życia, po sztuczki matematyczne urozmaicające nudne przyjęcia.
Wszystko to napisane lekko, dowcipnie, z fantazją, a jednocześnie ze sporą dozą solidnych rachunków matematycznych, (które laicy pewnie pominą, zdążając do konkluzji), wykresów i tabel pokazujących, że żarty żartami, ale za nimi kryje się potężna dawka wiedzy matematycznej, której nie da się zignorować.
W sumie 28 rozdziałów, każdy poprzedzony mottem (wiele z nich to fragmenty popularnych piosenek, gdyż matematyka i muzyka u autora idą w parze), to lektura nie tylko dla umysłów ścisłych, ale i tych dociekliwych, których nie można łatwo zbyć banalnymi odpowiedziami na nawet proste pytania.
Próbkę takich niebanalnych odpowiedzi Jakub Szczepaniak zawarł już w swojej notce biograficznej podając, iż matematyką zajmuje się tyle lat, ile wynosi jedyny kwadrat, który jest 2 razy mniejszy od pewnego sześcianu, a liczba książek, które napisał popularyzując matematykę to k, gdzie k jest pierwszym elementem ciągu arytmetycznego liczb pierwszych mniejszych od 10.
Taki biogram to nie tylko dobra reklama PT Autora, ale i Królowej Nauk, która jest kluczem do zrozumienia reguł rządzących nawet najprostszymi zdarzeniami codzienności. (al.)
Przechytrzyć Murphy’ego, czyli matematyka na co dzień, Jakub Szczepaniak, PWN, wyd. I, Warszawa 2017, s. 220, cena katalogowa - 39 zł